Sobie tak myśle pozytywnie, że jutro na Miejskim popływam
I wyglądał będę progno na naszej zatoce
Ostatni wyjazd w sumie kosztował mnie ok 300/400 zł
Taniej to chyba nigdzie nie będzie
Więc dobrze by było zebrać się w pare osób.
Wynająć przyczepe na Dradze,koniecznie z farelką.
I rozsądnie popływać integrując się z Autochtonami w pobliskich barach
Bilety możev i tanio wychodzą ale dodatkowe opłaty wyjdą sporo.
Wątpie żeby w 1000 się zmieścić ,a to mnie już dyskwalifikuje i pewnie nie tylko mnie.
Więc nie kombinujmy za bardzo,wyglądajmy odpowiedniego progno i pojedzmy całą paczką na Hel
