andrzejwodejszo pisze:Potrzebuję porównania 2010/2011 do 2008 ( EDGE II ) Na 2008 śmigam osobiście, natomiast 2010 i nowszego nigdy nie miałem w łapkach. Planuje w niedalekiej przyszłości zmienić szmatkę na 4ro linkowca. Gdyby nie ta plątanina przy rozkładaniu - 2008 byłby dla mnie idealny.
Ktoś oblatał dobrze i jeden i drugi ?
Modelu 2011 nie próbowałem, chyba u nas mało kto miał z nim do czynienia, jeśli w ogóle ktokolwiek.
Porównując 08' i 10' - ten drugi chyba odrobinę wolniejszy, moc może minimalnie większa. Jeśli chodzi o skoki to za dużo nie powiem bo opływałem tylko 13m i to raczej przy słabych wiatrach. Wydaje mi się że to latawiec głównie nastawiony na race...
Natomiast co do modeli 09/10 w bezpośrednim porównaniu bardziej leżał mi 09. Nieźle sprawował się nawet unhooked. Ale nie wiem, może to kwestia tego że przywykłem do moich latawców z roku 07.
Wiem że moja wypowiedź dużo Ci nie rozjaśni, ale piszę głównie po ty by nawiązać do jednego.
Wytłumacz mi proszę (albo ktoś inny) o jaką plątaninę spowodowaną 5 linką chodzi? Używam 5-linkowych barów już kilka lat i na prawdę tego nie rozumiem
Jeśli tylko linki były prawidłowo zwinięte, to przy rozwijaniu nie mam z tym żadnych problemów. Ja rozdzielam je jednym przejściem od baru, 5 linek jednocześnie.
Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi na myśl to skręcone środkowe linki przed zwijaniem. I pytanie, co zmieni w tej kwestii jedna linka mniej? No i czy to aż taki wielki problem okręcić linki przed wylądowaniem, ewentualnie po, tudzież zakręcić kilka backrolli/kiteloopów więcej?
A może chodzi o linki przy latawcu?
Nie kumam...