speed!

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Awatar użytkownika
majer
Posty: 699
Rejestracja: 11 sie 2003, 23:46
Lokalizacja: Chodzież
Kontaktowanie:
 
Post05 lut 2004, 23:03

rolnik pisze:Taaaa teoretycznie.Ja wiele razy ratowalem sie odpadajac i "zjezdzajac "ze szkwalem,wiec to nie dokonca jest prawda nie zawsze mozna wyostrzyc zwlaszcza jak masz nisko latawiec i dostaniesz silny szkwal 8)


nie tyle odpadasz co zwracasz latawiec do zenitu :wink:

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post06 lut 2004, 08:36

pozyjemy zobaczymy :shifty:

Najgorzej to miec jedno rozwiazanie na wsystkie sytuacje niestety zlotego srodka nie ma :snooty:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lut 2004, 13:23

"Top Brazilian buggy rider Vaka broke the South American speed record when he reacheda top speed of 102,3km/h during an event in Argentina using the Ozone Razor 4,5" - Cytat z jakiejś gazetki w Empiku (nie pamiętam nazwy). Chciałbym zauważyć, że to było na buggy. Aha - tam też piszą, że nieoficjalnie najszybciej było w okolicach 117km/h ale nie jest to uznane za rekord. Niestety nie podali przy jakim wietrze. Resztę pozostawiam Wam do oceny... :idea:

Ryba
Posty: 130
Rejestracja: 10 sie 2003, 12:56
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post11 lut 2004, 13:39

tak na buggy predkosc ta jest mozliwa, ale przy idealnych warunkach, poza tym buggy racingowe jest idealnie areodynamiczne, a Ozone razor to typowy racingowy kajt, uzywany do wyscigow. poza tym buggy nie stawia az takich oporow, ja a przyklad dzisiaj na gdanskich stogach o 8 rano przy wietrze sredniej 3 jechalem z predkoscia ok 30 km moze ciut wiecej w bajdewindzie z kajtem 4m2. Plaza byla zmrozona, wiec opory kola male stawialy. Pozdrawiam

banan
 
Post11 lut 2004, 18:02

Cytat z jakiejś gazetki w Empiku (nie pamiętam nazwy).

Prawdopodobnie był to magazyn Powerkiting. Polecam, wiele artykułów na temat snowkitingu i buggykitingu

Awatar użytkownika
Dogy
Posty: 75
Rejestracja: 08 lis 2003, 22:42
Lokalizacja: Gdynia
 
Post14 lut 2004, 11:30

Witam,

Z tymi 70km/h to trochę przesadziłeś, ale rozumiem błędną ocenę adrenalinką.
Ja mam trochę dokładniejsze doświadczenia.
Parę tygodni temu jak na Małym morzy było jeszcze 10cm śniegu i lód aż do Pucka ślizgaliśmy się z kolegami na nartkach używając dudkowych bluesów od 4,9 do 9,3m2.
Moim odnośnikiem prędkości jest prędkość z jaką biegł mój pies przed nami.(duży naprawdę szybki doberman)
Jego max przy rowerze to w porywach 50km/h. Udawało nam się go czasami przegonić ale to już było ekstremum.
Sądzę że przy dobrej 4-5B na 7,7 byłem w stanie jechać około 50-55km/h.
Ale też nie dałbym sobie ręki uciąć.
Warto zaprosić na jazdę jakiś zaprzyjaźniony patrol z suszarką.

Pozdrawiam

K

Awatar użytkownika
O'błędnik
Posty: 533
Rejestracja: 16 paź 2003, 10:35
Lokalizacja: Świebodzin
Kontaktowanie:
 
Post16 lut 2004, 12:26

Jeżeli chodzi o zmieżenie prędkości to nie ma z tym żadnego problemu. Wystraczy rowerem zmieżyć odległość od punktu do puntku a puźniej jeden leci a drugi mieży mu czas na danym odcinku i już mamy prędkość w m/s. Na przykład 100metrów w 10 sekund to jest 36kilometrów na godzine.
To bardzo proste a zarazem dokładne.


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości