eska pisze:Cisza !
Jak płynął przez Bałtyk też było długo długo nic nawet po 20.40 !!!! Więc czekamy i nie wariujemy i pierdół i elaboratów nie piszemy!
Każdy z nas ma jaki tam swój Everest. Trzymamy kciuki i będzie dobrze. Jak w meczu z Portugalią 2 dni temu.
No. Spokój mi tu. Jak będzie płynął przez ocean spokojny to go zmusimy żeby podał ten cholerny numer tu na forum

dokładnie, wtedy Janek też zaserwował wysokie ciśnienie, oblężenie forum, też nie wiedzieliśmy co i jak.
Teraz zapewne będzie tak samo. Wszystko będzie ok, czekajmy na jakieś sprawdzone info.
Może ktoś kto jest na miejscu ma jakieś info? które by nas uspokoiło trochę??
na Janka ktoś po drugiej stronie czekał? może z tą osobą się skontaktować