

Informacje w necie na temat komórek pochodzi od osób, które albo nie miały kontaktu z dobrymi konstrukcjami komorowymi, albo bawiły się konstrukcjami nie nadającymi się na wodę. Proponuję przetestować kite'y Flysurfera, Petera Lynna i zobaczyć jak to działa.
Dlaczego ludzie używają latawców pompowanych

Po pierwsze zawodnicy - na pompowanych pływa 99%. Dlaczego


Po drugie - kitesurfing na świecie rozwinął się pierwotnie wszędzie tam gdzie wieje. A tam nie ma problemów z podnoszeniem kite z wody, pływaniem w słabych warunkach itp. Wszystkie problemy z pompowańcami są mało istotne, bo nawet pompowanie tuby 10m kite'a jest przyjemnością. Przy większych rozmiarach to jużzupełnie co innego.
Po trzecie - FS to firma europejska, która nie ma przebicia na całym świecie. Jakbyś mieszkał na Dominikanie to raczej nie szukałbyś oryginalnej konstrukcji europejskiej tylko szukałbyś czegoś w okolicy. Poza tym po co bawićsię w wynalazki jeśli... (patrz pkt 2)
Po czwarte - istnieje mylne przekonanie, że na komorowych nei da siępływać bo są gorsze i trudne w sterowaniu - nieprawda. Ich osiągi są porównywalne a trudność w sterowaniu istaniała w starszych konstrukcjach. Obecnie dąży siędo tego, żeby sterowanie było jak najbardziej zbliżone do pompowańców.
Po piąte - w Polsce rzeczywiście nie ma dużo komórek. I istnieje przekonanie, że na całym świecie nikt nie pływa na komórkach. A z tego co wiem, te kite'y można spotkać w Egipcie, na Tarifie, a powstaje nawet szkółka na Dominikanie. W sumie myślę, że jakeiś 10% rynku to komórki (jeżeli chodzi o kitesurfing). Jak na właściwie 1-2 firmy to neizły wynik

No i znowu się napisałem. Żeby nie przedłużać - proponuję wszystkim spróbować żeby wyrobić sobie opinię. I najlepiej kite'a porównywalnego czyli jeżeli ktoś pływa na tegorocznej konstrukcji to niech siępobawi tegorocznąkonstrukcją FS. I o takim samym rpzeznaczeniu. Wtedy jest co porównywać.
Peace
PS: A tak poza tym to nie ważne na czym się pływa tylko ile to nam sprawia przyjemności

