Warunki przy Westerplatte były ok, potem deszczyk popadał, ale i tak było mokro. O 14g wystartowałem na 9m (i drzwi),trochę mało i problemy z wyjściem z przyboju, ale w sumie dobry wybór. Jak widać na str. UM w tej chwili jeszcze jest 13m/s.
Wychalsowałem się do główek portu, tam była strasznie dzika fala (odbita od falochronu), postanowiłem po zawietrznej falochronu flacik wykorzystać do odpoczynku i było by fajnie, gdyby nie "zaaresztowały" mnie służby portowe. Nie wiem jak to się ostatecznie skończy, ale nie musiałem wracać przez kartoflisko. Jak się dowiedziałem teren portu Północnego jest rejonem zakazanym do żeglugi na dwa kable od zewnętrznych falochronów.
Ogólnie fajny spot, dobry dojazd, parking przy plaży.