Uratować żółwia

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 lut 2019, 16:43

Taka akcja zdarzyła mi się wczoraj:
phpBB [video]

Awatar użytkownika
zaaaak
Posty: 1403
Rejestracja: 24 lip 2011, 17:51
Deska: SU2
Latawiec: FX
Postawił piwka: 60 razy
Dostał piwko: 90 razy
 
Post02 lut 2019, 21:27

Dał radę zanurkować...?

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lut 2019, 03:29

Nie widziałem bo była to płytka laguna i zwierzak był tak wyczerpany że nawet nie próbował się bronić.
Wyglądało tak jakby wiedział, że chcemy mu pomóc.
Trałowałem go lekko ze 200m a kolejne 200m zrobił na skuterze. Nie uciekał.

Funfel lokales mówił, że da radę zanurzyć się odpowiednio głęboko aby mnie przeżyć.
Ja w planach mam dobicie setki więc żółwik pociągnie co najmniej 50 lat ;)

Awatar użytkownika
Turbo_Sen
Posty: 555
Rejestracja: 06 wrz 2017, 18:11
Deska: Jest
Latawiec: Też są
Lokalizacja: Gdansk
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post03 lut 2019, 11:14

Patrzyliśmy też z żoną na Maledivy ale według windguru słabo tam wieje, da radę popływać na czymś więcej niż foilu? Brałeś w ogóle ze sobą TT? Możesz napisać jeszcze czy brałeś wakacje w pakiecie czy osobno rezerwowałeś hotel i lot?

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lut 2019, 14:37

Miałem identyczną akcje na Sri Lance podczas downwindu, płynałem ostatni, zobaczyłem żółwia zaplątanego w sieci jakies 200 metr od brzegu, za nim udało mi się go wydostać na brzeg to mineło z 30 minut, skubany walczył strasznie, myslałem ze chcemu coś zrobić, a byl ogromny.

Po wyciagnieciu na brzeg usiadłem na nim z latawcem, szczęscie miałem nożyk do linek, więc nożykiem do linek uciałem wszystkie sieci, a gościa wypuściłem do oceanu :) Dopłynałem do bazy grubo po zachodzie, ostatnie metry już praktycznie po zmroku, całą akcje zapamietam na długo :)

Straszne to jest że takich bidaków na świecie jest mnóstwo :(

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lut 2019, 11:09

Turbo_Sen pisze:Patrzyliśmy też z żoną na Maledivy ale według windguru słabo tam wieje, da radę popływać na czymś więcej niż foilu? Brałeś w ogóle ze sobą TT? Możesz napisać jeszcze czy brałeś wakacje w pakiecie czy osobno rezerwowałeś hotel i lot?

Tutaj wiele na temat "moich" Malediw:
viewtopic.php?f=28&t=61262

Tiwntip? Co to jest? ;)
Ostatni raz pływałem na parapecie 9 lat temu. To jest ostatnia kite-rzecz jaką gdziekolwiek bym zabrał.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości