Adiq pisze:oczywiście kapoki mogą też łądnie wyglądać
Tak tak! Oczywiscie.. np. tak


lub tak:

live4adrenaline pisze:..atego tez majac na uwadze moja obecna kondycje..zastanawiam sie czy teren dierzna z duza iloscia drzew dookola bedzie mega wyzwaniem))
pozdr.
live4adrenaline pisze:czy w takim razie jest jakies miejsce w poludniowej PL /Slowacji/ Czechach godne polecenia ?? w ktorym jakis margines bezpieczenstwa jest zagwarantowany ??
trip nad morze biorac pod uwage rozpieszczajace warunki drogowo-mentalne nie za bardzo mi sie widzi..tym bardziej w okresie wakacyjnego booomu...
Pozdr.
los bizonos pisze:szed pisze:nie no nie mowmy wszysktim odrazu 'Go to hell!'![]()
Przede wszystkim pytanie czy jestes po kursie? Jesli tak to czy trzymasz juz krawedz i potrafisz od startu ostrzyc? Jesli to ogarniasz to mozesz probowac: Dzierzno, Plawniowice, Pogoria4, Pszczynka.
jakiś czas temu z adiqiem wyławialiśmy takigo jednego (co niby był po kursie) na pszczynce, lezał na latwcu i krzyczał " ratunku nie mam siły" a był 100-150m od brzegu....wiec lepiej jedz na hel
Proponuje na neusiedler see w Austri, tylko musisz sie wbic na kamping bo nord-nord do nauki raczej sie nie nadaje.
he, he, znowu lekka wtopa zaliczona , szmate rozie ... na fali, gleba na "skałce" i szycie łapy niestety
Uwazaj troche z takimi tekstami... Nie zapominajcie, ze od 1 maja, do jakos pazdziernika jest ZAKAZ plywania blizej niz 200 metrow od brzegu.(nierzadko egzekwowany przez policje)
Tak wiec nie ma wielkiej roznicy czy jestes na kempie czy na NordNord i tak musisz wyjsc/wyplynac daleko, zeby cwiczyc.
Co nie zmienia faktu, ze Neusiedlersee jest o niebo lepsze do nauki niz slaskie jeziora...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości