Prognoza na 1.08.2015 - ilu z nas będzie miało deskę race

[BraCuru]

Założenia: 1 sierpnia 2015 powracamy do tej ankiety i sprawdzamy kto był najbliższy prawdy. Oczywiście ze 2 miesiące wcześniej będzie trzeba zrobić ankietę sprawdzającą posiadanie desek race przez uzytkowników Kf.pl na wzór np taki:
viewtopic.php?f=1&t=25000&hilit=na+jakim+sprzecie

Pytanie jest bardzo konkretne:
Ile procent z nas, którzy zagłosują w ankiecie za 4 lata będzie posiadało na własność jakąkolwiek deskę race.
Oczywiście trudno zdefiniować co będzie deską race za lat 4 więc zakładam, że cokolwiek co może służyć do ściagania się na poziomie wyczynowym i amatorskim w course racingu lub kitecrossie.
Także chcący wziąć udział w przewidywance muszą dodatkowo podać w poście konkretną liczbę.
Kto trafi - wygrywa aktualnie cud maszynę czyli moją Cabrinhe Ltd 183cm 2011 - nie obiecuję, że będzie w idealnym stanie. Jeśłi będzie zwycieżców paru wówczas każdy z nich dostanie ją na rok czasu podzielony przez ilość farciarzy


****
Ankieta jest cześcią dynamicznego programu lobbowania jedynie ideowo służnej i uzasadnionej trejdowo dyscypliny kitesurfingowej racing oraz paralelną częścią outplacementowego programu derekrutacji akrobatów.

[BraCuru]

Stawiam optymistycznie na 17% Po jaki hugon wygrywać własną deskę

[targetti]

Co to jest deska RACE, jakaś nowa firma ?

[DISKORELAKS]

Co to jest deska RACE, jakaś nowa firma ?

[unhooked]

Obstawiam, ze jesli BraCuru w 2015r odda swoja deske, to zmniejszy sie tym samym ilosc rejsiarzy o 25%

[Crazy Horse]

Co ty wymyślasz Marku, widze że u Was tez nie wieje?

[Fin]

Co ty wymyślasz Marku, widze że u Was tez nie wieje?

Podobają mi się procenty w tej ankiecie Naprawdę wiatru musi być mało.

[Krzysztof-L]

hehe precyzja powala, właśnie o to chodzi, o tę szczyptę dystansu do tego w co się bawimy

[BraCuru]

Mija prawie pierwszy rok od precyzyjnje ankiety
Patrząc na obecne wyniki to wskazują one, że powalające 41% nie daje szans tym deskom.
Jednakze trochę się zmieniło, bo kiteracing ma być na igrzyskach (w listopadzie ma zapaść klamka)
oraz co chyba najważniejsze: doświadczeni rejsiarze łamią granice wyobraźni przeciętnego kajciarza - latamy na pełnym bucie już przy 5-6kts.
Za parę lat każdy będzie miał takie możliwości bo sprzęt idzie absolutnie w tym kierunku.
Myślę, że ten drugi czynnik spowoduje w Polsce potężny wzrost zainteresowania tymi deskami i latawcami-monsterami 15-20m.
Sądzę również, że wszyscy niedzielni kajciarze ze śródlądzia będą mieli takie zestawy za 2-3 lata.
Oni jadą na urlop nad morze i chcą pływać a nie sie lansować.
Poza tym nie wyobrażam teraz sobie, że każdy kto przeszedł na kajta z WS nie miałby mieć takiej deski. Deska race daje uczucie powrotu do przeszłości, lat młodzieńczych itd.
Oczywiście hardkorowcy z Helu i lokalesi mieszkający na wydmach Bałtyku pozostaną sceptyczni i niechętni tej dyscyplinie i tym deskom - które w ich wyobrażeniach zabijają kwintesencje kitesurfingu. Kwestia dość dyskusyjna i wciąż zbyt polityczna
Zagrożeniem popularności desek race mogą być ceny całego nowego zestawu. Ale im więcej ludzi na nich tym więcej używek itd...

Stawiałem na 17%
Z chęcią zmieniłbym na dwa razy tyle... zbyt optymistycznie?

[Crazy Horse]

Jesli to ma byc procent wszystkich kajciarzy z PL, to optymistyczne jest max 10%.
Mysle, że mozna by to prpzełożyc na WS ilu ma deskę wave, czy freestyle i w tym przypakdu mogło by byc i tak więcej, myślę może coklowiek bliżej 15%, maax 20%

[Stawny]

Poza tym nie wyobrażam teraz sobie, że każdy kto przeszedł na kajta z WS nie miałby mieć takiej deski. Deska race daje uczucie powrotu do przeszłości, lat młodzieńczych itd.

Tu trzeba raczej odjąć tych którzy odnajdą to na desce wave

[Jurgen]

Poza tym nie wyobrażam teraz sobie, że każdy kto przeszedł na kajta z WS nie miałby mieć takiej deski. Deska race daje uczucie powrotu do przeszłości, lat młodzieńczych itd.

No pewnie Ludzie schodzą z WS żeby latać na lekkim sprzęcie a kupią deskę race żeby się tej możliwości pozbyć i dźwigać na nogach kloca

[Pinio]

Chciał bym żeby każdy kto to czyta chociaż raz spróbował rejsu.
A potem dyskutował.
Mam okazję obserwować to od początku i dziś to już nie są żarty.
Rejs zrobił się najbardziej profesjonalną /na pewno w Polsce/ dziedziną KS.
Uwierzcie wiem co piszę

[kowal]

Najbardziej PROFESJONALNY to jest freestyle KOBIET

[Ziomek.]

Chciał bym żeby każdy kto to czyta chociaż raz spróbował rejsu.

spróbowałem i właśnie dlatego z całą pewnością nie będę miał deski race ani w 2015 ani w 2020 roku

szanuję tych co je pokochali - ale i Wy uszanujcie tych dla których ten sprzęt mógłby nie istnieć

pzdr