MWILCZ pisze:Boldek opierdalałem Smulę bo mięliśmy robić downwinda razem w EKIPIE, a On wystrzelił i tyle Go widzieliśmy, a my o tym nie wiedzieliśmy i szukaliśmy Go po całej zatoce na Dradze , a On był już na Kaprze.
Dostał opir... ale na szczęście wszystko skończyło się OK,. walnął skruchę i wybaczyliśmy.
A później już było tylko lepiej. szkoda że nie wbiłeś na grilla. Było zacnie. Zadaliśmy szyku. Nie jesteśmy z kaszub ale ogarniamy temat. Mamy spoko pakę. I na pewno jeszcze zaskoczymy nie jednego.
By Mordo Ziom
Pzdrw Prezes
Miło, że macie fajną inicjatywę, którą udaje się Wam realizować i dzięki której człowiek z większą chęcią wybiera się na wodę w te coraz chłodniejsze dni


Zatem do jutra! Pozdr