Witam wszystkich bezstrapowców.
Szczęśliwie dołączyłem niedawno do Waszego grona. Choć miałem zamiar zakładać strapy po pierwszym pływaniu już wiedziałem, że raczej na mojej desce nie zagoszczą

Wrażenia niesamowite. Po pierwszym pływaniu miałem radochę jak małe dziecko i ze spotu schodziłem z wielkim bananem na twarzy. Takiej radości już dawno nie czułem pływając na TT.
Na razie niestety trenuje zwroty i starty na płaskiej wodzie, ale w czerwcu planuje pobawić się na falach. Stąd też pytanie techniczne o ustawienie latawca przy najeżdżaniu i zjeżdżaniu z fali.
Czy latawiec zawsze ustawiamy zgodnie z kierunkiem deski (czyli ostry zwrot na szczycie fali)?
Zakładamy, że pływanie będzie przy wietrze side-shore.
Zapytam jeszcze o leash, ponieważ będę raczej pływał sam bez asekuracji, a zauważyłem ze deski wave mają tendencję do szybkich ucieczek. Parę razy deski TT pomimo przyboju uciekały mi w morze (pewnie prądy). Czy deska wave zachowa się podobnie?
Wszelkie porady mile widziane.
Pozdrawiam