Smokie pisze:finy to chyba sobie mozna spokojnie zamówic z netu i juz nie cudować...
Jasne że można; tak samo jak całą deskę

A tak na serio, to robienie własnych finów nie jest wg mnie wielkim problemem. Mając do dyspozycji odpowiednie narzędzia można takiego wyciachać w godzinę.
A co najfajniejsze - można sobie ich wyprodukować większą ilość i poeksperymentować z różnymi ustawieniami. Sam tak właśnie zrobiłem - 7 finów co dało mi 6 różnych setupów.
Zdecydowanie większy sens ma zakup oryginalnych finboxów, przy następnej produkcji na pewno z nich skorzystam.
pozdro