Ja problemów na swoim spocie nie mam i od 3 lat nie słyszałem, żeby zdarzył się w mojej okolicy jakiś wypadek w którym ucierpiały jakieś osoby, a tym bardziej plażowicze.
Bartosz chyba mnie nie zrozumiałeś, ja nie słyszałem u nas w o żadnym wypadku na osobach postronnych i konkretnym uszczerbku na zdrowiu kogokolwiek co powodowałoby wymóg posiadania obowiązkowego OC lub skutkowało by taką paniką, że za chwilę zamkną nam spoty i wprowadzą ograniczenia.
Ja zaczynam drugi swój sezon i słyszałem o wielu zarówno w jednych jak i drugich, a nie sądzę żeby nasz spoty się aż tak różniły. Od tego sezonu jesteś zwolennikiem jeziora my zostaliśmy na morzu, ale ekipa nie jest na tyle duża żeby informacje nie przepływały.
To co napisał Darek jest moim zdaniem jak najbardziej trafne pewnie PZKol i PZA jak powstawało to też byli ch*** którzy ograniczenia tylko by wprowadzali, ale jakoś się utarło i wszyscy są zadowoleni (etap przejściowy)
np w peletonie ponad 100 osób zjeżdżających w górach 80kmh ramię w ramię
nie wymięknę nagle z pomysłem zablokowania klamek..
Dobre

jeszcze jak się to zobrazuje

Przypomnij sobie jak był puchar Polski w Koszalinie, KW Koszalin jako członek PZA organizował zawody czy wymagał od każdego uczestnika zapisania się do naszego klubu i opłacenia członkostwa by mógł wystartować czy przyjmował cię jako chyba nawet w tym czasie zawodnika Polibudy Gdańskiej( z tego co wiem Edyta Ropek nie reprezentował naszego klubu na tych zawodach)? Widzisz różnicę?
Ja się nie zrzeszałem z żadnym klubem byłem faktycznie jako reprezentant PG ale raczej z powodu trenowania tam.
Byłem zrzeszony jedynie z PZA nie wiem, ale może jakoś tylko nazwą jest to bliskie z PZPN, PZKol, PSKite (te siusiaki jak już to wcześniej pisałem co to by tylko hajs brali i ograniczenia wprowadzali).
Co do OC to pewnie masz je z tego samego powodu co ja. Bo klub Cię nauczył ze trzeba to mieć!!! bo wpisując się do każdego klubu tak się właśnie robi. Na blankieciku było miejsce na wpisanie numer polisy ubezpieczeniowej.
Poza tym większość i tak wykupi OC bo w razie czego mówi przepraszam moja wina to jest moja polisa ubezpieczeniowa. Nie stać nas na to żeby płacić za wszystko z własnej kieszeni tak samo to działa jak OC w samochodzie czy motocyklu. MUSISZ MIEĆ I WARTO MIEĆ bo malowanie (nie wymiana czy spawanie, samo malowanie) zderzaka kosztuje tyle co polisa OC.
Ważne, że coś się dzieje!! może kiedyś u nas też dzięki temu uda się postawić na plaży znak "uwaga strefa kite" bo mi kite już przepadł kiedyś na plażowiczki, na szczęście skończyło się na uśmiechu i przeprosinach.
Poza tym ta dyskusja nie ma sensu. PSKite już istnieje i puki się nie zapiszecie nie macie wpływu na decyzje

A kiepsko się gdzieś zapisać i robić problemy

i mówić ze Ci z mojego klubu to uje straszne (to po co się zapisywałeś?!

)