Jako ze leash wisi panu miedzy nogami

a po wlosach kursantki(blondynka?) ,oraz jej zachowaniu widac ze nie wieje, instruktor przeprowadza kurs IKO 2 teoretycznie,wprowadzajac ja w arkana sterowania przy pomocy tego czarnego patyka z przywiazanymi sznurkami i kawalkiem szmaty na koncu.
Widac ze blondynka zupelnie nie kuma czaczy a nawet nie slucha instruktora wpatrzona w dal,zastanawiajac sie pewnie: " co ja tutaj robie?"
Jej opuszczone w dol rece informuj iz jest juz calkowicie przegrzana umyslowo,a zalozona chustka daje znac instruktorowi iz :"dzis w nocy nic z tego- boli mnie glowa)
Blesso
PS
A powaznie
- nie jest to nauka ruchu startowego- brak deski
- nie jest to nauka sterowania latawcem w powietrzu(lewo/prawo)-gdyz nie wieje -a kursantaka nie jest zapieta leashem.
-nie jest to nauka startu latawca- gdyz oboje stoja w zbyt plytkiej wodzie
Wiec moja odpowiedz na pytanie nr 1 brzmi :
Instruktor informuje kursantke o regulacji mocy latawca przez odpuszczenie baru (wskazuja na to wysoko podniesione rece )