Mikolpa pisze:Słońce, wystarczająco mocy na pohasanie z 14, tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego byłem sam

chciałem

niestety na zakończenie sezonu miałem powtórkę z początku sezonu na jutrosinie ;/ czyli mega zatrucie pokarmowe, chyba znów po wodzie, ostatnio na Mietku dużo się opiłem. Wynik noc w kiblu plus 2 dni gorączki koło 40 stopni... nie wiem o co chodzi

a teraz jak przeszło to śnieg za oknem.... a na dokładkę rozcięta tuba na 5cm w reblu 16 ;/ dobrze że balon cały, muszę to naprawić przed nowym sezonem
Tuby jeszcze nie szyłem, jakieś propozycje odnośnie techniki naprawy ???
lepiej naszyć łatę ręcznie czy rozpruć tubę naszyć łatę na maszynie i później zszyć tubę do kupy ? Rozcięcie jakieś 1,5 m od rogu latawki, więc slaby dostęp innymi sposobami.