wow nowy bar :)

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
w@riat
Posty: 242
Rejestracja: 23 gru 2004, 23:01
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post20 lut 2006, 16:23

Więc kolego odpowiem ci na każde twoje pytanie...

Wariat ja ci chcę przyłożyć i ci przyłożę

Proszę uprzejmie to jest forum każdy może pisać.
kajtujesz od 2003 to jest dwa sezony, przyjmijmy że wylatałeś kilkanaście godzin lub dzieści.

Nie wiem nie mierzę czasu ile latam. Więc na to pytanie ci nie odpowiem.
przyjmijmy że jesteś zamożny i kupiłeś dwa kajty w tym nasę Wotka ze sterownicą typu antena telewizyjna typu Jagi-Uda

Mylisz się, mam 4 kajty ale zamożny nie jestem. Co do baru miałem i zwykłe i H i rączki i inne wynalazki.
Więc ci powiem że powinieneś jeszcze zadawać pytania a nie stwierdzać czego nie jesteś pewny.

Jestem pewny tego co mam w rękach i co puszczam w niebo. Więc tu mogę stwierdzić parę rzeczy. Powiedz mi czemu się nie wypowiadam na temat flysurferów? X-tracków i innych podobnych? Bo ich w ręku nie miałem i nie wiem co to jest.
Jeśli mnie zapytasz czy miałem nasiaka w ręku jak Włodara to ci odpowiem że nasy to mój konik i to od lat, a uszyłem ich dziesiątki i nie z ortalionu i rip-stopu ortalionowego-chropowatego i to zachwalanej gramatury 60-100gr/m lecz z najlepszych materiałów oraz linek,do tego wykonałem dziesiąt skrzydeł mojej konstrukcji

A zapytam.... Ile TWOJE nasiaki kosztują? 500?1000? zł A jak ceny masz mniejsze od 300 zł to powiedz mi za ile ten "rip-stop" kupujesz? Skąd bierzesz takie tanie linki? Przy moich kalkulacjach przy takich materiałach nie wyjdzie nasiak za chiny ludowe do 300 zł.
Mam własnych wiele patentów i układów sterowniczych a w nasie wiele nowinek których na stronach nie zobaczysz między innymi jet-flap oraz "efekt ptasich piór'.

Masz racje nie widziałem tych twoich nowinek. Ale wytłumacz mi jedno.... CO TO JEST "Efekt ptasich piór" ? :lol: :lol: :lol:
A czy ty wogóle miałeś w rękach orginalną Nasę,znasz zasady układania materiału ze względu na napręzenia i wytrzymałość,czy zaprawiałeś kiedyś linkę

Nie miałem orginalnej nasy z tego powodu ,że jest mi ,że jest mi zupełnie nie potrzebna. Ps. Linki naprawiałem.
a czy wogóle wiesz że są kajty zaprojektowane tylko na uchwyty sterowe, miedzy innymi właśnie nasa tak jest skonstruowana,i na barze owszem lata poprawnie ale TYLKO w systemie dwulinkowym a to co oferuje Wojtek to jest faktycznie dziwnym systemem DWU LINKOWYM.

Bardzo możliwe. Ale też wiem ,że latawiec nasa bardzo dobrze lata na systemie 4-ro linkowych na barze H. Więc troszkę ciebie nie pojmuje. Mam zmienić z pałke na kij ?
Twierdzę z całą stanowczością że ten lub ta antena to niewypał

To się mylisz. Następny który potrafi ocenić coś czego nie miał w ręku...

Dalsza część postu jest skierowana do Wojtka więc nie czuję potrzeby wypowiadania się za niego.

Myślę WARIAT że następne tematy będą poważne a ten jest zakończony,i wypiłeś to coś sobie postawił.

Zakończymy temat jak zrobisz bar H podłaczyć go do nasy popuszczasz, polatasz i wtedy ocenisz swoim okiem. Każdy ma inny gust ale wkó***ia mnie to ,że ludzie potrafią oceniać to czego nie mieli w rękach.
Czemu nie mówię ,że twoje latawce są do D.... ? Bo ich nie miałem w rękach. Już to powtarzam z 5-ty raz.

Ogólnie co do nasiaków już na nich nie latam z tego zwględu ,że mam "troszkę" lepszy sprzęt. I sam ich nie szyje. Więc komentarze co do tego na czym latałem na jakich barach będą po prostu nie na miejscu.

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź.

jednak co powinienem zrobic to faktycznie przeprosic W@RIATA ale to był zwykły impuls kturym najzwyczajmniej mogłem poprzec swoja argumentacje


Przeprosiny przyjęte. Zapomnimy o tej sprawie. Ale w przyszłości kiedy chcesz dać czyjąś korespondencje prywatną na łono publiczne zapytaj się drugiej osoby.

