Light Wind Kite... tylko jaki?

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post05 sie 2013, 08:15

Tak sie sklada ze hydrusy nie maja ani Lithium Zero ani Dechy Slayer,
najblizsze testy niebawem w Hiszpanii, my juz po testach ;-)
Nawet moge zaprosic do mnie na testy juz dzis jak masz ochote,
pogadamy o sprzecie, potestujemy, jest co testowac jest o czym gadac :thumb:

Pozdro...

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post05 sie 2013, 08:29

Dodam tylko ze pod tym bym sie nie podpisal :naughty:

Lithium Range.JPG
Lithium Range.JPG (30.46 KiB) Przejrzano 4378 razy


Szacowane przy sredniej wielkosci TT,
ale z deska Slayer 165cm x 60cm (5'5" x 23'5")
sie podpisuje jak i rowniez z Cypher 5'10 jak
i wieloma innymi slabowiatrowymi deskami ;-)
To tyle ode mnie w temacie :hand:

Pozdro...

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2013, 10:28



Polecam, bo sprzęt szeroko zakresowy, pływasz od....[ każdy wpisuje, co tam uważa;)], a jak wiatr wzrośnie nie musisz schodzić w panice z wody, tylko pływasz dalej :thumb:

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post05 sie 2013, 13:39

GURU 10.5 pisze:
Polecam, bo sprzęt szeroko zakresowy, pływasz od....[ każdy wpisuje, co tam uważa;)], a jak wiatr wzrośnie nie musisz schodzić w panice z wody, tylko pływasz dalej :thumb:



świetny filmik. widać zalety dużych latawców i pływania na słabym wietrze :thumbsup:
A co sądzicie o wykorzystaniu latawca race do słabowiatrowego pływania? np. RRD Addiction 18m, North Dyno 17m? i itp.

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2013, 14:38

Mikolpa pisze:
A co sądzicie o wykorzystaniu latawca race do słabowiatrowego pływania? np. RRD Addiction 18m, North Dyno 17m? i itp.


Do pływania jak najbardziej ok, tylko do poćwiczenia UH to już mocno średnio :roll: , jasne, da się, ale... sporo MOC' y na łapkach :wink:

ss7pro@gmail.com
Posty: 459
Rejestracja: 21 sie 2012, 16:03
Dostał piwko: 8 razy
 
Post05 sie 2013, 21:23

GURU 10.5 pisze:


Polecam, bo sprzęt szeroko zakresowy, pływasz od....[ każdy wpisuje, co tam uważa;)], a jak wiatr wzrośnie nie musisz schodzić w panice z wody, tylko pływasz dalej :thumb:




Sa juz jakies newsy na temat setow 2014 ?

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post06 sie 2013, 10:41

Wpisz 5 :wink:
W końcu sprzęt na piątkę :thumb:

Awatar użytkownika
Kober
Posty: 44
Rejestracja: 25 maja 2012, 03:53
Deska: Aboards Glider, Z-series
Latawiec: Gin Uru, Zulu, Yeti X19
Lokalizacja: USA NJ
Dostał piwko: 1 raz
 
Post07 sie 2013, 08:09

Od 2 lat uzywam Spleene X19 .... W naszej ekipie mamy 2 takie latawce i 3 FS Speed 3 19m .... I co tu duzo mowic .... niezobaczysz zadnego pompowanego latawca na wodzie gdy my zaczynamy juz szalec.... No a teraz pare szczegulow :
zeby bylo prosciej bede pisal LEI o pompowanych i X19 o miekkich ...

z mojego doswiadczenia :
X19 da ci wiecej dni na wodzie niz LEI
X19 jest trudniej obslugiwac niz LEI ( ja jezdzilem na ladzie na otwartokomorowych zanim zaczelem na wodzie ... wiec bylo bez problemow ) wiec musisz wiedziedz ze bedzie sie zacowywac calkowicie inaczej niz LEI ....
X19 jest latwiej wyatartowac z wody w lekkich wiatrach niz LEI ( no chyba ze poplaczesz linki ) ... wraz z praktyka nauczysz sie roznych metod .... i nawet jak ci sie zakreci w 90% czasu rozplacze ise sam przy probie startu
X19 jest duzo lzejszy niz LEI ... moj wazy ponizej 3KG .... wiec jest super z nim podrozowac .....
X19 jest delikatniejszy niz LEI .... trzeba uwazac na ostre obiekty na plazy przy starcie i ladowaniu .... kazda mala dziurka jest problemem gdy latawiec lezy na wodzie ... pamietaj tez ze latwce mozno uzywane moga przepuszczac wode na rozciagnietych szwach , najczesciej w tylnej czesci latawca , ale to juz najczesciej latawce ktore dawno powiiny isc na emeryture
X19 nie odpinasz baru i linek .... startujesz i londujesz sam... no i pompke mozez zostawic w samochodzie .... jednak troche dluzej schodzi z pakowaniem .... bo musisz wypchnac cale te powitrze z latawca ...
X19 mozesz Drift Launch , troche inaczej niz LEI .... ale da sie ....
X19 niechcesz upuscic na falach ..... LEI czesto da sie jescze wystartowac .... ale X19 bedzie pewnie tak zmielony .... ze niema szans
Zawsze uzywam LEI gdy sesja jest daleko od brzegu .... nietety X19 nie jest tak przydatny jak potrzebujesz tratwy

Pewnie jest duzo wiecej .... wiec jak masz jakies pytania ... pisz smialo ....
Latalem wieloma zamknietokomorowymi latawcami .... ale X19 daje ten start przed Speed 3 19m .... ktory znowu ma wiekszy zakres .... HQ Matrixx jest tez super ... ale to 15m ..... Peter Lynn Charger or Synergy 19m nie jest dobry w lekkich wiatrach ale daje dlugie loty przy skokach i jak C kite bezposrednie czucie .....

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post07 sie 2013, 11:41

Bardzo dziękuje za opis :thumbsup:
Właśnie takich, rzeczowych opini szukam.
Ostatnio na lokalnym spocie wiało przez cały dzień. Pod koniec dnia wiatr osłabł. Wszyscy pospuszczali powietrze, pogadali i pojechali do domu. Wszyscy oprócz jednego gościa. On poszedł do auta i z plecaka wyciągną własnie X19. Wydawał się że już nie wieje, sam wystartował, wziął dużą deskę i poszedł pływać. Pływał, skakał i bawił się wyśmienicie. Zabawę przerwało mu zachodzące słońce :oops:
Zacząłem czytać na temat dużych latawców na słabe wiatry. Komorowce na razie mnie trochę przerażają, spróbuję jednak jakiegoś dużego pompowańca, choć te duże również mnie trochę przerażają :wink:
Po tym co poczytałem, poszukałem opini to najbardziej przemawia do mnie Ozon Zephyr 17m, ale..... ale cena mnie miażdży...
Będę niedługo testował RRD Addiction 18m. Podają że zakres wiatrowy to 5-14kt. zobaczymy czy da się na tym latać poniżej 10 kt na dużej desce TT.

airman
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2004, 21:08
Deska: FLYBOARDS
Latawiec: FLYSURFER
Lokalizacja: ŁÓDZ/ŁEBA
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 sie 2013, 10:54

Mikolpa pisze: Komorowce na razie mnie trochę przerażają, spróbuję jednak jakiegoś dużego pompowańca, choć te duże również mnie trochę przerażają :wink:
.


Proponuję, abyś najpierw spróbował komorowców np. Speed3 19 lub 21 np. w kite.pl, lub surfpoint lub u mnie w Łebie i wtedy napiszesz czy rzeczywiście są takie straszne. Zarówno kite.pl jaki i surfpoint i oczywiście my szkolimy na nich i większość kursantów jak i testujących pokazuje :thumb: także spróbuj i daj znać do której gruby się zaliczysz ...

POZDROWIENIA Z ŁEBY gdzie wielu już się mocno przekonało do Flysurferów, które są świętnym lekarstwem na słabiutkie wiatry.

Obrazek

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post08 sie 2013, 13:01

Może $ go przeraża detal ok 9 koła za kajta x19 LUB 21 FS ;-)

airman
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2004, 21:08
Deska: FLYBOARDS
Latawiec: FLYSURFER
Lokalizacja: ŁÓDZ/ŁEBA
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 sie 2013, 13:22

Pinio pisze:Może $ go przeraża detal ok 9 koła za kajta x19 LUB 21 FS ;-)

Plus jest taki ze latawce komorowe są dużo bardziej wytrzymalsze i jak ktoś dba o sprzęt to starczają na wiele sezonów LETNIO-ZIMOWYCH!!!
Oczywiście można tez zainwestować w latawiec używany w dobrym stanie o połowę tańszy. :idea:

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post09 sie 2013, 03:41

Wiem jakie są latawce komorowe bo niestety też miałem x19 ;-)

Kober pisze:Od 2 lat uzywam Spleene X19 ....
X19 jest delikatniejszy niz LEI .... trzeba uwazac na ostre obiekty na plazy przy starcie i ladowaniu .... kazda mala dziurka jest problemem gdy latawiec lezy na wodzie ... pamietaj tez ze latwce mozno uzywane moga przepuszczac wode na rozciagnietych szwach , najczesciej w tylnej czesci latawca , ale to juz najczesciej latawce ktore dawno powiiny isc na emeryture .....

airman pisze:
Pinio pisze:Może $ go przeraża detal ok 9 koła za kajta x19 LUB 21 FS ;-)

Plus jest taki ze latawce komorowe są dużo bardziej wytrzymalsze i jak ktoś dba o sprzęt to starczają na wiele sezonów LETNIO-ZIMOWYCH!!! …..

Rozumiem, że FS jest inny ;-)
Jak ktoś dba o sprzęt to większość "pompek" służy długo długo i latem i jesienią i zimą i wiosną i... latem.... 8)
Bo u nas się „pływa” cały rok ;-)

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post09 sie 2013, 08:18

Z tą solidnością to też słyszałem różne opinie. Pewnie ten co ma to chwali a ten co ma coś innego to chwali swoje :D
Napewno komorowce latają na słabych wiatrach, napewno maja duży zakres i mocnych szkwałów też się nie boją ale w mojej głowiej jest kilka ale...
Tak jak Pinio słusznie zauważył $ to bardzo istotny fakt, chyba nie tylko dla mnie. Wydanie 9tyś na latawkę narazie mnie przeraża. Wydanie połowy na latawkę, która ma już parę lata, jest trochę wylatana też do mnie nie przemawia.
Ozona Zephyra 17 nowego mozna mieć za ok 6tyś. 3-4 letni można znaleźć za 2-2,5 tyś. Northa Dyno 17m 2012 można kupić używanego za 3,5-4 tyś. Nowe RRD Addiction 18m za 4tyś, roczne 2-3 tyś. Różnica w cenie jak dla mnie jest ogromna.

Drugie ale to pływanie na śródlądziu w bardzo nierównych warunkach. Przykład z czerwca tego roku. Na wodzie z 10 osób. Wiatr 10-14kt, niebo bez chmurek :D Nagle pstryk i ktoś wyłączył suszarki. Latawki powpadały do wody i było nieciekawie. Ci którzy byli blisko brzegu zwinęli bary, spuścili powietrze z tubu głównej i na latawcu dopłynęli do brzegu. Ci którzy byli daleko poczekali w wodzie. Po ok 5min wiatr dużo słabszy ale wrócił. Jakoś wystartowali i dopłynęli.

Jak w takich warunkach przetrwać z komorowcem? jak to zwinąć? jak utrzymać na wodzie? na pewno są jakieś patenty.
Prognoza na wczoraj na lokalny spot 8-20kt. Rzeczywistość 3-10kt a czasami dziury że moja cabrinha 12m spadała z zenitu :(
Jak w takich warunkach radzić sobie na komorowcach?

mazar
Posty: 356
Rejestracja: 13 lis 2007, 13:24
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post09 sie 2013, 09:04

Nie ma patentów na brak wiatru, jak nie wieje wszystko spada, i komórka i pompka, może pompka ciut szybciej. Jak utopisz komórkę to kaput, wracasz do brzegu na desce a potem motorówką wracasz po komórkę - przy dużych rozmiarach 19 i 21m pewnie musisz wrócić sporą motorówką :wink:
Jak zamierzasz pływać na pierdach tylko na wodzie to o komórce w ogóle bym nie myślał (no chyba, że nie zamierzasz za bardzo odpływać od brzegu), bo nie jest to sprzęt do tego dedykowany.


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron