Bardzo intensywnie zastanawiałem się nad wiązaniami Flowa własnie ze względu na sk. Szczególnie jeśli używasz kite'ów mało stabilnych, a przy warunkach wiatrowych zimą mało który kite jest stabilny, rozwiązanie Flowa wydaje się być najlepszym. Po prostu szybko zapiansz wiązania i jest szansa, że w tym czasie kite nie zacznie spadać. Przy zwykłych zanim wepniesz wszystko to przy słabym wietrze kite zaczyna wyczyniać różne sztuki. No chyba, że masz Ozone'a lub FS, które możesz zliszować a potem postawić po wpięciu...
Trzeba jednak pamiętać, że najlepiej do wiązań Flowa pasują buty Flowa, czasami można dopasować inne, ale to już kompromis. Po obejrzeniu wielu konstrukcji wydaje mi się, że Flow jest całkiem solidnym produktem i nie wydaje mi się, żeby był z nim jakiświększy problem. Co do samych wiązań - zapinasz je od tyłu, na kolanach i do tego się trzeba przyzwyczaić. To podstawowy problem, chyba również w puchu (ale ile puchu masz w Polsce

No chyba, że często wyjeżdżasz....)
Ostateczie wydaje mi się, że najlepsze buty, raczej FS Flowa to Fusion lub Kinetic. Niestety, dostępne w okolicach 600-700zł

Do tego wiązania - najtańsze dostępne to nadal 420 zł (AMP5 FR - w pksie). Czyli bez deski już masz ponad 1000zł. To dużo wg mnie.
Gdybyś potrzebował buty FR to zawsze można kupić vortexy 03/04 za 490zł (pks) ale one są bardzo twarde.
Tak więc jeżeli taka cena Cię nie zniechęca to myślę, że to spoko wybór. Step iny mnie nie przekonują ze względu na fakt, że wpinanie jest jeszcze bardziej "śniegozależne" no i nie wiem jak z tymi skokami - różne rzeczy słyszałem.
Sam zrezygnowałem z kupna sprzętu SB bo wczoraj przejechałem się na nartach z latawcem i nie widzę potrzeby wracania do sb. A na stoku to i tak głównie wybieram narty