Osobiście zapraszam na wspólne latanie.

latak
Posty: 16
Rejestracja: 17 lut 2006, 21:39
 
Post20 lut 2006, 20:16

Witam . Musze stanac w obronie wariata . Mimo to ze lata od 2003 r. to bardzo dobrze mu to wychodzi , czuje latawce nie tylko nasiaki , umie trymowac linki , pomaga innym słabszym w nauce latania itp . Czego wiecej chciec . Obecnie przesiadl sie na ozona i jestem pod wrazeniem co wyprawia w powietrzu . Nieznaczy ze kazdego z mniejszym stazem trzeba besztac (napewno wielu tu takich ) to chyba akurat najprostrze .
Co do baru H to sam osobiscie na takim jezdze , wole robic ostre zwroty całym latawcem a nie tylko hamulcami . Spiecie linek nosnych do srodka baru powoduje ze latawiec sie robi leniwy przypomina to raczej jednolinkowca statycznego a nie oto tu chyba chodzi przy jezdzie np na buggy .Prubowalem wszystkiego ( prucz baru z bloczkami) . Przeciez ten bar H mozna rozkrecic i uzywac samych raczek jak komus nie pasuje . Nigdy nie proponowalem jakiegos stalego podpiecia do tulowia to tylko linka trapezowa , zawsze mozna ja zrzucic z haka trapezu ? .
Co do materiału to reczywiscie duzo mu brakuje do 32-42 g/m2 on ma 70 g/m2 i troche inaczej wyglada jak orginal ( na metce rip-stop spidnecker) . Prawdziwy rip-stop to 40 - 50 zł mb. dla nasiaka 7 m2 to jakies 200 oginalna dynema to min 120 , uzda , aluminium , itp 350 zł to chyba trzeba dokladac . Nie oto chodzi by zrobic super hiper nasiaka z drogich materialow bo to nie jest wcale potrzebne do tego typu latawca ktury bedzie kosztował duzo . To ma byc tani sprawny latawiec dostepny dla wszystkich .
Pozdrawiam Wojtek

latak
Posty: 16
Rejestracja: 17 lut 2006, 21:39
 
Post20 lut 2006, 20:19

Acha zapomnialem dodac nigdy nie spinam uzdy karabinkami to nie na moich aukcjach trzeba dokladnie czytac

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post20 lut 2006, 21:09

szanowny kolego ! odpowiem tak;nie ja jestem osobą z którą korespondowałes,więc nie masz mnie za co przepraszać.Wyjaśnię gładko:można pisać na forum co się chce ale do tematu i konkretnie co może stać się kanonem i pozytecznym dla innych bacząc na to że jest to sport nie dla mięczaków. Co innego poinformować kogoś i pokazać jako ciekawostkę techniczną jakieś rozwiązanie/axperimental/ ale dla własnego użytku i to jest twoja sprawa i twoje zdrowie,a co innego wypuszczać do handlu niebezpieczną rzecz i ty to popierasz i bronisz. Jasne że różne rzeczy piszą nasi koledzy że to np,fajnie mu się steruje ręką i nogą a to że dobrym sposobem bezpieczeństwa są słabsze linki bo jak coś to pękną?-ten co czyta to mu chyba oczy z orbit wychodzą.Jeszcze co do mojej osoby: jestem niespokojną duszą;od młodych lat byłem modelarzem lotniczym modeli szybowców i silnikówek i tak do dziś jeszcze żeglarstwo, motorowodniactwo/kilka mojej konstrukcji motorówek i jako chyba jeden z pierwszych w Polsce skonstruowałem skuter wodny/.Latawce to mój konik-hobby i ja jak szyję to sztuka dla sztuki- dla siebie,dla moich przyjaciół i znajomych których zaraziłem tym sportem.Moimi nasami i komórkami bawią się zaprzyjażnieni paralotniarze kórzy mi właśnie udostępniają glajty uszkodzone lub wycofane.Dodam ci dla ciekawości że kilka moich 8.5 metrówek w alpach Austriackich służą im jako wyciągi.Moje nasy nic nie kosztują bo ich nie spylam, nie sprzedawałem i nie będę sprzedawał.Ja z tego czerpę przyjemność.Była moja nasa na allegro i poszła na pniu chyba za 450 zł /tyle sobie cenił gość/ale ja osobiście go nie znałem/ a wyczyniał na niej cuda i jak by to była hała to by chyba nie zył.Systemu H robił niebędę bo ja spojrzwszy na to czuję co to jest/mam ręce hirurga/a pilotaż mam już opanowany w jednym paluszku nasek i komórek a jak uszyję pompkę to i to będzie opanowane. A tak na konieć na dzień dobry kajtków mam kilkanaście nawet nie wiem już dokładnie.czego i ja tobie życzę. aha co do efektu ptasich piór więc dowiesz się na stronie firmy skywalk-producenta paralotni/między innymi tlysurfera i więcej po polsku w Cross Cantry jest to dwumiesięcznik paralotniarzy chyba z poprzedniego roku lub wcześniej/mam ksero i nie ma numeru/ chodzi ogólnie o to aby przy mniejszej prędkości spowodowanej hamowaniem, spowodowane zawirowanie nie powodowało zmniejszenia siły nośnej.Tyle! Ceny w hurcie i detalu są mi znane, przeciesz nie mieszkam na księżycu ale po co mi to, będę chciał adresy mi są znane.Moje gg jak i skype jest znane.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post20 lut 2006, 21:31

Wojtek jak masz ochotę i przyjemność zamienić ze mną kilka zdań to na pasku jest moje gg,tlen i skype.

Awatar użytkownika
w@riat
Posty: 242
Rejestracja: 23 gru 2004, 23:01
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post20 lut 2006, 22:54

szanowny kolego ! odpowiem tak;nie ja jestem osobą z którą korespondowałes,więc nie masz mnie za co przepraszać

Ale zacznijmy od tego oco w tym chodzi?

Co innego poinformować kogoś i pokazać jako ciekawostkę techniczną jakieś rozwiązanie/axperimental/ ale dla własnego użytku i to jest twoja sprawa i twoje zdrowie,a co innego wypuszczać do handlu niebezpieczną rzecz i ty to popierasz i bronisz. Jasne że różne rzeczy piszą nasi koledzy że to np,fajnie mu się steruje ręką i nogą a to że dobrym sposobem bezpieczeństwa są słabsze linki bo jak coś to pękną?-


Słuchaj też nie będe owijał w bawełne. Nie będe odpowiadał na twój bełkot jaki ty dobry jaki najlepszy.
Zacznijmy od tego ,że ja nie sprzedaje latawców nasa, barów itp co sobie wryłeś w mózg podajrze..
Po drugie powiedz mi jedno. Czy należy wycofać wszystkie latawce nasy z rynku bo są one niebezpieczne? Nie widziałem jeszcze bezpiecznego latawca.... Potraktuj bar jako ciekawostke techniczną a nie jako maszyne do zabijania. Mówisz ,że można przebić się barem? Można... zabić się też zwykłym lizakiem.

Jeszcze co do mojej osoby: jestem niespokojną duszą;od młodych lat byłem modelarzem lotniczym modeli szybowców i silnikówek i tak do dziś jeszcze żeglarstwo, motorowodniactwo/kilka mojej konstrukcji motorówek i jako chyba jeden z pierwszych w Polsce skonstruowałem skuter wodny/.


A co to ma do kejtowania? Chyba jak piernik do wiatraka?

W taki sposób kończe tą nędzną dyskusje bo do niczego nie prowadzi.
Jak Wojtek chce się bronić to niech się broni.

Za dużo gadania za mało konkretów.

Ja mówię i będę mówił ,że dla Nasy moim zdaniem najlepszy jest bar H. I zdania nie zmienie dopuki ktoś nie pokarze mi i nie da do przetestowania innego lepszego rozwiązania.
I ZDANIA NA TEN CZAS NIE ZMIENIE.

Awatar użytkownika
TomFly
Posty: 419
Rejestracja: 05 paź 2004, 09:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post20 lut 2006, 23:00

Chłopaki podajcie sobie ręce na zgode i tyle. Po co to się denerwować ?

Awatar użytkownika
Mariusz33
Posty: 289
Rejestracja: 05 mar 2005, 18:46
Lokalizacja: w-wa
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 13:14

majster8405 pisze:.Jeszcze co do mojej osoby: jestem niespokojną duszą;od młodych lat byłem modelarzem lotniczym modeli szybowców i silnikówek i tak do dziś jeszcze żeglarstwo, motorowodniactwo/kilka mojej konstrukcji motorówek i jako chyba jeden z pierwszych w Polsce skonstruowałem skuter wodny/.Latawce to mój konik-hobby i ja jak szyję to sztuka dla sztuki- dla siebie,dla moich przyjaciół i znajomych których zaraziłem tym sportem.Moimi nasami i komórkami bawią się zaprzyjażnieni paralotniarze kórzy mi właśnie udostępniają glajty uszkodzone lub wycofane.Dodam ci dla ciekawości że kilka moich 8.5 metrówek w alpach Austriackich służą im jako wyciągi..Była moja nasa na allegro i poszła na pniu chyba za 450 zł /tyle sobie cenił gość/ale ja osobiście go nie znałem


Stary?
właściwie nie wiem ile masz lat ? z nicka wychodzi 21 z tego co piszesz, że co najmniej 81 :shock: . Twoja lansera jest wręcz obrzydliwa, troszkę skromności człowieku bo poza definicjami przepisanymi z internetu nic tu nie wnosisz ! o twoich ptasich piórkach można juz w 1 post przeczytać. Mam taką propozycje przyjedź na dowolny zlocik tyle ich jest organizowanych w ciągu roku i pokaż swoje zabawki zaprezentuj swoje umiejętności a potem nauczaj, udzielaj rad itp. Jest na tym forum wiele osób o dużym doswiadczeniu i wypowiadają się dopiero jak coś wiedzą w 100%. Kostruujesz latawce, jako 1 skuterwodny, strusie pióra...niedługo dowiemy się że wymyśliłeś czajnik i odkryłeś koło :twisted:

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 21 lut 2006, 19:58 przez Mariusz33, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 13:44

Zaczyna się robić mało sympatycznie.

L U M E N N
Posty: 273
Rejestracja: 07 lut 2005, 22:09
Lokalizacja: W A R S Z A W A
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 14:02

majster8405 jestes jak krowa co dużo ryczy a mało mleka daje

czy ktoś w Polsce widział Cię z latawcem w ręku??? :roll:

Awatar użytkownika
Mikka
Posty: 323
Rejestracja: 27 wrz 2004, 10:13
Lokalizacja: Waw
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 14:08

Czemu mało sympatycznie? Dawno sie tak nie ubawiłem czytając o barze...
Myślę że istotą sporu jest zapiekła niechęc do patrzenia z innego punktu widzenia.
Moim pierwszym barem do nasiaka była kierownica od górala Made in O'błędnik, którą stuningowałem po swojemu. I żyję...
A w barze typu "H" odnajduję pewne analogie do "klatek" paralotniowych, o które była "wielka wojna" w 1994...

Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 15:44

Jeszcze troche i dojedzie do rękoczynów

Mariuszowi33 napisał

"Stary?
właściwie nie wiem ile masz lat ? z nicka wychodzi 21 z tego co piszesz, że co najmniej81 "

- ja bym napisał ze własciewie to o tej osobie nic nie wiesz

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 17:45

Tom-fly i Sarin spoko- do rękoczynów i pyskówek już nie dojdzie bo nie było moim zamiarem do tego doprowadzać i nawet doszedłem do tego że PRZEPRASZAM wobec forumowiczów Wariata za zwrot" żę chcę mu dolać i mu doleję"pomijam niepotrzebny jego kolejny moim zdaniem niepotrzebny post i dalszą zabawę.Mikka jeśli się nie mylę zawsze dowcipny i humorystyczny.Przyczajony Tygrysie cóż mogę powiedzieć ; oboje nie jesteśmy sobie znani. Czy mnie ktoś w Polsce widział-ja ciebie nie.Ty się obracasz w swoim gronie a ja w swoim i tak chyba będzie.Mariusz 33: swoją lanserę zrobiłem tylko dlatego żeby sobie nikt nie myślał że jestem jakimś tam pętakiem. Mam coś do powiedzenia w tej materii ale podchodzę inaczej/prostota, niezawodność, bezpieczeństwo/ i mam swoje doświadczenia a także i sparzeń/ciebie to na pewno nie tyczy bo napewno dysponujesz sprzętem firmowym/ty jesteś użytkownikiem a ja hobbystą dociekliwcem, i na sto procent swoje wiem.Latać umiem i to bardzo dobrze, tylko z angielszczyzną gorzej- body drag i inne-nic więcej nie napiszę. Mój wiek? wysportowany 54-ro latek.
Więcej poniżał się nie będę ale regół gry na forum będę przestrzegał.

Awatar użytkownika
Mariusz33
Posty: 289
Rejestracja: 05 mar 2005, 18:46
Lokalizacja: w-wa
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 18:41

majster8405 pisze: Mój wiek? wysportowany 54-ro latek.


Gratuluję samozaparcia, 54 lata przy sportach extremalnych to niezły wyczyn. Mimo wszystko proponuję jakiś zlocik może Białystok może Warszawa może Dąbrowa :idea: . Gdzie na miejscu wyjaśnimy sobie zalety i wady nie których rozwiązań. Do tego czasu mam nadzieję że kolanko naszego humorysty Mikkiego pozwoli Mu z nami pośmigac.
Myślę, że wiele osób z chęcią posłucha o Twoich nowatorskich rozwiązaniach przy :beer:

PZDR
Ostatnio zmieniony 21 lut 2006, 20:00 przez Mariusz33, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SZERYF
Posty: 252
Rejestracja: 25 maja 2004, 21:37
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post21 lut 2006, 18:51

Proponuje bitwę ...tfu , pole pod Grunwaldem :)


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości