w rewie nie bylem (w sobote meczylem sie w pucku) - ale wyglada na to ze wiekszosc "bulgarii" wyjechala z polwyspu w piatek i w sobote, a reszta (ci co nie sluchali, albo nie wierzyli w prognozy) w niedziele - zostali w wiekszosci ks i ws, ale w poniedzialek i tak bylo ciasno
btw. po zwroceniu uwagi kolesiowi na desce, ze plywa pomiedzy kajtami na terenie szkolki uslyszalem "ja plyne tam gdzie mnie deska niesie", wiec to daje wyobrazenie o tych, co zostali (nie wszystkich ofkors)
no i w poniedzialek po poludniu zdechlo
pozdro
michals