do nauki idealnym akwenem
byłaby 
CAUIPE "przy" Cumbuco (około 5 km buggym po plaży)
byłaby - gdyby nie ilość kitesurferów tam
jak trafiłem tam pierwszy raz - akurat w niedzielę
to na wodzie myślałem że to CYRK jakiś
i śmiałem się sam do siebie
wbić się tam z JAKIMKOLWIEK skokiem było cudem
było - po jak sie okazuje:
a) w weekendy jest "masakra" - po ponad 50 kajtów - na spocie wielkości powiedzmy jednego helskiego kempingu
b) w godzinach rannych (przed 10-11) i wieczornych - 1-2 godz przed zachodem słońca jest tam PUSTO
miałem wiele sesji SAM lub max jedną - dwiema osobami na wodzie
c) chwilę zajmuje wpływanie sięw "rytm" kałuży
i po jakimś czasie okazuje się że każdy znajduje tam swoje miejsce i czas i spokojnie może oddać jeden, dwa skoki na każdym halsie (bardzo krótkim - około 300m)
plusy tego spotu:
- SŁODKA WODA - rzadkość w BRA
- PŁYCIZNA - niemal wszędzie po pas/piersi
- piaszczyste dno
- równy wiatr wiejący "w poprzek" spotu - który jest wydłyżony - więc idealnie
tak z grubsza jest tam za dnia W CIĄGU TYGODNIA
czyli jakieś 20 - max 30 kajtów na akwenie
w weekendy jak wspomniałem - dwa razy tyle + żaglówki wycieczkowe

+ ..spacerujący sobie po akwenie lokalesi + ..KROWY i OSŁY
ps: lekkie niewyczuwalne zaczopowanie tworzy się od ..kitesurferów
rano i wieczorem woda jest płaska
kolejnym dobrym i BAAARDZO popularnym, w tym wśród Polaków
miejscem do nauki jest CUEBRA MAR - obok Paracuru
POLSKI INSTRUKTOR
a do tego płaska, płytka woda na Oceanie - w porze odpływu
(podczas przypływu głęboki czop - podobnie jak na większości spotów Oceanicznych w Bra - np Cumbuco)
QUEBRA MAR podcas odpływu: kaawaaał plaży (której może 10 metrów zostaje podczas max przypływu)
+ płaska woda - małe fale łąmią się na rafie daleko od brzegu
pozdrawiam i polecam BRA
