a propo piątku, jedzie może ktoś z okolic bielan?? co prawda nie pływam na kite tylko na desce, ale nie ma za bardzo z kim z windsurferow się ustawić na ślizganie na zegrzynu. samochód m nawalił i raczej nie dam rady go poskładać do weekendu.
ostatnio ktoś z Bemowa deklarował się ze możne kogoś zabrać. gdy by znalazło się u kogoś miejsce na co by nie mówić sporo większy sprzęt niż latawiec był bym bardzo wdzięczny
rano wiało równo i mocniej, potem osłabło i się szkwały zaczęły :/ ale tak z samego rana to nawet na mniejszego kajta się nadawało tylko potem nam sie nie chciało zmieniać i się męczyliśmy na za małych ja to bym jednak chciała już móc wrócić nad zegrze :/