PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2013, 16:25

wenzel pisze:na 6,7-8m jest dużo ....... więcej niż 2-3 razy w roku :? czasami więcej jest w jeden miesiąc :)



W tym sezonie 3 razy... teraz idzie mocniejsza prognoza więc moze statyski podskoczą.

Bieras
Posty: 31
Rejestracja: 04 lis 2011, 16:27
Postawił piwka: 1 raz
 
Post03 lis 2013, 13:16

Witam serdecznie.

Jestem po niepełnym iko2(warunki wiatrowe nie pozwalaly na wiecej bo trafilem na 2 bezwieczne tygodnie) lecz daje rade snowboardzie, longu i kiedys podchodzilem do kursu instruktora winda ale zlamalem noge-crap! Postanowiłem zebrać sobie secik i moze jeszcze wyskoczyc na wode w tym roku a juz na pewno ostro cisnąć od majówki.. a z racji tego, iż kumpel dał mi za free bandita 3 11m2 i deche Vision Pro 133x42 to zastanawiam się jak tym zarządzić i stworzyc sensowny secik.
Przeczytalem troche forum ale bardzo malo ludzi poleca bandity, przynajmniej w tym dziale a wiem, ze sensownie bedzie zaopatrzyc sie w latawke w przedziale 7-8 tej samej firmy

Co do mojej wagi to waże: 72kg

Z góry dzięki :)

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post03 lis 2013, 15:01

Bandity - nie sa to zle latawce, ale faktycznie mniej popularne niz Naish, Ozone, Cabrinha, etc. Choc z drugiej strony sa jeszcze mniej popularne latawce ja np. Takoon i sa tacy co na nich plywaja. Wracajac do tematu: F-One Bandit nadaje sie dla poczatkujacych, nie jest to zly wybor na poczatek. Jezeli latales tym latawcem, plywales "na nim" i jestes zadowolony to kupuj kolejne. Jezeli jeszcze nie plywales wstrzymaj sie z kupnem. Chodzi mi o to bys nie kupil setu latawcow, z ktorych nie bedziesz zadowolony. Dla 70kg zawodnika polecam ok. 10m latawiec. Ty masz 11m, wiec spoko, da rade nim plywac przy normalnych wiatrach, da rade przy ciut slabszych, w zaleznosci od tego jak umiesz operowac depowerem, nada sie nawet na ciut silniejsze wiatry. A jezeli chcesz kupic mniejszy rozmiar to jeszcze lepiej, wiekszy zakres wiatrowy w ktorym bedziesz w stanie plywac na swoim secie. Skoro masz 11m to nastepny latawiec polecalbym cos kolo 8m-9m. Zastanow sie nad kupnem kolejnego Bandita. A byc moze dobrym rozwiazaniem w tym przypadku byloby kupno latawca innej marki? Mialbys wtedy porownanie powiedzy tymi dwoma. Zazwyczaj polecam by w sklad quiver`a wchodzily te same latawce o roznych rozmiarach, ale w tym przypadku nie wiem czy ta pierwsza opcja nie bylaby nieglupim pomylem. Pozdrawiam!

Bieras
Posty: 31
Rejestracja: 04 lis 2011, 16:27
Postawił piwka: 1 raz
 
Post03 lis 2013, 16:38

Fordon pisze:Bandity - nie sa to zle latawce, ale faktycznie mniej popularne niz Naish, Ozone, Cabrinha, etc. Choc z drugiej strony sa jeszcze mniej popularne latawce ja np. Takoon i sa tacy co na nich plywaja. Wracajac do tematu: F-One Bandit nadaje sie dla poczatkujacych, nie jest to zly wybor na poczatek. Jezeli latales tym latawcem, plywales "na nim" i jestes zadowolony to kupuj kolejne. Jezeli jeszcze nie plywales wstrzymaj sie z kupnem. Chodzi mi o to bys nie kupil setu latawcow, z ktorych nie bedziesz zadowolony. Dla 70kg zawodnika polecam ok. 10m latawiec. Ty masz 11m, wiec spoko, da rade nim plywac przy normalnych wiatrach, da rade przy ciut slabszych, w zaleznosci od tego jak umiesz operowac depowerem, nada sie nawet na ciut silniejsze wiatry. A jezeli chcesz kupic mniejszy rozmiar to jeszcze lepiej, wiekszy zakres wiatrowy w ktorym bedziesz w stanie plywac na swoim secie. Skoro masz 11m to nastepny latawiec polecalbym cos kolo 8m-9m. Zastanow sie nad kupnem kolejnego Bandita. A byc moze dobrym rozwiazaniem w tym przypadku byloby kupno latawca innej marki? Mialbys wtedy porownanie powiedzy tymi dwoma. Zazwyczaj polecam by w sklad quiver`a wchodzily te same latawce o roznych rozmiarach, ale w tym przypadku nie wiem czy ta pierwsza opcja nie bylaby nieglupim pomylem. Pozdrawiam!


Okej, zobacze co zapoda rynek ale prawdopodobnie nie bedzie to nowka raczej cos z okolicy 2012.
Co powiesz na temat tej dechy? Warto inwestować w jakiś inny sprzęcik?

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post03 lis 2013, 18:13

Rozmiar deski dla Twojej wagi jest OK, choc ja na poczatek polecam wieksze deski. Ale nie oznacza to, ze nie dasz rady na niej poplywac. Tez oczywiscie poplywasz, tyle ze na poczatku bedzie ciut ciezej jak na wiekszej, ale za to potem nie bedziesz musial zmieniac deski na mniejsza, skoro taka juz masz. Jak juz wspomnialem rozmiar deski dobrany dobrze, model deski wydaje sie byc tez OK, jest to uniwersalna deska, wiec powinienes byc z niej zadowolony. Dobra na poczatek, jak bedziesz bardziej doswiadczony tez bedzie sie Tobie dobrze na niej plywac.

Awatar użytkownika
fresh star
Posty: 2
Rejestracja: 03 lis 2013, 18:10
Postawił piwka: 1 raz
 
Post03 lis 2013, 21:42

witam wszystkich
jestem świeży w temacie i moge zadawać idiotyczne pytania także nie banujcie od razu:D

dobra a więc tak zajarałem sie kitem i nie mam zamiaru czekać do nowego sezonu. Także zaczynać bede na snowkite. Wiadomo najpierw jakiś kurs 10 godzinny ale na tym sie nie skończy :D
Chciał bym kupić latawiec taki co bede mógł go używać zarówno zimą jak i latem. Moja waga oscyluje w okolicach 80kg i z tego co zdążyłem przeczytać to 13m2 powinno być oki. Niestety ale jestem tylko biednym studenciakiem i budżet jest mocno ograniczony powiedzmy 1000zł(wliczam w to bar) nie wymagam żeby sprzet był super bo za tą cene to nie możliwe , ale zależy mi na czymś co wytrzyma jeszcze z dwa lata i będzie najlepszym wstępem do freestyle i potężnych lotów.
doradzie coś a może macie jakieś ciekawe oferty
myślałem o BEST WAROO 15m2 z 2007 roku i gościu na allegro chce 800zł

Co wy na to ?????????????

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post03 lis 2013, 22:04

Na 80kg polecalbym cos kolo 12m, sklaniasz sie ku 13m - tez OK, jednak polecam bardziej te 12m niz 13m. Niby ten metr nie robi masakrycznej roznicy, ale jednak polecalbym 12m. A co do sprzetu i kwoty: w 2007 plywali na tym sprzecie i dawali rade, chwalili sobie. Best Waroo 2007 nie byl zlym latawcem na tamte czasy. I nie jest zlym latawcem dzisiaj. Ciagle mozna spotkac osoby plywajace na takim sprzecie. Ale musisz wiedziec, ze w tym sporcie "postep" idzie szybko na przod i tamte modele roznia sie od wspolczesnych pod wzgledem konstrukcji, materialow, nie steruje sie nimi tak przyjemnie jak wspolczesnymi latawcami, sterowanie jest ciezsze, trudniejsze - mam na mysli chociazby restart z wody... To jest jednak prawie 7 letni latawiec. Nie polecam nowego sprzetu na poczatek, ale tez nie polecam starego. No i tutaj pojawia sie pytanie: czy lepiej kupic nienajlepszy sprzet, ale fruwac, czy nie kupowac i nie fruwac? Poza tym poza samym latawcem potrzebujesz jeszcze trapez, leash, deske (no chyba, ze masz snowboard na snowkite i narazie decha na wode sie nie martwisz). Jednak polecalbym odlozyc troche wiecej i kupic cos lepszego. Za 1500zl mozna dostac juz w miare spoko latawce. Polecalbym Cabrinha Convert 12m 2009 na poczatek, mozna ten latawiec dostac za ta kwote z barem. Polecam tez Naish Torch, tez z 2009 roku, to jest fajna maszyna do Freestyle`u, jednak nie polecalbym jej na poczatek.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2013, 22:13 przez Fordon, łącznie zmieniany 1 raz.

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2013, 22:09

Bieras pisze:Witam serdecznie.

sensownie bedzie zaopatrzyc sie w latawke w przedziale 7-8 tej samej firmy



Dokładnie tak jak piszesz, nie ma nic gorszego niż kilka różnych latawców w quiverze :roll:

Za każdym razem będziesz się musiał przestawiać, stracisz tylko swój cenny czas na wodzie, a w Polsce każda chwile na wodzie jest na wagę złota ;) szczególnie latem

Jeżeli chodzi o rozmiar, to zdecydowanie 8 :idea:

:thumb:

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2013, 22:19

Fordon pisze:polecam tez Naish Torch, tez z 2009 roku, to jest fajna maszyna do Freestyle`u, jednak nie polecalbym jej na poczatek.


To w końcu polecasz czy nie? :)

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post03 lis 2013, 23:11

fresh star pisze:jestem świeży w temacie... zależy mi na czymś co będzie najlepszym wstępem do freestyle i potężnych lotów.
doradzie coś...

Fordon pisze:Za 1500zl mozna dostac juz w miare spoko latawce. Polecalbym Cabrinha Convert 12m 2009 na poczatek, mozna ten latawiec dostac za ta kwote z barem. Polecam tez Naish Torch, tez z 2009 roku, to jest fajna maszyna do Freestyle`u, jednak nie polecalbym jej na poczatek.


Naish Torch 2009 - Polecam go jako dobry latawiec Freestyle`owy za w miare niskie pieniadze, nie polecam jednak na poczatek - co jasno wynika z textu. Natomiast Cabrinha Convert 2009 za w miare niskie pieniadze nada sie na poczatek oraz do skokow i poczatkow Freestyle`u.

Valentine666
Posty: 64
Rejestracja: 15 paź 2013, 22:06
Lokalizacja: Rumia
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post04 lis 2013, 13:01

Witam , odważyłam się w końcu popytać troszku . Generalnie pływam juz sama tzn. halsuje ( zawsze wracam w miejsce które chcę :D ) ostrze itp. No i czas abym zakupiła już jakiś sprzęt.Do tej pory pływałam na su-2 big foot. Jednak najpierw chcę się troche popytać :) a więc proszę niech ktoś mi powie o co chodzi ze sztywnością deski i popem , chciała bym kupić deskę typowo dla kobiet chociaż nie wiem czy jest bardzo duża różnica :?: i zauważyłam np. w su-2 prorider damskiej że deska ma dobry pop czy coś w tym stylu :? Myśle nad dechą 130x40 lub coś w ten deseń + - kilka cm . Aha i moja waga to 62 kg , i raczej napewno bedzie do decha do freeride . Wiec jak się te info o mnie mają do sztywności i popu ? Z góry dzieki za odpowiedz :D :-)
Ostatnio zmieniony 04 lis 2013, 15:48 przez Valentine666, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
fresh star
Posty: 2
Rejestracja: 03 lis 2013, 18:10
Postawił piwka: 1 raz
 
Post04 lis 2013, 13:07

chyba mnie przekonaliście i ten filmik tez wiele wyjaśnia
phpBB [video]


tym bardziej, że jest ze mnie nerwus mały:D i wkurzam sie jak mi nie będzie wychodziło :D ale zajawka jest zajebista :D

no to teraz szukam latawca ale nie jest łatwo znaleźć wybrany model i odpowiedniej powierzchni i przystępnej cenie ale jedno jest pewne próg kosztów latawca zwiększam do 1500zł

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 lis 2013, 13:11

fresh star pisze:witam wszystkich
jestem świeży w temacie i moge zadawać idiotyczne pytania także nie banujcie od razu:D

dobra a więc tak zajarałem sie kitem i nie mam zamiaru czekać do nowego sezonu. Także zaczynać bede na snowkite. Wiadomo najpierw jakiś kurs 10 godzinny ale na tym sie nie skończy :D
Chciał bym kupić latawiec taki co bede mógł go używać zarówno zimą jak i latem. Moja waga oscyluje w okolicach 80kg i z tego co zdążyłem przeczytać to 13m2 powinno być oki. Niestety ale jestem tylko biednym studenciakiem i budżet jest mocno ograniczony powiedzmy 1000zł(wliczam w to bar) nie wymagam żeby sprzet był super bo za tą cene to nie możliwe , ale zależy mi na czymś co wytrzyma jeszcze z dwa lata i będzie najlepszym wstępem do freestyle i potężnych lotów.
doradzie coś a może macie jakieś ciekawe oferty
myślałem o BEST WAROO 15m2 z 2007 roku i gościu na allegro chce 800zł

Co wy na to ?????????????


nie nie nie, nie tędy droga.

Po pierwsze to ile masz kasy? Tak naprawdę, łącznie z tym co możesz pożyczyć, wynegocjować od rodzinki itp? Potrzebujesz nie tylko latawca z barem, ale też trapez i sprzęt na zimę - snowboard, narty, do tego buty, spodnie kurtka...
Zakładając, że sprzęt narciarsko, snowboardowy masz to potrzebujesz latawiec z barem i z trapezem. Trapez używany ogarniesz w granicach 150-200zł - taki co się nie rozleci od razu. Jak jednak dobrze poszukasz to może trafisz coś taniej - sprzedałem kiedyś znajomemu trapez za coś w okolicach 80zł i to w świetnym stanie.
Latawiec 15m2 to pomyłka. Jeden mocniejszy wiatr i zero opanowania sprzętu. 800zł za latawiec to nie jest jakaś super wyjątkowa cena - naprawdę da się znaleźć wiele latawców z roczników 2008, 2009, nawet 2010 w podobnej cenie. Jak zaczniesz operować kasą w okolicach 1000zł to z barem można naprawdę dobrać coś optymalnego.
Rzeczywiście - przy Twojej wadze optymalne jest 13m2, ale na wodę i jak już trochę ogarniasz. Na początek na śniegu spokojnie wystarczy 9m2, a na wodzie będziesz miał latawiec na silniejsze wiatry. Za to na śniegu się nie uszkodzisz, a zapewniam Cię - zabawy będziesz miał mnóstwo. latawiec 9m2 jest dość popularny, więc na pewno coś znajdziesz. I nie zawsze trzeba szukać po allegro - wiele osób ma latawce, które leżą i ich nie używa, ale albo nie chce im się ich wystawiać, albo sprzedają znajomym ze spotu - tak więc szukaj, pytaj - może znajdziesz fajny latawiec za rozsądne pieniądze?
No i pomyśl o tym, żeby na początku przynajmniej ktoś Ci pokazał kilka rzeczy zanim zaczniesz się bawić samemu z dużym latawcem. Może jakaś treningówka?

edit: skoro latawiec z barem może być do 1500zł to masz pełen wybór - praktycznie cena pozwala na wyhaczenie dobrej oferty na latawiec każdej marki.

Szukaj latawców typu bow, delta, hybryda, open-c ewentualnie.

Valentine666
Posty: 64
Rejestracja: 15 paź 2013, 22:06
Lokalizacja: Rumia
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post04 lis 2013, 17:08

Valentine666 pisze:Witam , odważyłam się w końcu popytać troszku . Generalnie pływam juz sama tzn. halsuje ( zawsze wracam w miejsce które chcę :D ) ostrze itp. No i czas abym zakupiła już jakiś sprzęt.Do tej pory pływałam na su-2 big foot. Jednak najpierw chcę się troche popytać :) a więc proszę niech ktoś mi powie o co chodzi ze sztywnością deski i popem , chciała bym kupić deskę typowo dla kobiet chociaż nie wiem czy jest bardzo duża różnica :?: i zauważyłam np. w su-2 prorider damskiej że deska ma dobry pop czy coś w tym stylu :? Myśle nad dechą 130x40 lub coś w ten deseń + - kilka cm . Aha i moja waga to 62 kg , i raczej napewno bedzie do decha do freeride . Wiec jak się te info o mnie mają do sztywności i popu ? Z góry dzieki za odpowiedz :D :-)


Ktoś, coś poradzi :?:

Barosz21
Posty: 528
Rejestracja: 01 gru 2007, 12:15
Deska: SU-2 Warcraft
Latawiec: Zeeko Krush
Lokalizacja: Szczecin/Piła
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 lis 2013, 18:01

Valentine666 pisze:
Valentine666 pisze:Witam , odważyłam się w końcu popytać troszku . Generalnie pływam juz sama tzn. halsuje ( zawsze wracam w miejsce które chcę :D ) ostrze itp. No i czas abym zakupiła już jakiś sprzęt.Do tej pory pływałam na su-2 big foot. Jednak najpierw chcę się troche popytać :) a więc proszę niech ktoś mi powie o co chodzi ze sztywnością deski i popem , chciała bym kupić deskę typowo dla kobiet chociaż nie wiem czy jest bardzo duża różnica :?: i zauważyłam np. w su-2 prorider damskiej że deska ma dobry pop czy coś w tym stylu :? Myśle nad dechą 130x40 lub coś w ten deseń + - kilka cm . Aha i moja waga to 62 kg , i raczej napewno bedzie do decha do freeride . Wiec jak się te info o mnie mają do sztywności i popu ? Z góry dzieki za odpowiedz :D :-)


Ktoś, coś poradzi :?:


Jeśli dopiero zaczęłaś i jeszcze nie skaczesz przez zenit i nie skaczesz odbijając się z krawędzi to olej takie rzeczy. Sztywność to taka twardość deski i podatność na odkształcanie deski a pop deski może wynikać też z jej sztywnosci i tak naprawdę mówi o tym jak łatwo, wysoko, dynamicznie możesz się odbić z krawędzi deski i wyskoczyć do np jakiegoś tricku UH. Jedne deski mają lepszy pop inne gorszy. Nie jest powiedziane która będzie Tobie lepiej leżała. Dobry pop jest potrzebny np do tricków freestyle. Jeśli szukasz deski freerideowej to raczej pojeździj i potestuj zwracając uwagę jedynie na to jak komfortowa jest decha, na której desce lepiej Ci się ostrzy, i ogólnie która bardziej się Tobie podoba. Na wszystkich deskach dasz radę podskoczyć, pojeździć, mają gorszy lub lepszy pop. Jeśli jesteś na początku szukaj czegoś pośrodku. Nie patrz na najlepszy pop czy to żeby deska była mega miękka. Ma być wszechstronna a zrobisz co tylko będziesz chciała na poziomie na którym jesteś. To że deska ma najlepszy pop nie znaczy że z innej tego popu na wodzie nie wykrzesasz. Deska około 130-132cm długości będzie dla Ciebie dobrym wyborem. Mam nadzieje że udało mi się w miarę logicznie to wytłumaczyć.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron