Filmik z Chałup VI - weekend majowy !

[Smiglo]

to taka sama bezsensowna wojna jak snowboard i narty....

[Max/Łódź]

zapraszam do czytania pl.rec.windsurfing, przykro sie to czyta jak wsmani pielegnują w sobie jakas taka niechec do kajtow, czesto powtarzajac wyssane z palca brednie

moim zdaniem tu wychodza pewne kompleksy... podobnie jak z narciarzami... moze wielu WSowcow czy narciarzy troche zal dupe sciska z ten drugi mlodszy sport jest fajniejszt, bardziej freestyle'owy, bardziej odlotowy a im juz brak sil, stresow, kasy na rozpoczynanie na czyms nowym i probuja sie nastawic anty Ja tam zarowno dobrze sie bawie w towarzystwie narciarzy jak i WSowcow jak tylko rowno pod kopula maja... a jak ktos ma jakies ale i leczy sobie taka nienawiscia kompleksy to jego sprawa, mnie tacy goscie wala rowno po calosci i nie przejmuja sie nimi
A ze na Helu najwiecej klotni WS/KS - a bo tam najwiecej ludzi przyjezdza, rozne kultury, rozne majatki, rozne umiejetnosci a kazdy z tych pajacow nerwowych chce pokazac jaki to on super jest... ale co tu sie przejmowac - prawdziwego zajawkowicza z daleka mozna poznac i z takimi tylko trzymac... spread the love

[Smiglo]

hm....hehe te kolego ja jezdze na nartach od 24 lat i mi zaden zal dupy nie sciska:):):):)

pod reszta tekstu moge sie podpisac obiema nartami...:):)
Pozdrowka

[Max/Łódź]

Nie w tym sek, ze kazdemu narciarzowi mialoby sciskac... tylko sek w tym, zeby do tego podchodzic z glowa, sercem, zamilowaniem... jak ktos lubi to na czym jezdzi to ma zdrowe podejscie i traktuje wszystkich innych zajawkowiczow bialego szalenstwa (tu rowniez fanow wiatru i wody) na rowni i potrafie sie rozne grupy dogadac... a jak ktos ma jakies kompleksy to niepotrzebnie skacze mu tylko cisnienie... to samo sie tyczy narciarzy co i snowboardzistow, ktorzy nie raz mysla, ze pozjadali wszystkie rozumy i na stoku sa najlepsi... grunt, zeby wiedziec ze uzytkuje sie ten sam snieg czy wode, a nie jak pajace wzbudzac jakies zbedne konflikty...

[sampan]

Aż miło poczytać jak sobie miło chłopcy konwersują i wyrażają swoje mniej lub bardziej umiarkowane poglądy - pewnie, że się z Tobą zgadzam M4X oglądałem wasze fotki z wake'a no co za "przygoda na rybach" - jeśli ktoś pogardzi taką spontaniczną akcją to jest dla mnie starym ramolem i nadaje się tylko do robienia przetworów na zimę i śledzenia akcji importowanych seriali! W sumie nie ważne co człowiek robi po wyjściu z domu i co go najbardziej kręci - ważne, że czerpie z tego zdrową satysfakcje i rodzina ma radochę, że nie gnije w chałupie przed telewizorem w wakacje tylko może poszaleć w Chałupach na czymkolwiek bądź. Wszystkie sporty są dla ludzi i nikt nie powiedział, że nie mozna spróbować czegoś nowego lub robić wciąż tego samego. Dla mnie jest obojętne czy pływam teraz na łajbie, desce, kajaku, motorówce, kite'cie czy wpław - mam szacunek dla innych bo czasem ten inny to właśnie JA Dlatego schowajmy swoje animozje w kieszeń i bądźmy dla siebie mili i k... uprzejmi
Ja was wsiech pazdrawliaju! Mir czielawiek

[Smiglo]

amen