PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post17 maja 2011, 18:35

Jestem początkujący i mam zamiar kupic deske waze 60 kg czy ta bedzie dobrahttp://hydrosfera.pl/show.php?id=8089


Hej

Napisz coś wiecej, jaki masz latawiec (latawce), gdzie planujesz pływać itd?

Pozdr
Lussik

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 maja 2011, 23:27

Lussik | EASY Surf Center pisze:Hej

NHP na początek, to nie jest super wybór ..


na "koniec" też nienajlepszy :idea:


Lussik | EASY Surf Center pisze:Hej

Rihno sobie odpuść - to latawiec z 2006, jeszcze trudniejszy niż NHP,


Michał - spoko z Ciebie gość, naprawdę Cię lubię
ale pisz o rzeczach o których MASZ pojęcie :idea:
Rhino ( a nie Rihno :wink: ) w roczniku 2006 nie jest na pewno W NICZYM trudniejszym kajtem od NHP/666 Nobile


Lussik | EASY Surf Center pisze:Hej

a o zakresie to nie ma co wspominać, bo ostaje on od "dzisiejszych" kajtów daaaleko :)


..tu również się mylisz..
co zrozumiałe - w 2006 kite był Ci jeszcze ZUPEŁNIE obcy.. :naughty:
Zakres Rhino 2006 nie odstaje od wielu kajtów 2010
i wg mnie jest szerszy aniżeli NHP akurat.. :naughty:

pzdr i PEACE :hand:

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 maja 2011, 08:49

koro pisze:We wrzesniu mam zamiar wybrac sie na fuerte,

widze że pytasz o sprzęt , ale wspominasz takze o miejscu .... o fuerte ... podziele sie zatem moim skromnym doswiadczeniem , dobrych pare lat zmarnowałem poprzez nieumiejętny wybór spotów do nauki :oops: fuerte dla mnie osobiscie ( ale takze np. Safaga czy Lanzarote ) okazały sie bolesną lekcją kite'a . byłem po kursie , cos tam wydawało mi sie że juz ogarniam .
głęboka woda ( o tej smiesznej lagunce przez kilka godzin na Sotavento lepiej nie mówmy prosze ), falki i szkwalisty wiatr o mało nie wyleczyły mnie z 'kejtowej przygody'. do tego miałem ze sobą swój nowy sprzęt którego tez musiałem sie uczyc. to dziwne że ja w ogóle przeżyłem to cholerne fuerte :x ale kontuzja/dzwon po mega szkwale ocz. była jak złoto :idea:
zrobisz co bedziesz uważać ja szczerze i bezinteresownie nie polecam fuerte dla początkujących.
a sprzęt ehh to zupełnie inna historia ..... jakby co to na priv. pozdro i tejk ker :thumb:

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post18 maja 2011, 09:47

Hej

co zrozumiałe - w 2006 kite był Ci jeszcze ZUPEŁNIE obcy..


Zgadza się, ale akurat tego kite'a dostałem "w spadku" od mojego poprzedniego pracodawcy. Na pewno nie przelatałem na nim tyle co Ty (bardziej odpaliłem go z ciekawości), i to w dodatku za czasów jego świetności, ale czy C-shape z 2006 roku może równać się zakresem z convertem 2010?

ale pisz o rzeczach o których MASZ pojęcie


Nie ukrywam że na pewno masz więcej doświadczenia niż ja, i możliwe że "jedno z naj".. (taka ostatnio popularna fraza;) ..większych na tym forum, ale czy moja "porada" jest niewłaściwa?


Pozdrawiam i peace
Lussik

jooseph
Posty: 1
Rejestracja: 17 maja 2011, 22:39
Lokalizacja: Śląskie, Rybnik
Kontaktowanie:
 
Post18 maja 2011, 10:43

Witam serdecznie :)
Mam pytanie do towarzystwa. Chciałbym zacząć swoją przygodę z kite'm i zastanawiam się w związku z tym nad kupnem latawca. Nie wiem, czy lepiej na początek kupić jakiś mały, treningowy (2 - 3m) żeby pobawić się na lądzie na sucho i potem dopiero kupić coś większego, czy może od razu kupić większy latawiec z przeznaczeniem do pływania. Jeżeli większy to czego szukać na początek (BOW'a czy raczej komorowego) i w jakim rozmiarze.
Parę informacji o mnie:
Z kite'm nigdy wcześniej nie miałem do czynienia, ale dobre 6 lat pływałem wyczynowo na żaglach, potem trochę na windsurfingu, więc teorię wiatrową i meteo mam opanowaną. Ważę 60 kg, mam 175 cm wzrostu. Jestem z Rybnika i mam tutaj niezły akwen do zabawy na początek (zalew rybnicki).
P.S. Jestem raczej typem samouka i w miarę możliwości chciałbym nauczyć się wszystkiego samodzielnie (omijając szkółki :P )
Pozdrawiam :D

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post18 maja 2011, 11:13

Hej

P.S. Jestem raczej typem samouka i w miarę możliwości chciałbym nauczyć się wszystkiego samodzielnie (omijając szkółki )


Temat kupna sprzętu i samodzielnej nauki był już wielokrotnie wałkowany na tym forum. Powstała nawet kalkulacja, która udowadniała że warto zainwestować najpierw w profesjonalne szkolenie i później kupić sprzęt.

Pomijam już fakt tego że ucząc się samemu narażasz swoje bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych osób korzystających z akwenu.

Polecam ci odbycie szkolenia (wyjdzie taniej niż kupno sprzętu do nauki, który ucząc się samodzielnie najprawdopodobniej zniszczysz) a następnie kupno docelowego zestawu na śródlądzie. Zaoszczędzisz sporo CZASU oraz pieniędzy, nerwów itd :)

Pozdrawiam
Lussik

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 maja 2011, 12:07

Lussik | EASY Surf Center pisze: Na pewno nie przelatałem na nim tyle co Ty (bardziej odpaliłem go z ciekawości), i to w dodatku za czasów jego świetności, ale czy C-shape z 2006 roku może równać się zakresem z convertem 2010?




z CONVERTEM akurat na pewno NIE - bo to BOW,
ale z NHP - a do niego porównałeś na pewno TAK, co do zakresu - na korzyść ..Rhino jednak..
NHP jak to się mówi "lubi wiatr" :wink:

Twoja porada jest oczywiście właściwa - KAŻDA wg mnie jest :idea:
każdy ma SWOJE zdanie - i uważam że WARTO wymieniać poglądy
KAŻDY może się mylić , może się czegoś nauczyć i tylko krowa nie zmienia zdania.. :wink:
a moje zdanie nie zawsze musi być mojsze niż Twojsze :wink:
pomimo lat doświadczenia - w niektórych tematach się nie wypowiadam zbyt wiele, bo nie czuję się w nich mocny..

pzdr

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 maja 2011, 12:10

"jooseph" - odradzam naukę samemu, ZWŁASZCZA na śródlądziu
nawet jeśli nie zrobisz sobie krzywdy i nie zniszczysz sprzętu
to zajmie Ci ona nieporównywalnie dłuuuugoooo

dużo lepiej przyjechać na prognozę :idea: na Półwysep
i nawet w ciągu kilka godzin dostać najcenniejsze wskazówki w ŁATWYM i bezpiecznym miejscu zdobyć pierwsze szlify..
a potem już u siebie wiedzieć JAK i GDZIE :idea: ćwiczyć dalej..

pzdr
Ostatnio zmieniony 19 maja 2011, 12:43 przez Ziomek., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
NEMO
Posty: 3723
Rejestracja: 23 mar 2007, 10:17
Deska: C.L.A.S.H. 138
Latawiec: Dice 10m, RS 14m
Lokalizacja: Włocławek
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post19 maja 2011, 11:09

jooseph pisze:Witam serdecznie :)
Mam pytanie do towarzystwa. Chciałbym zacząć swoją przygodę z kite'm i zastanawiam się w związku z tym nad kupnem latawca. Nie wiem, czy lepiej na początek kupić jakiś mały, treningowy (2 - 3m) żeby pobawić się na lądzie na sucho i potem dopiero kupić coś większego, czy może od razu kupić większy latawiec z przeznaczeniem do pływania. Jeżeli większy to czego szukać na początek (BOW'a czy raczej komorowego) i w jakim rozmiarze.
Parę informacji o mnie:
Z kite'm nigdy wcześniej nie miałem do czynienia, ale dobre 6 lat pływałem wyczynowo na żaglach, potem trochę na windsurfingu, więc teorię wiatrową i meteo mam opanowaną. Ważę 60 kg, mam 175 cm wzrostu. Jestem z Rybnika i mam tutaj niezły akwen do zabawy na początek (zalew rybnicki).
P.S. Jestem raczej typem samouka i w miarę możliwości chciałbym nauczyć się wszystkiego samodzielnie (omijając szkółki :P )
Pozdrawiam :D



Pomin mały latawiec, szkoda kasy
teoria wiatrowa i czucie wiatru i pogody na pewno Ci sie przyda, sam zaczynalem od zeglarstwa i windsurfingu i jest latwiej niz osobie zupelnie nie w temacie, ale nie jest to jakas niesamowita pomoc, zwerywikuj to co wiesz z tym http://flykite.pl/wiedza/35-wind-window

jesli chodzi o srodladzie to nauka jest mozliwa
sam ucze w srodkowej Polsce na Zalewie Włocławskim i na pewno sie da, wiele osob daje sobie rade
tylko wiatr na srodladzie z reguly wieje raz, dwa razy w tygodniu
na półwyspie o wiele czesciej
no i swoboda tego ze zawsze masz grunt pod stopami dla poczatkujacego jest nie do przecenienia

Jesli chodzi o sprzet to tutaj sciagnij sobie poradnik bedziesz wiedzial co i jak...
http://flykite.pl/sprzet


Aloha

Kubba
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2011, 16:26
 
Post19 maja 2011, 23:02

Lussik | EASY Surf Center pisze:
Jestem początkujący i mam zamiar kupic deske waze 60 kg czy ta bedzie dobrahttp://hydrosfera.pl/show.php?id=8089


Hej

Napisz coś wiecej, jaki masz latawiec (latawce), gdzie planujesz pływać itd?

Pozdr
Lussik


mam nobile 555 rozmiar 10 i mam glownie zamiar plywac na bałtyku:)

Awatar użytkownika
michooo
Posty: 191
Rejestracja: 11 lip 2008, 13:31
Lokalizacja: Gdynia
 
Post20 maja 2011, 19:23

Czesc wszystkim!
Co byscie polecili dla dziewczyny 60 kg (zestaw dwoch kajtow):
RRD 2011 VISION 7 i 10.5m2
czy
NAISH 2010 CULT 7.5 i 10.5 m2
co sadzicie o ww kajtach? Obydwa zestawy nowki sztuki

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post20 maja 2011, 21:45

A ja bym polecił Passion 2011 wszyscy którzy spróbowali kupili właśnie ten latawiec :D
A z łamańców na 40 węzłów i więcej helix 7m mi kiedyś pasował sam się zdziwiłem :shock:
A RRD Vision jest całkiem ok ale sam się przepłyń to nowy kajt więc mało znany :idea:
A Aloha :wink:

Awatar użytkownika
michooo
Posty: 191
Rejestracja: 11 lip 2008, 13:31
Lokalizacja: Gdynia
 
Post20 maja 2011, 23:52

no dobra a co z tym cultem? cenowo jest b.atrakcyjny i napewno konstrukcja (w sensie jakosc wykonania) solidniejsza niz vision. jak on lata, bo z tego co przejrzalem rozne opinie to sa dosc skrajne od zajefajny po kiedy sie naish wycofa z tej nielotnej sigmy
no i pytanie co do deski... czy dla niej (60 kilo) 41 szeroka bedzie za szeroka? Mowimy oczywiscie o poczatkach przygody z kajtem

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 maja 2011, 12:56

Pinio pisze:A ja bym polecił Passion 2011 wszyscy którzy spróbowali kupili właśnie ten latawiec :D
:


o, to IDENTYCZNIE jak z Kahooną BESTa..

o CULT'cie już się nie będe powtarzał..

pzdr

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post21 maja 2011, 14:52

Hej

mam nobile 555 rozmiar 10 i mam glownie zamiar plywac na bałtyku:


Jako deska docelowa będzie OK, na początku może wydawać się ciut mała, ale jeżeli masz dużo zaparcia to bez sensu kupować większą. Chyba że 10 m to będzie twój jedyny latawiec, to aby poszerzyć sobie zakres wiatrowy weź coś większego - np. coś w rozmiarze 137-138 cm.

Pozdr
Lussik


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości