unhooked nie pisałem tylko do Ciebie, i nie mam żadnych pretensji - próbuje zrozumieć co autor miał na myśli i jak to sobie wyobraża, bo sensu najmniejszego dla mnie to nie miało... (i nie ma)
Jak myslisz, ile osob swiezo po kursie na spocie zna prawo drogi? A ile instruktorow omawia PD na swoim kursie?
odpowiedź na pierwsze pytanie nie mam pojęcia, odpowiedź na drugie pytanie dużo
dużo osób przychodzi na kurs, a teorie ma za "zło konieczne", bo "liczy się tylko praktyka", nawet zdarza się że próbują "przeskoczyć" teorie czy nawet bodydragi mówiąc że przeszli już ten czy tamten etap w innej szkole
prawo drogi powinno oczywiście być omawiane,
ale na poczatku nie wiadomo jak się nie przyda, to są dopiero początki i latawiec i deska jest tu problemem, a co dopiero myślenie który to był prawy hals, który lewy i tak dalej, i tak dalej....
sporo osób wychodząc ze szkółki po tych 10h jest już "królem szosy" i żadnego dalszego kształcenia we własnym zakresie nie uznaje i nie czuje takiej potrzeby, oczywiście trzeba uświadamiać takie osoby, ale jak to w Polsce jest każdy wie...
co innego akcja asekuracyjna, to zdecydowanie musi być zrobione.. ale też tak naprawdę najważniejsze jest nauka użycia zrywek
W tej chwili szkolki w Polsce stracily 400 potencjalnych klientow.

to trochę tak jak z piractwem filmów czy muzyki - wytwórnie wyceniają straty, mimo że tak na prawdę zdecydowana większość jakby nie mogła mieć tej "mp3", to oryginalnej płyty też by nie kupila
a część sprawdzi okaże się że jest ok - kupi, a części się nie spodoba i nie kupi...
. Czyli, jak kursant przychodzi z wlasnym sprzetem, to placi 100 pln. Jak kursant nie ma sprzetu, to placi 100 pln + wypozycza sprzet = 1000 pln.
czyli ze sprzetem płaci 100 pln, dostaje teorie i spier... na wodę uczyć się sam
weź sprecyzuj, bo dalej nie do końca widzę sens Twojej metody

ludzie po kursie za 50 pln nie musza byc wcale "gorsi" od ludzi po kursie za 1000 pln.
chyba żartujesz...
co z tego, że wszystko w teorii (EWENTUALNIE, przy super wykładzie) będzie wiedział, jak latawiec będzie miał w rękach ledwo że coś, jak koledzy wcześniej wyliczyli.
to już taniej wyjdzie kupić książke Ziomka czy Kunysza, a i więcej z tej teori będzie wiedział......
pzdr
ps sory że trochę chaotycznie, ale nie chce mi się tego "redagować"