Mystic CODE 1 czy to już rewolucja?

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Sztich
Posty: 43
Rejestracja: 18 lis 2011, 15:14
Deska: Su-2 Prorider
Latawiec: Slingshot RPM
 
Post05 cze 2012, 13:27

Zapomniałem o tym śrubokręcie, przeczyściłem i faktycznie znowu jest ok :P Bajery wymagają odpowiedniej pielęgnacji :)

boy10
Posty: 5
Rejestracja: 11 kwie 2012, 19:40
Deska: nobile
Latawiec: cabrinha/fone
 
Post07 cze 2012, 22:28

Ziomek. pisze:
boy10 pisze:A ja nabyłem model 2012 i powiem wam że jak mnie bolą plecy w odcinku lędźwiowym (też niestety mam problemy z kręgosłupem) to zakładam ten trapez i zaciągam mocno pokrętełkiem i ból znika. Dobrze zaciągnięty trapez uniemożliwia takie ruchy i wygięcie pleców w których pojawia się ból i przenosi obciążenia na inne partie kręgosłupa. Znajomy ortopeda powiedział, że jako środek doraźny trapez jest ok, ale generalnie zaleca ćwieczenia na mięśnie pleców i brzucha - oczywiście zależnie od możliwości danego pacjenta ;)



..śmiem wysunąć nieśmiałą :wink: hipotezę
że ból pleców JEDNAK najczęściej wynika NIE z trapezu - a z ..LATAWCA :idea:
nieodpowiednio strymowanego :idea:

jeśli pływacie zbyt mocno zgięci w biodrach (tzw "pozycja kiblowa" ) co wynika z tego, że latawiec zbyt mocno wisi na tylnych linkach
najczęściej gdy jesteście mocno przepałowani :idea:
plecy są przez cały czas pływania narażone na spore, nienaturalne obciążenia - dokładnie takie, jakbyście dźwigali coś z bioder - nie z kolan
jeśli strymujecie latawiec tak - by moc była optymalna dopiero przy zaciagniętym barze - czyli w pozycji WYPROSTOWANYCH pleców :idea: gwarantuję Wam że bółl zniknie :hand:
niezależnie czy macie trapez 2013 czy też 2007..

pzdr


No chyba że ma się problemy z kręgosłupem wogóle, to w takim przypadku rady co do strymowania sa jak najbardziej na miejscu (żeby nie pogorszyć sprawy) ale dobry trapez też swoje zrobi. W moim przypadku strymowanie latawca nie miało nic do rzeczy bo jeszcze leżał w torbie nófffka sztuka nienapompowany a trapez po założeniu "pozbawił" mnie bólu pleców na czas kiedy miałem go na sobie oczywiście.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2012, 12:39

boy10 pisze: W moim przypadku strymowanie latawca nie miało nic do rzeczy bo jeszcze leżał w torbie nófffka sztuka nienapompowany ...


..nie rozumiemy się :hand:
niezależnie czy funkiel nówka - czy nie
są modele , które wymuszają nieco pozycję "kiblową" = ból pleców
i takie , które ciągną dopiero po zaciągnięciu baru do końca = prosta sylwetka = nie ma bólu..

pzdr

Awatar użytkownika
Tarboszek
Posty: 137
Rejestracja: 02 maja 2007, 22:47
Lokalizacja: Koszalin
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2012, 12:58

Prawda! wszystko zależy od pozycji jak bym pływał w kiblowej przez godzinkę, to na brzeg bym się musiał wyczołgać bo na nogach bym już nie ustał.
Bardzo obciąża też latawiec, który nie odpuszcza szkwałów i kopie po plecach.
Ale prawda jest taka ze na lekko prze-powerowanym latawcu pływa się już źle bo zaczyna zginać plecy i kopać (oczywiście zależy od latawca).
Więc zarówno teoria latawca, pozycji i tak samo trapezu jest słuszna ma po prostu dobrze leżeć, i być komfortowy/wa rocznik nie gra roli.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2012, 13:01

otóż TO..

pzdr


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości