Czesc
Widze ze pojawil sie problem co do HP.
Dla mnie odpowiedz na pytanie z tematu jest prosta ze TAK, poniewaz jezeli jest taki trik nad ktorym trzeba sie nameczyc zanim sie go zrobi to zasluguje zeby byl najlepiej punktowany.
Onzo pisze:Jeżeli założyć, że to ma być best trick, to ja uważam, że nie powinno być tak, że jeżeli zrobisz HP to wygrywasz, bo niezależnie jak zrobisz to masz najwięcej punktów. Jak dla mnie liczy się stylTrick powinien być oceniany również w zależności od płynności, wysokości, lądowania. Dla mnie liczy się również ogólne wrażenie. HP, w których ktoś "spada" po puszczeniu drążka jedną ręką jakoś mi się nie podoba (większość na początku tak robi - przynajmniej tak to wygląda na filmikach. Widziałem za to kilka ładnych hp gdzie nie ma wrażenia, że facet wisi za jedną rękę i modli się o miękkie lądowanie - mam nadzieję, że wiecie co mi chodzi).
Wydaje mi się więc, że jeżeli ktoś zrobi bardzo dobrze jakiś trick, oczywiście nie zwykłego graba, to powinien mieć szanse wygrać nawet z kimś kto robi hp.
A odnosnie oceniania tricków w zalezności od poziomu zmęczenia - proponuję wziąć ze soba worek kartofli i przerzucać go przez bar - wtedy będziesz miał najwyższą liczbę punktówAlbo może zrobić podwójnego hp z przełożeniem ciała pomiędzy linkami i zagraniem na nich hymnu narodowego? To się trzeba będzie namęczyć.... Nie - serio - myślę, że to nie o to chodzi. Jeżeli to miałoby od tego zależeć to traci to trochę sens.
Szymon pisze:Dlaczego zakładasz, że jeśli ktoś robi hp, to nie potrafi zrobic nic innego![]()
Tak jak słusznie napisał Maciek hp wymaga sporo wysiłku żeby go opanować, więc naturalne jest to, że jest wysoko pubktowanyOczywiste jest też to, że wysokie, czysto wyladowane hp będą wyżej ocenione od tych zmoczonych
Poza tym, Ci którzy robią już hp potrafią zaprezentować znacznie wiecej
na zawodach aby wygrywać trzeba sięgać po najtrudniejsze i najbardziej radykalne manewry, w dodatku czysto wykonane
Tak dzieje sie w kazdym sporcie.
Nikt nie jest przymuszany do startowania w zawodach i robienia hp-ów, ale nie wymagajcie, żeby najlepsi rezygnowali z trudnych skoków aby dać komuś foryTo niezgodne z logiką sportu i rywalizacji
![]()
Szymon
Onzo pisze:Szymon pisze:Dlaczego zakładasz, że jeśli ktoś robi hp, to nie potrafi zrobic nic innego![]()
Nie zakładam i nie wiem skąd Ci to przyszło do głowyTak jak słusznie napisał Maciek hp wymaga sporo wysiłku żeby go opanować, więc naturalne jest to, że jest wysoko pubktowanyOczywiste jest też to, że wysokie, czysto wyladowane hp będą wyżej ocenione od tych zmoczonych
Poza tym, Ci którzy robią już hp potrafią zaprezentować znacznie wiecej
na zawodach aby wygrywać trzeba sięgać po najtrudniejsze i najbardziej radykalne manewry, w dodatku czysto wykonane
Tak dzieje sie w kazdym sporcie.
Jasne, ale mnie chodziło o coś innego. Jeżeli ktoś wykona dużo tricków, w których widać, że ma je wypracowane na perfect, że w kazdym widać styl, dobre lądowanie, odpowiednią wysokość, że jest idealnie zgrany w czasie z fazą lotu - ale nie zrobi hp - to nie powinno oznaczać, że przegrywa z kimś kto robi dużo tricków łącznie z hp, ale w kazdym są niedociągnięcia.Nikt nie jest przymuszany do startowania w zawodach i robienia hp-ów, ale nie wymagajcie, żeby najlepsi rezygnowali z trudnych skoków aby dać komuś foryTo niezgodne z logiką sportu i rywalizacji
![]()
Szymon
Przecież nikt nie pisze żeby rezygnować z hp![]()
- jeżeli jest to trick dobrze zrobiony - prosze bardzo - niech ma większy wpływ na zwycięstwo. Ale nie na zasadzie - robisz hp - masz 1 miejsce.
Szymon pisze:Nikt, nie pisał,że zrobienie tylko i wyłącznie hp daje zwyięstwo![]()
Adamski_Ustka pisze:Nie mogłem się doczekać co napiszecie w temacie. Temat jest drażliwy i specjalnie go jeszcze podkręciłem. Na pewno zawodnicze pływanie z tym naszym amatorskim nie będzie miało za jakiś czas nic wspólnego. Zawodnicy skupią się na wykonaniu w jak najkrótszym czasie największej ilość manewrów byle szybko bo za każdy dostanie punkty. Niejednokrotnie zwykły grab ograniczy się do muśnięcia palcami deski. Myślę że w tym roku kitesurfing zawodniczy poszedł w tym kierunku, że naszych topowych zawodników zobaczymy tylko i wyłącznie z Handle Passami wykonanymi na kilka sposobów i na dwie strony. Na pewno manewr ten jest trudny technicznie ( jest trywialnie prosty dla wakboardzistów ) i bez odpowiedniego przygotowania jest niewykonalny. Myślę że kierunek rozwoju tego sportu nakreślił nam w Łebie Naish ! Prostymi ( nie takimi prostymi ) trikami organizował piękne przedstawienie. Łatwość z jaką to robił aż zachwycała.
Ludzie na plaży wyglądali jak „gapy” nie jak widzowie, a widzowie to tacy ludzie którzy się patrzą, a jak ktoś stoi na plaży z otwartą gębą i się gapi to jest zwykły GAP.
Onzo pisze:
Ale nie na zasadzie - robisz hp - masz 1 miejsce.
Szymon pisze:Fajniezaprzeczasz już nawet samemu sobie
Onzo pisze:Szymon pisze:Fajniezaprzeczasz już nawet samemu sobie
Jak wycinasz zdanie z kontekstu to naprawdę trudno z Tobą w jakikolwiek sposób rozmawiać. Pisałem dokładnie o co mi chodzi - jeżeli 2 zawodników robi różne tricki, a tylko jeden z nich zrobi hp, to nie powinien wygrać tylko i wyłącznie dlatego, że zrobił ten hp. Zdanie, które przytaczasz jest podsumowaniem tego co napisałem w tamtym poście i jest wnioskiem, ale bezpośrednio opartym na wcześniejszych rozważaniach. Jeżeli tego nie widzisz to chyba rzeczywiście masz jakiś problem.
Rozmowy z Tobą są naprawdę mało konstruktywne. Nie widzę sensu dalszego sporu bo i tak wynajdziesz sobie jeszcze coś. Wyluzuj człowieku![]()
![]()
.
.
.
i przycinaj cytaty
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości