Deski Crazy Fly 2011 w szczegółach !

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
bronix
Posty: 564
Rejestracja: 17 wrz 2007, 16:35
Lokalizacja: NPI Pisz /no i Brzeźno
Postawił piwka: 1 raz
 
Post14 lis 2010, 09:14

:clap: :clap: :clap: :thumb:

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post14 lis 2010, 10:43

Jak dla mnie dyskwalifikuje je .... nazwa brandu ... serio jest mega słaba i jakich nowinek technicznych i super rozwiązań by tam nie było to chyba bym sie wstydził powiedzieć że śmigam na " krejzi flaju" :)

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 lis 2010, 11:22

Ot Czeskie deski, czeski humor :wink:

daga
Posty: 279
Rejestracja: 18 lis 2007, 10:23
Deska: F-one TX
Latawiec: F-one Bandit
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post14 lis 2010, 12:09

a nie slowackie?

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 lis 2010, 12:24

A mozliwe, nie jestem pewien, poniewaz pisalem raczej z pamieci :oops:

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 lis 2010, 13:13

adrianoos pisze:Jak dla mnie dyskwalifikuje je .... nazwa brandu ... serio jest mega słaba i jakich nowinek technicznych i super rozwiązań by tam nie było to chyba bym sie wstydził powiedzieć że śmigam na " krejzi flaju" :)


Ale jaja :) Co za różnica, czy Crazy Fly, czy FlySurfer, a może jeszcze gorzej dla niektórych od nazwiska właściciela firmy np. Naish, czy Cabrinha - żadna frajda wozić kogoś nazwisko na desce. A przykład z Polski - może nazwa Nobile wzięła się od włoskiego projektanta sterowców Umberto Nobile, przez którego zginął jeden z największych podróżników Roald Amundsen bo Włochom chciało się lecieć sterowcem na biegun i przez godzinę krążyć nad nim, aby grać włoski hymn i zrzucać włoskie flagi .... idąc tą drogą zawsze znaleźć można pretekst, aby czegoś nie kupić...

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post14 lis 2010, 13:25

eska pisze:
adrianoos pisze:Jak dla mnie dyskwalifikuje je .... nazwa brandu ... serio jest mega słaba i jakich nowinek technicznych i super rozwiązań by tam nie było to chyba bym sie wstydził powiedzieć że śmigam na " krejzi flaju" :)


Ale jaja :) Co za różnica, czy Crazy Fly, czy FlySurfer, a może jeszcze gorzej dla niektórych od nazwiska właściciela firmy np. Naish, czy Cabrinha - żadna frajda wozić kogoś nazwisko na desce. A przykład z Polski - może nazwa Nobile wzięła się od włoskiego projektanta sterowców Umberto Nobile, przez którego zginął jeden z największych podróżników Roald Amundsen bo Włochom chciało się lecieć sterowcem na biegun i przez godzinę krążyć nad nim, aby grać włoski hymn i zrzucać włoskie flagi .... idąc tą drogą zawsze znaleźć można pretekst, aby czegoś nie kupić...


Nie wszyscy pływają na tym na czym się dobrze czują i co im pasuje ale na tym na co aktualnie jest moda ....życie :)
Sam jako drugiej, mniejszej deski używam Crazy Flay i jestem z niej super zadowolony. I nie planuje się z nią rozstawać.

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post14 lis 2010, 18:07

Hej

Ceny używych materiałów nijak mają się do ceny detalicznej deski. Włókno węglowe droższe od szklanego- zgada się ale to przy kupowaniu setek kg włókna to grosiki.


Gdyby to był taki "grosik" to każdy by robił deski z włókna węglowego, bo to w końcu lepszy materiał a na rynku windsurfingowym nie było by masztów o zawartości 30% węgla, 50, 75% i 100% tylko same "setki". Gdyby różnica w cenie materiałów była tak mała to nie produkowano by desek snowboardowych opartych na rdzeniu z pianki tylko same na rdzeniu drewnianym, a produkuje się ponieważ cena deski z gorszym rdzeniem jest niższa, bo koszty są niższe.

Właśnie przy produkcji czegokolwiek na dużą skalę "grosik" to dużo, bo przemnóż sobie taki grosik przez setki czy tysiące produktów, i następnie przelicz jaka jest różnica w twoim zysku.

Wiadomo że nie tylko cena użytych materiałów ma wpływ na cenę detalicznych, ale na pewno nie ma się ona "nijak".

Jak dla mnie dyskwalifikuje je .... nazwa brandu ... serio jest mega słaba i jakich nowinek technicznych i super rozwiązań by tam nie było to chyba bym sie wstydził powiedzieć że śmigam na " krejzi flaju"


to chyba pozostawię bez komentarza.... bo zawsze myślałem że na deskach kitesurfingowych się pływa a nie chwali się jak się nazywają... :clap: :doh:

za to dzięki różnorodności grafiki i kolorów różnych modeli każdy dobierze sobie coś do swojego koloru szortów bądź latawki :wink: :wink:

więcej zdjęć riderów ( Kih Won przecież nie tylko na brzegu "potrafi";)) i będzie siii


Proszę

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i takie bardziej "marketingowe" :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 lis 2010, 20:22 przez Lussik | EASY Surf Center, łącznie zmieniany 2 razy.

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 lis 2010, 20:01

Jeszcze droższy materiał nie zrobi z tego najlepszej deski, JEŚLI będzie słabo zaprojektowana....
Więc czy to dobra,zła,zajebista czy ch... deska to nie wiem jak wy, ale sprawdzę na wodzie, a nie na forum...

Chociaż również umieram z ciekawości:
- w czym elastyczne tipy CF różnią się od innych elastycznych tipów stosowanych w innych topowych deskach na świecie ( długo by wymieniać marki...)?
- w jaki sposób double concave zapewnia więcej mocy przy skokach?

i jeszcze macie jakieś zdjęcie jaki to ma rocker, bo to mnie też ciekawi...
W tym roku Crazy-Fly dalej ma "surf" (grube) krawędzie desek?
szkoda;/
pzdr
P.S. Chyba trochę na siłę marketing, bo te "unikalne i pionierskie" osiągnięcia techniczne, to jakby już gdzieś widziałem, kształt też (z tym, że bez multi concave) ... ale zobaczymy ;)
P.S.^2 Po zeszłorocznym NHP to teraz to będzie wyścig zbrojeń kto więcej "wklęsłości" zrobi... na razie chyba custom wygrywa - quad concave ;) :roll: :roll: :roll:

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 lis 2010, 20:55

kowalm pisze: P.S.^2 Po zeszłorocznym NHP to teraz to będzie wyścig zbrojeń kto więcej "wklęsłości" zrobi... na razie chyba custom wygrywa - quad concave ;) :roll: :roll: :roll:


Tylko, że custom 2009 też miał quad concave :wink:, a chyba nawet 2008

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 lis 2010, 21:37

Obrazek

Nobile chyba jednak gora. Jesli chodzi o ilosc 'rowkow'

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2010, 08:43

Wrogu pisze:Nobile chyba jednak gora. Jesli chodzi o ilosc 'rowkow'

Niech jeszcze zrobią w poprzek to już w ogóle będzie ful-wypas! :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2010, 12:48

Lussik | EASY Surf Center pisze:Hej
Gdyby różnica w cenie materiałów była tak mała to nie produkowano by desek snowboardowych opartych na rdzeniu z pianki tylko same na rdzeniu drewnianym, a produkuje się ponieważ cena deski z gorszym rdzeniem jest niższa, bo koszty są niższe.


ale zaraz - z masztami z tego co ja wiem to jednak jest tak, że węgiel jest dużo bardziej kruchy i do pewnych zastosowań węglowy maszt po prostu nie jest korzystny - jest za delikatny. Na zawody to pewnie wystarcza - maszt i tak zmienia się kilka razy w sezonie, ale do codziennego pływania to 100% carbonu to chyba nie bardzo... A może się mylę :?:

A poza tym to koszt produkcji desek to ułamek wszystkich kosztów sprzedaży, o czym wiadomo nie od dzisiaj i nie tylko w sportach deskowych. Oczywiście - im więcej wsadza się do deski tym koszty bardziej rosną, ale też nie tylko przez koszt samych materiałów, ale technologię produkcji, zwielokrotnienie dostawców itd.

Crazy fly akurat zawsze mnie interesowała, ale gdy już dawno temu się nią interesowałem, akurat miała 2 wady - full carbon i grubą krawędź. Full carbon od razu ją zdyskwalifikował bowiem to był czas jakiejś chorej mody na mega twarde deski na których nie dało się pływać dłuzej niż kilkanaście minut (przynajmniej przy mojej wadze). Gruba krawędź jak widać pozostała do dzisiaj i nadal mnie to nie przekonuje.

kamszot
Posty: 448
Rejestracja: 22 maja 2009, 21:16
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post15 lis 2010, 17:38

szed pisze:
bronix pisze:Jeśli chodzi o ceny tych desek to jak zwykle zweryfikuje rynek czyli MY ,bo narazie to jest niewiele brandów z ludzkimi cenami do jakości :mrgreen:

..eeeeeee.... trochę jest! Tylko w Chinach :mrgreen:
do wyboru, do koloru..
bamboo:
http://bolangsports.en.alibaba.com/prod ... erproduct1
carbonik:
http://bolangsports.en.alibaba.com/prod ... erproduct1
:wink:


polecam Ci niemala lekture na temat alibaby.com w internecie..

ku przestrodze:
http://www.kiteforum.com/search.php?key ... mit=Search

gonzo
Posty: 6
Rejestracja: 15 lis 2010, 15:55
Deska: Kolorowa
Latawiec: Ładny
 
Post15 lis 2010, 20:07

to forum jest jak wieża babel... a nie traf tylko w gusta użytkowników a ich urażona duma rozpęta dyskusję - każdy nawija po swojemu!

co za pech, że żyjemy w tak katastroficznie zacofanym kraju, małpy w afryce pływają już na bardziej zaawansowanym sprzęcie, a u nas wiecznie tłucze się, że karbon jest kruchy, że nie dobrze, że źle, się połamie, za sztywno...

czy ktoś tu rzeczywiście pływa? co za idiotyczne opinie... deska to najlepsza z laminatu, a jak! i to takiej grubości jak pancerz radzieckiego czołgu T-34 - no przecież, w końcu jak się bawić to się bawić!

Ceny? Za wysokie, bo w tym zabiedzonym kraju nie umiemy docenić tego za co trzeba zapłacić, lepiej zapłacić mniej a potem dorobić sobie ideologię - znaleźć powody usprawiedliwiające zakup naszego topornego badziewia!

Jakieś dissy? Za granicą moi drodzy czy to na windsurfingu czy to na kite'cie pływający ludzie cenią sobie technologie węglowe bo taki maszt np jest dużo bardziej dynamiczny - szybciej wraca do pierwotnej formy po odkształceniu - zapewnia optymalną krzywą ugięcia, daje największy komfort i pozwala żaglom osiągnąć maksimum możliwości, to samo tyczy się takich desek kite, a deski windsurfingowe? Deska z wungla jest najmocniejsza - dlaczego się wszystkim wydaje inaczej? bo jedna taka warstwa węgla daje wiele więcej niż kilka warstw szkła, ale wszyscy wolą mieć deskę 10kg a nie 6kg bo będą uparcie twierdzić że kruche... NIE, po prostu jak dupniesz to ciężej jest się przebić przez kilka warstw szkła niż jedną węgla.

Opinie niektórych tutaj są niczym 3 prawda ks Tischnera, błagam wszystkich Guru i Opinion Liderów, niech swoje prawdy zostawią dla siebie i dadzą forum złapać oddech, myślę, że wiele osób na tym skorzysta...

pozdro;)
PEACE!!!


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron