PusieK pisze:Oceniają realnie swoje szanse, z KIA moze 2-3 zawodników miało by szanse dostać się do ćwierćfinałów/półfinałów.To po jaką cholerę jechać?
Rozumiem, że startowałeś w Kia? Naturalną koleją rzeczy byłby ich udział w jedynych zawodach freestyle w Polsce.
Jednak jak wychodzi się z założenia że nie warto startować, bo nie ma się szans na czołowe miejsca doprowadza mnie do smutnego wniosku -
freestyle w Polsce umiera.
Ludzie z zawodniczymi ambicjami chyba już wymarli. Gdzie się najlepiej podnosi poziom zawodniczy?
Właśnie na zawodach choćby podczas tylko 30 minut pływania. Bez rywalizacji w zawodach nie zostanie się w żaden sposób mistrzem

Weź pod uwagę, że np mój syn jeździł na zawody od drugiego swojego sezonu pływania i dostawał w dupę sromotnie przez pierwsze dwa lata. Praca, ambicje, marzenia, mocny charakter to rzeczy bez których nie ma szans na sukces. Na pewno udział w zawodach pozwala wypracowac charakter, określić marzenia i sprecyzować ambicje.
Ale przecież nie każdy może zostać Mistrzem. Ktoś musi przegrywać.
I tutaj mogę napisać, że udział w zawodach i przygotowaniach do nich kształtuje charakter młodego człowieka. Bardzo
Porażki, zwycięstwa, samodzielność, regularność itd. Czy ktoś z was jeździł samotnie po świecie w wieku 16-18 lat?
Czy wasi rodzice odważyliby się puścić was np do Brazylii na dwa miesiące?
Ja nie miałem wątpliwości.
Wiedziałem, że syn jest do tego przygotowany - właśnie dzięki zawodom i jasno postawionym celom.
Oczom własnym nie wierzę patrząc na to jakim super ułożonym facetem stał się 18 letni Błaszko. Jeszcze dwa lata temu bity był w zawodach przez cały kiteteam i spółkę. Teraz człowiek ten to ścisła światowa czołowka a prywatnie konie z nim kraść. Sama radosć spędzania z nim czasu

Gdyby nie zawody na pewno byłby jednym z wielu młodych ludzi nie posiadających celu w życiu.
Na świecie freestyle kosmicznie się rozwija. Paroletnie dzieciaki robią niesamowite postępy.
Rywalizacja juniorów to podstawa zdrowego rozwoju każdej dyscypliny.
W Chałupach pojawili się tylko Denis i Krzysiu. Jaką mają mieć motywacje na kolejne starty?
Z kim mają rywalizować?
Czy faktycznie nie ma u nas 10-13 latków co potrafią wypiać się z haka i posmakować rywalizacji w zawodach?
W takim tempie za 2 lata zostanie 3-5 zawodników jeżdżacych na zawody freestyle i to zagranicę, bo konkurencja ta będzie niestety usunięta z programu zawodów PP.
Potem ludzie wypisują bzdury o towarzystwie wzajemnej adoracji, poprzewracanych łbach młodych zawodników itp
Sorki za spory chaos w mojej wypowiedzi i niepowiązane dygresje...
