Przygody Artura z FS Speed'em 13 :)

Forum dla początkujących
a_r_t_i
Posty: 154
Rejestracja: 09 paź 2007, 19:59
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 paź 2007, 16:10

Dzięki wielkie :!: :D

Z opisu wydaje się być nie takie skomplikowane i w sumie logiczne ale to jedna z tych rzeczy "łatwo powiedzieć - trudniej zrobić". Niestety przyjdzie mi poczekać aż się trochę zabieli bo MTB przed zimą to raczej nie będę miał :cry:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 16:53

Najtrudniejszy jest tzw. "timing" ;)

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 17:17

onzo pisze:Z tym dolatywaniem do krawędzi to chyba trochę nie tak.
dolatywanie do krawędzi nie ma za bardzo związku z depowerem


ale cośtam ma bo jak puszczasz bar to powinien kite bardziej w krawędx lecieć i jeśli ma dobry depower to na odpuszczonym barze nie ciągnie praktycznie a tu masz tylko 1:4 więc odpuszczenie baru nie zawsze daje tak szybką reakcje - przez co pędząc na halsiku czasami zrywam krawędź woozkiem - co lubie ale bo w tym cały fun zeby było z adrenalinką.

Z resztą kite to nie sport dla dzieci i zawsze ryzyko jest - trza sobie z tym umiec radzić - póki co speed jest najfajniejszym latawcem komorowym jakim się bawiłem. NIe bawiłem się psycho III i wieloma innymi konstrukcjami ale jako ze lubie duuuże ar - bigair i speed jako taki jako konkurencję sportową :lol: to ten zakup był strzałem w dziesiąteczkę - mógłbym rzec w 13tkę :) teraz chciałbym strzelić jeszcze w 7 :)

Awatar użytkownika
trust
Posty: 80
Rejestracja: 09 paź 2005, 12:50
Lokalizacja: Zawiercie/Kielce
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 17:27

A jak mam pytanko co do porównania xtc a p3 jak to jest z moca latawca kiedy jest zdepowerowany całkowicie bo w xtc jednak troche miał mocy bo przy 20 węzełkach ja już nie potrafiłem ustać na ziemi (przy całkowicie zciągniętych taśmach) i mojej wadze 60 kg.
Niebawem sie przekonam bo kupiłem sobie p3 nowego starego :lol: w rozmiarze 10 ale jeszcze na nim nie latałem.

a_r_t_i
Posty: 154
Rejestracja: 09 paź 2007, 19:59
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 paź 2007, 17:58

Nie latałem na żadnym, ale po cyferkach myślę że różnicę odczujesz:

Extacy depower effect 1 : 3,4

Psycho 3 depower effect 1 : 8

Ale tutaj powinien się wypowiedzieć praktyk, a nie teoretyk :roll:

Pozdro.

Awatar użytkownika
trust
Posty: 80
Rejestracja: 09 paź 2005, 12:50
Lokalizacja: Zawiercie/Kielce
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 18:19

Po cyferkach to faktycznie tak by wychodziło, ale wydaje mi się, że to raczej chodzi o górny zakres z przewagą dla psycho.
A jak to jest ze zdepowerowanym kitem :?:

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 20:05

NIe wiem ile ostatnio zawiewało momentami ale zdawało mi się zę do 20 się nie rozwiewało i nie dawałem speedowi 13 rady :lol:

P3 to inna klasa latawców.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2007, 20:30

P3 i pulse to nowa generacja latawców z dużym depowerem a przez to bardzo dużym zakresem. Powstały jako odpowiedź na pierwsze bowy, które zaczęły mieć zakres wiatrowy większy od przeciętnego FSa (bo dobra komórka z reguły ma większy zakres niż klasyczny c-shape). Stąd dużo lepiej odpuszczają niż inne kite'y.
RZeczywiście jest tak że speed 1 jak również XTC posiada trochę ciągu nawet jak jest zdepowerowany bo właśnie tak to wygląda w klasycznych rozwiązaniach - zakres jest mniejszy. Natomiast z tym ciągiem gdy jest zdepowerowany to bym nie przesadzał bo to jest ostatecznie kite dla najbardziej wymagających, więc... ;)
Natomiast w przypadku p3 i pulse'a ciąg przy zdepowerowanym latawcu jest dużo mniejszy - oczywiście poza warunkami overpowered. Z tym, że pulse i p3 się trochę różnią bo - co wynika znowu z fizyki - pulse ma trochęwięcej dragu, a p3 ma go dużo mniej. Nie bawiłem się zbytnio speedem2 ale domyślam się, że tutaj jest najlepiej jeżeli chodzi właśnie o to ile pozostaje ciągu "poziomego" przy zdepowerowaniu.

Awatar użytkownika
trust
Posty: 80
Rejestracja: 09 paź 2005, 12:50
Lokalizacja: Zawiercie/Kielce
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2007, 08:31

Dzieki onzo pewnie niebawem sie przekonam na własnej skórze jak to sie ma w p3 :D
Juz nie moge sie doczekać śniegu :roll:

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Red
Posty: 628
Rejestracja: 23 lip 2005, 19:38
Lokalizacja: Giżycko
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2007, 16:33

W moim P3 13m przy 20 węzłach i całkowicie zaciągniętej taśmie da się jeszcze stać, ale jak tylko przyszkwali to moje 85 kg leci w górę.
Co innego w czasie jazdy jest trochę mniej poweru chociaż wiatr pozorny jest przecież znacznie większy.
Przy całkowicie zaciągniętej taśmie i odpuszczonym barze traci się trochę na sterowności kita, po prostu reakcja na bar jest trochę spóźniona.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2007, 19:21

No ja na p3 10 osiagnąłem jak na razie średnio 30 węzłów ze szkwałami do 35 (tak przynajmniej było zmierzone na brzegu) na prawie pełnej taśmie (powiedzmy 3/4) - szczerze pisząc nie wiedziałem nawet, że tak mocno wieje :!: Inni dużo ciężsi się nawet dziwili jak to możliwe (ważę obecnie 68kg).Podobne warunki sprawdziłem na pulsie 10 i powiem szczerze, że na p3 pływało mi się bardziej komfortowo. Pulse po prostu dużo bardziej wbija w dechę, ale jednocześnie nie ma takiego przyspieszenia do krawędzi, więc jest łagodniejszy. Krótko pisząc - jak ktoś daje radę z mocnymi przyspieszeniami to większe AR jest ok, ale jak woli spokojniejszą jazdę to lepiej coś o mniejszym AR. Myślę, że na speedzie przy takim wietrze mogłoby być ekstremalnie... .szybko ;)

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2007, 09:28

No właśnie jeszcze nie miałem komórki która pozwalała rozwijac takie predkości z tak ch... wiatru .

Zastanawiam się jak sie to w zimę przełoży na wysokość i długośc lotów bo to już nie będą zwykłe skoki :)

Jak na razie wiem, że brakuje mi mocno 7 speeda lub 8 speeda II :)


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron