niebrzydki pisze:mianowicie: plynac na prawym halsie, wchodzac i mijajac gorny znak, w celu przyspieszenia oraz obrania lepszego(pelniejszego) kursu, wykonalem (po ocenie czy nie bedzie kolizji z innym latawcem) downloopa, nastepny zawodnik byl powyzej mnie (nawietrzny) i okolo 40m za mna (bez tzw "krycia"), czyli teoretycznie mam 100% pierwszenstwo, ale okazuje sie ze w przypadku kiedy wykonuje loopa niekoniecznie musi tak byc....
Przepisy, które mogły być wymienione na brzegu podczas tych 30 minut:
12. Gdy deski są na tym samym halsie i nie są w kryciu, deska swobodna z tyłu musi ustąpić desce swobodnej z przodu.
13.2. Gdy jedna deska żeglując z wiatrem, wykonuje pętle swoim latawcem a druga deska tego nie robi, wówczas deska wykonująca pętle swoim latawcem musi ustąpić desce która tego nie robi. Podczas tego czasu przepisy 10, 11 i 12 nie mają zastosowania. Jeżeli dwie deski wykonują pętle swoimi latawcami w tym samym czasie, to deska zobowiązana do ustąpienia zgodnie z przepisami 10, 11 i 12 musi to zrobić.Więcej przepisów nie widzę, które mogłyby mieć zastosowanie wg mojej oceny ze studia komentatora.
Moim zdaniem było gorąco, bo gościu mógł się upierać o nowo wprowadzony przepis 13.2 twierdząc, że byłeś już na kursie z wiatrem i zrobiłeś loopa.
Jeśli tak było to on ma racje mimo tego że byłeś zawietrzny i swobodny z przodu. Podejrzawam, że wszystko rozstrzygło się o moment wykonania loopa.
Jeśli zrobiłeś go przy samej boji, to wówczas można się spierać, że jeszcze byłeś na połowce a nie na kursie z wiatrem.
Sędziowie tego nie widzieli.
Podejrzewam, że precedens ten spowoduje poprawki do następnego Dodatku 2012 w którym klarownie będzie powiedziane, że robiący loopy zawsze ustępuje temu który tego nie robi. Chodzi o to aby ludzie nie kosili kiteloopami innych.
PS.
Jak to możliwe wogóle że przeszkodziłeś w ten sposób klientowi, który był 40m za Tobą?
W jaki sposób mu przeszkodziłeś? Musiał zwolnić, podnieść kite do zenitu czy co?
Krzyczał PROTEST?