POGORIA IV WYBIERA SIE KTOS JUTRO

[szed]

A naszych starych, poczciwych Dziećkach cały czas po 15-17 węzłów. Szkoda tylko, że dostępu do spotu nie ma

[Pain IQ]

można podjechać od strony chełmu śląskiego, od strony działek. tylko wejście do wody jest hardcorowe i może zakończyć się "tree landingiem".
ja tam samemu nigdy nie podjeżdżam...

[Brutus]

Why not Turawa ? Ja chyba na Turawę będę jechał, mogę zabrać jeszcze 2 os jakby co.

[kriski]

Może P4 jutro warto zaryzykować...

Jak widze progno to chyba jednak na p4 pojade, musi byc dobrze

[sowka]

Był ktoś dzisiaj na p4? Ja byłem z córką na p3 i tam nieźle dawało

[adamo]

Był ktoś dzisiaj na p4? Ja byłem z córką na p3 i tam nieźle dawało

Michał, szczerze to nie pamiętam takiej fajnej jazdy na P4
woda lux ciepła, można pływać z gołą klatą

pozdro, do jutra

[kriski]

dzisiaj atakujecie z plaży czy z wałka na dole

[Pain IQ]

info z brzegu potrzebne...czy zaczęło już wiać?

[kriski]

jestem na plaży, za skuterami przy bajorku (sprawdzilem że tu najlepiej ciągnie), namierzyłem 10-12, zaraz się rozkładam bo o 11 powinno być pływanie

[Pain IQ]

A nie wieje tam od brzegu czasem za mocno?

[Brutus]

Różnie było, jedna godzinę można było wrócić, kolejną nie. Poza tym szarpanina.

[Pain IQ]

K.....UUU...R....W.....AAA

nigdy więcej tego posranego miejsca.

[szed]

witamy w klubie

[adamo]

K.....UUU...R....W.....AAA

nigdy więcej tego posranego miejsca.

.. to gdzie kolego pływałeś , w którym miejscu , może wymagania masz za duże P4 to nie Dziecki przy Sw
trochę za późno podjechałem
jak na P4 w miarę fajne pływanie ale przyznam że wczoraj jakoś dużo lepiej mi się pływało mimo że ten sam kierun

[Pain IQ]

kiedyś jeździłem na P4 2009-2011....bywało różnie, ale tendencja była "klubowa"...w poprzednim roku i w tym byłem łącznie 5 razy i już po prostu nie mam dla siebie żadnego zrozumienia...lepiej było siedzieć w firmie, chociaż jakiś pieniądz bym zrobił.

je*** tym miejscem i nie jeżdżę tam już.

p.s. wszyscy psioczą na to miejsce, ale tak czy siak non stop ktoś wraca...z braku laku...