maliniak pisze:- czy nie masz oporów psychicznych przed brakiem gruntu pod stopami (na Zegrzu wszędzie jest głęboko)?
Chyba większy problem może stanowić opór psychiczny w stawianiu nóg pod wodą na dnie, przynajmniej w moim wypadku. Niespodzianek w postaci potłuczonych butelek i innych tego typu atrakcji jest całe mnóstwo. Nie jedna kropla krwi już została przelana

Pomijając pytania powyżej warto nadmienić iż zdecydowanie lepiej się będę czuł jak osoba nie bardzo radząca sobie jednak pozostanie na brzegu. Wejście do wody i na WDW i na Dzikiej nie jest za wielkie i osoba nieogarniająca nie jest tylko zagrożeniem dla siebie.