Trochę tutaj demonizujecie te używane i naprawiane...
Ja swoje 2 latawce - z 2008 i 2010 kupiłem chyba juz 3 lata temu (każdy po 1 właścicielu) i nie miałem z nimi najmniejszych problemów. Nauczyłem się na nich pływać i śmigać na śniegu (sam). 9m wygląda jak nowy, 12m jest w bdb stanie i w momencie kupna miał malutkie przeszycie (nawet nie jestem teraz pewien gdzie ono jest). Sprzęt cały czas mi się podoba, mimo pierdzielenia ekspiertów na forum. Pewnie ze 2 lata jeszcze posłuży, najwyżej dokupie sobie coś dużego 15-16m. Trzeba po prostu kupować rozsądnie, jak od ludzi z forum, to takich ze stażem i opinią, w miarę możliwości pomacać wcześniej. Moim zdaniem więcej problemów sprawi bar i różne jego elementy, które zużywają się znacznie szybciej niż latawce. Tutaj unikałbym kilkuletnich wynalazków...