Strona 1 z 1

Tak a propo BEST'A

: 16 cze 2005, 11:58
autor: Gość
Wogule nie slychac zadnych opini na temat sprzetu Best'a wyglada na to ze sa najtansze. Czy smigal juz ktos na tym?

: 16 cze 2005, 16:03
autor: Ziomek.
co do ceny - nie są najtańsze
rozbita jest trochedla zmylki na poszczegolne elementy

a co do jakości: nie mialem przyjemności
ale dla wprawnego oka - wydają się BARDZO OK
moje uwagi z boku:

- bardzo ladnie trzymają ksztalt (piąta linka?)
-bardzo stabilne w locie i podczas skoków
-super hangtime, ladne spokojne noszenie
-elegancko kręca kiteloopy (co dość dziwne* w polączeniu z powyzszym myślnikiem)

*być moze to różne modele obserwowalem

ps: chetnie potestowalbym toto..

: 16 cze 2005, 16:40
autor: GURU 10.5
tutaj znajdziecie trochę moich opisów dotyczących sprzętu BESTA http://kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=3261 http://kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=3134w razie przymiarki do BESTÓW chętnie odpowiem na szczegółowe pytania. na priv lub marek.kite@interia.pl w tym roku pływam na YARGA 13m i BFK 18m :hand:

: 16 cze 2005, 17:12
autor: sampan
Mam właśnie zeszloroczną Yargę 9m i jestem nią zachwycony!! Choć są i pewne mankamenty... Kite rzeczywiście pięknie śmiga po niebie a 5ta linka stawia go w moment. Jednakowoż przy dupnięciu tubą o wodę rozdarł się materiał (klasycznie wzdłuż jednej z tub) - co prawda w rękach kursanta i chwilę wcześniej zauważyłem 2 cm dziurkę, którą beztrosko zlekceważyłem. Natomiast jeśli chodzi o bar i system bezpieczeństwa to po zliszowaniu linka z chikenloopem trzyma się tylko trapezu i dzięki temu powiedziała good bye mojej dziewczynie, która i tak ofiarnie wróciła i z latawcem i z deską 8) więc pal licho juz te 2 stówy za cały komplet chikena z depowerem, który musiałem dokupić :cry:
Ogólnie jednak latawiec bardzo żwawy i przyjemny w prowadzeniu. Dawał radę przy 3-4 B gdy inni śmigali na 14kach. A że czasem shiet hapens to już dotyczy każdego sprzętu... :wink:

: 16 cze 2005, 21:44
autor: Smokie
przy 3-4 B na 9 hmmm to ile ty wazysz?

: 16 cze 2005, 22:02
autor: onzo
Pewnie ze 40kg ;)

: 17 cze 2005, 02:30
autor: sampan
Fakt ważę tyle co spory broiler i czasem trochę lewituję. Owszem przy sporym wachlowaniu ciężko było się halsować ale żałosne miny wuesiarzy rekompensowały wysiłek... 8)