Kurs IKO u Ziomka - Wake.pl

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Marecki77
Posty: 33
Rejestracja: 06 lip 2006, 15:54
Lokalizacja: Wawa
 
Post10 lip 2006, 08:37

Witajcie,

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem powyższe wypowiedzi. Z jednej strony rozumiem Ziomka - szkolenie ma przebiegać przede wszystkim efektywnie ! to chyba to miałeś Ziomek na myśli pisząc o drodze na skróty. Poza tym dobrze by było Darku gdybyś mimo wszystko napisał czy odpowiedź i propozycja Ziomka Cię satysfakcjonuje. Sam za kilka dni wybieram się na Półwysep "stawiać pierwsze swoje kroki" na kite'cie i nie będę ukrywał, że najprawdopodobniej skorzystam właśnie z usług tej szkoły - stąd też moje zainteresowanie Twoją Darku opinią.

Pozdrawiam !

p.s. Zgodzę się również co do jednej kwestii - piszmy śmiało o tym co w "naszych" szkółkach nam się nie podobało, może to przynieść korzyści dla obydwu stron - uczestnik szkolenia będzie miał wiedzę na temat tego w jaki sposób ewentualnie nie dać się wykorzystać (szkółki bywają napewno jak w życiu ludzie - mniej lub bardziej uczciwe) a dla właścicieli szkółek to też dodatkowa informacja na co należałoby zwrócić uwagę albo co należałoby zmienić. W końcu krytyka we właściwym słowa tego znaczeniu powinna być kreatywna.

Gość
 
Post10 lip 2006, 11:39

Marecki77 pisze:p.s. Zgodzę się również co do jednej kwestii - piszmy śmiało o tym co w "naszych" szkółkach nam się nie podobało, może to przynieść korzyści dla obydwu stron - uczestnik szkolenia będzie miał wiedzę na temat tego w jaki sposób ewentualnie nie dać się wykorzystać (szkółki bywają napewno jak w życiu ludzie - mniej lub bardziej uczciwe) a dla właścicieli szkółek to też dodatkowa informacja na co należałoby zwrócić uwagę albo co należałoby zmienić. W końcu krytyka we właściwym słowa tego znaczeniu powinna być kreatywna.


I TU SIĘ ZGODZĘ :idea:

nie traktuję tego posta
jako ataku

nie odbieram go też negatywnie :idea:
dobrze ze się tu taki znalazł :idea:

choć nie sądzę by był to najlepszy i PIERWSZY sposób
na KOMUNIKACJĘ

wypadało chyba zwrócić się do mnie jednak live najpierw?

dodam że Pan Darek K. NIGDY ze mną nie rozmawiał :idea:
więc nie jest to chyba fair :roll:

ale nic tam..

wczorajsze zebranie kadry
wniosło nieco więcej światła
na TĄ sprawę:

a) akcja asekuracyjna ZOSTAŁA przeprowadzona zgodnie z programem nauczania

b) Pan Darek K - nie zapacił tych 200 zł za bodydragi o których się rozpisał - a powinien , bo są w programie kursu 1 IKO, za który NIE zapłącił NIC :idea:

c) do Pana Darka K. instruktor dzwonił z mojego telefonu TRZY RAZY :idea: - bez odbioru :? , i nie każcie mi skanować billingu z Ery
by udowodnić "nierzetelną informację" na kiteforum, którą Pan Darek K napisal...

d) że na Rewie wtedy wiało słabo - na to już wpływu nie mamy
przykro mi
ale:
przy kierunku północno / wschodnim i gorącym dniu KAŻDY kto trochę orientuje się w wiatrowych warunkach "lokalnych" :wave2: wie
że TAM właśnie zawieje najlepiej i najprawdopodobniej pod wieczór doda z bryzy
w opisanym dniu na Zatoce nie było ANI jednego kajta :idea:
więc chyba to jednak dobrze że staramy się i jedziemy te 40 km w poszukiwaniu wiatru :roll: :idea:
a nie siedzimy wygodnie w bazie i narzekamy że "przez cały sezon w Polsce nie wieje"..

co do dopłaty PO kursie:

wynika ona z tego, że gdy wieje, czesto płatnościami zajmujemy się PO kursie, by nie tracić wietrznego czasu
jedyne co kursant MUSI ZAWSZE wypełnić i podpisać PRZED wejściem na wodę
to formularz zgłoszeniowy WAKE.PL
niezbędny min do UBEZPIECZENIA :idea: :idea:
a resztą "papierków" gdy wieje i naprawde szkoda tego czasu
zajmujemy się PO kursie

pamietam akurat TĘ sytuację:
Pan Darek zglosil syna OD RAZU na IKO 2 :?
co nie jest OK
bo PO COŚ jednak w metodyce kite JEST Pierwszy Level IKO (min teoria, obsługa latawca, pilotowanie, i BODY DRAGI :idea: )

nic dziwnego że instruktor na wodzie musiał podjąć decyzję,
że jednak od startów na desce, mimo wyitnych uzdolnień , syn Pana Darka nie może zacząć
i że body dragi JEDNAK będą konieczne..

pozwólcie nam uczyć wg naszej jednak metodyki
która chyba najgorsza nie jest
bo w ciągu kilku lat szkoleń wypuściliśmy na wodę
SETKI zadowolonych i bezpiecznych kitesurferów :idea:
a jeśli chcecie doswiadczonym instruktorom mówić JAK mają Was uczyć
to..po co w ogóle przychodzić na kurs kite :idea: :idea: :?:

Panie Darku - czekam na Pańską odpowiedź
:idea:
i wizytę w szkole
choćby w celu popływania gratis o którym wspomniałem :idea:

ostatnia sprawa
to kwestia prawna bezpodstawnego i niestety oszczerczego
wypowiadania sie publicznie na temat firmy
która wbrew pozorom dział prawny MA odpowiednio do skali przedsiębiorstwa rozbudowany

i teraz JA zastanawiam się na przyszłość
CO zrobić z takimi wpisami

INTERNET NIE JEST DLA DZIECI :idea:
i niestety trzeba ponosić odpowiedzialność
za TO - CO się nań wypisuje..
o czym niektórzy już się przkonali..


na zaczepki klakierów
typu Dr.K.
pozwolę sobie NIE odpisywać

pozdrawiam i spadam na wodę , bo wieje :P

Dariusz Ziomek

pedro'za
 
Post10 lip 2006, 14:30

wiedziałem że odebrane to zostanie jako "zaczepka".
a nie jest.

staram sie pisac konkrety i KONKRETNYCH argumentów oczekuję w odpowiedziach. NO chyba ze takowych brak !

pozdro z kite'a i wake'a with QHR Team

Gość
 
Post10 lip 2006, 19:28

Pazerność na kasę jest jednak wszechobecna i nie przykryją jej ładne słowa.Niestety.

Gość
 
Post10 lip 2006, 20:48

Anonymous pisze:Pazerność na kasę jest jednak wszechobecna i nie przykryją jej ładne słowa.Niestety.


pewnie najlepiej żeby szkółki za darmo kurs robiły i w nagrode za przepłynięcie 2 halsów latawce dawali.....normalnie.....a i jeszcze za każdy udany zwrot....po jajkach smyrali........ :wink: .... bo wkurzyłem się..... jak byś się jeszce nie obudził to mamy kapitalizm i za wszystko trzeba płacić... :roll:

Gość
 
Post10 lip 2006, 22:04

Oczywiście, tylko między "trzeba płacić" (skądinnąd słusznie) , a pazerością i tzw. drenażem kieszeni klienta jest jednak spora różnica.

Gość
 
Post10 lip 2006, 22:13

Może niedługo więcej ludzi będzie stać na wydanie sporej kasy na sprzęt , kursy itp. jak kolejni kierowcy, pielęgniarki i hydraulicy wrócą z nią z krajów w których nie tylko wydać trza dużo ale i zarobić tyle, ale więkrzość z nas niestety żyje tu.

Awatar użytkownika
Darek kite
Posty: 166
Rejestracja: 19 sie 2005, 22:37
Lokalizacja: Otwock
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2006, 22:54

Sam zaczynałem w kilku (prfesjonalnych) szkołach . W A... pękła linka 15 min przed zakończeniem lekcji ... ja byłem napalony a instruktor... zakonczył szkolenie. Następnie w tej samej miejscowości uczą zapewniając że kursant ma kontakt radiowy z instruktorem ( upewniałem się na 100%) stanąłem w wodzie w kasku bez żadnego sprzętu i okazało sie że akurat nie dzisiaj.
Kolejna szkoła ( prawie najstarsza) ... jak się rozwiało do 4bft, instruktor stwierdził że już dawno nie wiało ...i sam zaczął pływać odkładając lekcję ( świetnie sobie radziłem w tych warunkach, mam nagranie od mojej kobiety z brzegu - ten młody instruktor zepsuł ogromna radochę - akcja była w tamtym roku z 4 godz. kursu wykorzystałem tylko 2.30 min ( 30 min z wiatrem) zapłacone całe 4 godz. Mają to zapisane w swoich zeszytach!). U Ziomka nie pływałem ale szkoły które tu opisałem są profesjonalne od lat szkolą ludzi ... zaczynałem wiele razy od ślizgów ( miałem świetne postępy ) ale ciągle problem z wiatrem zabierał moją kasę!
Ważna sprawa byłem nad morzem w czasie tych nauk ponad 10 razy na helu ... i nie udało sie ani popływać ani odzyskać kasy za niewypływane godziny) Dopiero w tym roku w kolejnej szkole ( pierwsze weekend czerwca) był wiatr i wreszcie popływałem trzy dni.
Nie umieszczam tu nazw ale zainteresowanym właścicielą odpowiem na priv które to były szkółki
pozdr
Darek


ps . Proponuje uprzedzaćklientów że dodatkowe body dragi sa płatne oddzielnie mimo że sąpodczas czasu opłaconego na inne jazdy

Gość
 
Post11 lip 2006, 00:38

Witam, Pozwole sobie na wypowiedzenie sie w tej dyskusji, jestem kursantem w WAKE.PL
Nie czuje sie naciagany w tej szkole, cena moze wydawac sie wysoka, ale jest konkurencyjna do ofert pozostalych szkol. Mam za to gwarancje umiejetnosci jakie zdobede. W ofercie jest dokladnie napisane co bede potrafil po tym szkoleniu i nie mam limitu czasu, co daje mi duzy komofrt psychiczny. Nie jestem uzdolniony jak niektorzy i nie mialem wczesniej stycznosci z deska poza paroma grami na konsoli :wink:
Siedzialem pare dni w Chalupach, pare rzeczy opanowalem, pare rzeczy jest jeszcze przede mna, wiatr troche oslabl wrocilem do domu, w wolnym czasie bede sobie wpadac do Chalup (no mam ten komfort 3city)
Jesli chodzi o szkolenia to naprawde nie moge miec nic do zarzucenia, pierwsza moja przygoda z Kitem, i naprawde podoba mi sie ten sport.
Jedyne do czego moglbym sie przyczepic narazie, (no niestety nie moge bo nie zagwarantowali mi tego w umowie :lol: ) to jest czas wolny, troche go duzo bywalo mieszkajac w Chalupach, a rzeczy ktorymi mozna by sie zajac wrecz proporcjonalnie odwrotnie.

Jakub P.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lip 2006, 06:52

Anonymous pisze:
Jedyne do czego moglbym sie przyczepic narazie, (no niestety nie moge bo nie zagwarantowali mi tego w umowie :lol: ) to jest czas wolny, troche go duzo bywalo mieszkajac w Chalupach, a rzeczy ktorymi mozna by sie zajac wrecz proporcjonalnie odwrotnie.

Jakub P.


po to wlaśnie :

-posiadamy świetlicę
- nagłośnienie z muzyką
- czytelnię magazynó, gazet kite i "książek" :wink: o kite
- budujemy skatepark
- posiadamy 3 monitory ( do filmów DVD, kite, TV i gier na konsoli)
- zakupiliśmy konsole playstation
- stół do piłkarzyków
- .. nie wiem CO jeszcze :roll:

..staramy sie..


niestety lodówki na snowbord jednak nie wybudujemy
drogo wychodzi
a i tak marudzicie na ceny kursów :wink:
ale taka lodówka jest w ofercie innej "szkółki"
:D

pozdrawiam

ziomek

lehó
Posty: 30
Rejestracja: 09 lut 2006, 09:33
 
Post11 lip 2006, 08:20

ta wojna na forum między signx a wake trwa już latami - chyba od 2004. Przeglądając posty to można zauważyć, że stroną atakującą jest zawsze signx - pogratulować zaciekłości ale nie jej poziomu - poziom odpowiedzi raz lepszy raz gorszy ale o wiele lepszy od ataków.
Pytanie czy nie czas już wysłać siły rozjemcze ONZ!!!
Panowie dajcie sobie luz a nam spokój!!!

Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 438
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post11 lip 2006, 14:47

Jakoś dziwnie się zrobiło sporo "GOŚCI" na forum :D

Może jeśli ktoś chce się wypowiadać za lub przeciw to niech ma odwagę się podpisać a nie ukrywać!!
Łatwo jest jechać po kimś anonimowo, prawda GOŚCIE :wink:

ps. Szkoły też z czegoś muszą żyć

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lip 2006, 15:44

Witam, ja takze bylem kursantem WakePL w maju br., wybaczcie glos "zielonego", ale na szczescie nie podzielam opinii Pana Darka...Nie chce tu nikogo reklamowac, ale naprawde szkole nie mialem czego zarzucic. Swietni ludzie, pelna "integracja" :wink:, otrzymalem tam mnostwo pomocy. Jesli chodzi o szkolenie, nie mam zadnych zastrzezen, warunki byly trudne, raz nie wialo, raz wialo, woda zimna jak ja p****e, a jednak instuktor stal ze mna i z latawcem tyle ile bylo trzeba (co w moim przypadku oznaczalo np 2,5h w wodzie o tem.6C, zeby zrobic 1wszy hals :) ). Co najwazniejsze, kazdego dnia czulem, ze osiagam progres, a to chyba jest w nauce i METODYCE najwazniejsze....Nie ukonczylem kursu tylko z powodu braku wiatru i koniecznosci powrotu do domu, ale wiem, ze tam wroce i powiedziano mi, ze nie bedzie z tym problemu. W tym roku na Helu, poznalem naprawde wspanialych ludzi (nie mowie tu tylko o Wake, chodzi o ogol kiterow) i chociaz oczywiste jest, ze szkoly tego typu nastawione sa na dzialalnosc $$$, to jednak czuje sie, ze czlowiek nie jest na spotkaniu ludzi ktorym wylacznie zalezy na $ czy tez ludzi z tzw. "wyzszych sfer' (np akademickich :twisted: ) - ludzie zjednoczeni w uprawianiu jednego (lub wiecej sportow), chetni do pomocy, dogadania sie - za to - SZACUNEK :thumb: .
Wspolczuje Panu Darkowi zlych wrazen, sadze, ze przyczyna tak negatywnego posta byly wlasnie kiepskie doswiadczenia z innymi szkolami o ktorych pisze Pan dalej. Wydaje mi sie troche niesprawiedliwe twierdzenie o "zakonczeniu z sukcesem kursu IKO2", a nastepnie wypominanie jak to wszystko bylo zle i niesprawiedliwie...Byl sukces? No to chyba w powaznym stopniu nawet tak wybitnie uzdolniony syn zawdziecza go instruktorowi, bo chyba zaden snowboardzista nie rodzi sie od razu z umiejetnoscia puszczania latawca :?
Jesli chodzi o ceny kursow to oczywiscie wszystkie sa porownywalne z innymi (prawa rynk zaczynaja dzialac w naszym pieknym kraju :wink: ), ale fajnie jest je tez porowna z kosztem nowego latawca za 3,000zl, czy nawet uzywanego za 1,500zl, podartego gdzies na lace podczas prob samodzielnych... :? Nie wspominam juz o kosztach prob "samodzielnych" na wodzie...
A co do zajec w czasie "bezwietrzynym" to milo slyszec Ziomek o tych wszystkich nowosciach, tak trzymac :clap: ! W Chalupach nie bylo co robic? W lecie? Na HELU? Nie wierze....Moze w dzien :wink: Probowales w nocy :D ? Pozdro!

Gość
 
Post11 lip 2006, 15:59

Ja tylko moglbym dodac ze tez bylem kursantem w wake.pl i wszystko bylo by faktycznie super gdyby nie podobny fakt ze nie wialo, instruktor powiedzial - jak zawieje lub bedziemy sie wybierac na Rewe zadzwonie ... i nie zadzwonil 8) I z tego co slyszalem to wlasnie to jest czesto problemem - ze niektorzy instruktorzy "olewaja" czasem kursantow. A w sumie "klient nasz pan" :twisted:

pozdro i szacunek za rozwoj bazy :)

pedro z signx
 
Post11 lip 2006, 16:44

szort odpowiedz i zapytanie do pana "lehó", kolejnego anonimowego !
pytam, gdzie ty tu widzisz wojne miedzy signx a ... ??

najgorsze własnie chyba jest to, ze wszyscy widza w tym wojne
wszystkich to wkurzało (a moze i dalej wkurza)
a mimo to lehó przejrzała sobie poprzednie wątki :-)
respect

pozdro


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości