Hej!
Swój sprzęt kite trzymam w bagażniku dachowym. Było to o tyle wygodne, że nie musiałem go pakować, wypakowywać, a w razie potrzeby był pod ręką.
Sezon dla mnie już się skończył (ciągle spędzam relatywnie dużo czasu w zamiast na wodzie) i zastanawiam się, czy pozostawienie całego osprzętu na zimę w bagażniku może mieć dla niego jakieś negatywne konsekwencje.
Chodzi mi głównie o oddziaływanie ujemnych temperatur - czy neopren od mrozu nie sparcieje, tuby się nie porozpadają a deska nie rozklei?