"Iluzja" - dobra rozrywka, fajne efekty, wartka akcja (choć bez cienia jakiegoś pomysłu i sensu) ale co tam - dobrze mi się oglądało.
"Polowanie" - obejrzałem bo ktoś z naszych forumowiczów polecił. Dziękuję teraz. Świetne kino. Całe szczęscię, że nie robione przez Amerykanów! zakończenie? Nie dawało mi spać - nadal nie jestem pewien interpretacji. Intrygujące! Najlepszy film roku (w dziale "Poruszające Szare Komórki")
"Next" z Cagem - pomysł może być ale ostatnio ciężko ogląda mi się dwuwymiarowego Nicolasa. Nie polecam.
"jOBS" - rozczarowanie roku mimo, że ładnie złożony a Kercher zagrał najlepszy swój film.. Jak można było zmarnować TAKI scenariusz napisany przez samo życie?!
Przede wszystkim film powinien nazywać się "aPPLE" bo to nie film o Jobsie ale w przeważającej części o nudnie przedstawionych i niezrozumiałych przepychankach o władzę. Takie konflikty były już pokazane milion razy i widzimy je na codzień w mediach albo własnych firmach. Kogo to obchodzi?! Steve Jobs - przekręca się w grobie widząc co z nim zrobili. Szkoda, że umierając nie pomyślał o napisaniu własnego scenariusza, by pokazać "księgowym" Hollywood jak to się powinno robić a nam podarować ostatnie 2h bliskości z geniuszem
Ktoś kto nie czytał Białej Bibli z jabłuszkiem na okładce będzie zagubiony w pustce przekazu i niewyjaśnionych ważnych rzeczach sprowadzonych do epizodów albo zupełnie pominiętych.
Ktoś kto czytał zapyta jak można było pominąć fantastyczną historię TOY STORY, Pixara i sprowadzenie Disneya prawie na dno?!
Albo obsesję Jobsa do prostoty we wzornictwie, która stała się główną przyczyną sukcesu jego firmy. Albo pomysł z Apple Shop? Albo...
...kontynuuję żałobę. Dla mnie to była druga śmierć Jobsa