pyciewski pisze:Tu latawiec raz jest z przodu a raz z boku, a trapez nie ma możliwości się obrócić.
Żaden dobrze dobrany trapez nie powinien się obrócić.
Co do trapezu, kwestia gustu, i trzeba sprawdzić. Pływałem w rozmiar za dużym Dakine w dodatku bez haka, to cały tydzień chodziłem z bólem w klatce piersiowej. I myślę że między niski a wysoki, lepiej zastanowić się z podkładka czy bez na hak. Pływałem na Pyro i wszystko było si, nic nie bolało... A teraz pływam na X-cute i na początku jakoś dziwnie mnie plecy bolały w trakcie dłuższej sesji na wodzie, ale bardzo możliwe że było to od złej pozycji. Aktualnie jest ok. Bynajmniej było, w zeszłym sezonie...

Co do tematu niski a wysoki. Mimo że nie pływałem jeszcze dość dobrze to miałem okazje założyć niski i wysoki trapez (w tym samym dniu ubrałem X-cute i pampersowy trapez) i różnica była ogromna, na plus lędźwiowego. IMO na pewno jest różnica w wyczuciu punktu ciężkości ciała podczas pływania, przez co idzie obranie innej pozycji. Co do samego trapezu, to jakoś ten pampers dziwnie mi podchodził (może od modelu to zależy, nie wiem) ale mającą podpięty do niego latawiec, miałem wrażenie jakby bar był dużo dalej od zasięgu moich rąk, przez co często musiałem aż się wychylać po bar jak go puściłem.