SZCZECIN KTO/GDZIE/KIEDY?

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze

Twoj ulubiony spot w okolicach Szczecina to?

Trzebież
19
6%
Nowe Warpno
6
2%
Miroszewo
5
1%
Podgrodzie
5
1%
Miedwie
101
29%
Międzyzdroje
62
18%
Świnoujscie
74
22%
Inne
72
21%
 
Liczba głosów: 344

nevalon
Posty: 592
Rejestracja: 20 wrz 2009, 00:48
Deska: Underground
Latawiec: Peter Lynn Escape, Fury, Swell
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 10:34

Weekend - sobota i niedziela - ja wraz z kilkoma osobami bedziemy na pewno od rana do wieczora, czyli gdzies od 10:00 do 17:00, moze 18:00.

W niedziele z pompkami powinno dac rade pofruwac, w sobote na pompki pogoda dopiero po poludniu, wczesniej na komorowce bedzie ok ale pompki kiepsko.

Pozdro i do zobaczenia!

Awatar użytkownika
infidelity
Posty: 289
Rejestracja: 30 maja 2007, 11:33
Deska: Nobile 555
Latawiec: Best Waroo
Lokalizacja: Szczecin
 
Post15 sty 2010, 15:32

W niedzielę pewnie i ja się zjawię, po ostatniej sobocie mam wielką ochotę na powtórkę :twisted: Szkoda tylko że deski nie mam, bo na nartach bałam się podskoczyć :roll: :wink:

Awatar użytkownika
macsurf
Posty: 732
Rejestracja: 05 kwie 2007, 23:22
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 19:45

nevalon pisze:W niedziele z pompkami powinno dac rade pofruwac, w sobote na pompki pogoda dopiero po poludniu, wczesniej na komorowce bedzie ok ale pompki kiepsko.

Pozdro i do zobaczenia!


Chyba troche przesadzasz kolego. Tak sie sklada ze bylem w czwartek przejazdem na lotnisku i chwile obserwowalem Twoje wyczyny. Wygladalo to tak ze co chwile Ci sie latawiec skladal w powietrzu i ladawal na glebie. Jesli wiec nie masz pojecia o latawcach pompowanych to nie pisz takich glupot jak wyzej. Latawiec komorowy, podobnie jak inne nie lata bez wiatru !

nevalon
Posty: 592
Rejestracja: 20 wrz 2009, 00:48
Deska: Underground
Latawiec: Peter Lynn Escape, Fury, Swell
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 20:12

Hmm owszem, byly momenty w czwartek ze wiatr gasl dosc mocno, ale dalo rade na mojej Macie i polatac i poskakac. W niedzielę, kiedy ja fruwałem w najlepsze na M3 12m kilka osób męczyło się próbując w ogóle pompkę oderwać od ziemi. Przecież nie od dziś wiadomo że komorowce mają zdecydowanie lepszy dół od pompowanych więc nie wiem o co się pieklisz. Nie próbuje oceniać co lepsze ani nic w tym stylu. Mówię tylko co było. W czwartek momentami wiatr był że i loty ładne zaliczałem, momentami było słabo i to na tyle, że można było tylko stać i dłubać w nosie.

Przecież widzę jak jest i potrafię ocenić - jeśli ja latam a momentami skaczę, a pompki leżą na ziemi, a momentami (wtedy kiedy ja już mogę coś tam poskakać) dopiero odrywają się od ziemi...

Aha, w czwartek mi klapił też często po skokach - dopiero niedawno się nauczyłem nie bać odrywać od ziemi w trakcie jazdy, nie zawsze dobrze wysteruję latawiec po jumpie i dlatego czasem klapnie.

Jeśli uważasz że jest inaczej to chodź na wiatr ok. 3m/s, ja wezmę otwartą komórkę 12m, Ty weź pompkę w analogicznym rozmiarze i zobaczymy kto polata a kto zawinie się do domu :)

PS - nie mam nic do pompek, po prostu uwazam ze komorki na ladzie sie sprawdzaja lepiej bo 1. Lataja od mniejszych wiatrow, 2. Sa bardziej odporne na uderzenia o glebe.

Nie ma co debatowac nad tym. Po prostu dawaj na lotnisko w weekend, pofruwamy, napijemy sie cieplej herbatki, Ty polatasz na pompce, ja na komorce i bedzie ok - prognozy sie ciut zmienily od czasu gdy pisalem tamten post na lepsze, zatem będę startował z domu o 10:00 rano.

Peace!

Awatar użytkownika
macsurf
Posty: 732
Rejestracja: 05 kwie 2007, 23:22
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 20:49

Nie wiem kto byl na lotnisku na tych pompowanych co sie meczyli, wiec nie bede tu nikogo ocenial. Nie chodzi tez o to, ktora sa lepsze na wode czy na lad, tylko o to jaki latawiec przy jakim wietrze lata i jak sie zachowuje.
Akurat nie mam pompowanca w rozmiarze 12m i raczej nie bede mial, wiec tu Ci nic nie udowodnie. Bylismy natomiast w ostatnia niedziele pojezdzic, prognoza zawiodla i wialo bardzo slabo, ale pompowany ozone 13m radzil sobie bardzo przyzwoicie w tych warunkach - tu waldir moze potwierdzic bo to byla jego latawka. W powietrzu byly tez 7m. Wystartowanie latawca i utrzymanie go w powietrzu nie jest problemem, problem zaczyna sie jak chcemy jezdzic.
Nie wiem tez jak chodzi manta z tego roku, bo nie mialem jej w rekach, mozliwe ze zrobili jakis mega przelom, ma super dol i latawiec lata bez wiatru. Wiem natomiast ze ozone edge 13m wychodzil lepiej w porownaniu do poprzedniej manty 10m.
Wez tez pod uwage ze jezdzisz na nartach i potrzebujesz mniejszego wiatru do jazdy niz wiekszosc, ktora smiga na snowboardach.

nevalon
Posty: 592
Rejestracja: 20 wrz 2009, 00:48
Deska: Underground
Latawiec: Peter Lynn Escape, Fury, Swell
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 20:54

macsurf pisze:Wez tez pod uwage ze jezdzisz na nartach i potrzebujesz mniejszego wiatru do jazdy niz wiekszosc, ktora smiga na snowboardach.


Tak, masz racje, tego nie wzialem pod uwage.

Nie wiem czy jest przelom czy nie, wpadnij na lotnisko dam Ci Mancioche do rak sam ocenisz, polatasz i w ogole :)

Peace, do jutra (mam nadzieje) :)

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post15 sty 2010, 21:39

lepszy dół od pompowanych więc nie wiem o co się pieklisz

masz przestarzale informacje .W dobie plaskich latawcow pompowanych mniej sprawne komorowce niestety wypadaja blado sam bylem wielbicielem komorowcow ale musialem sie z tym faktem pogodzic .
W ostani weekend odpowiednikiem 10 manty byla 7 zeeko .Tylew ze ta 7 lepiej pracowala - dziwne ale prawdziwe.
Zaleta komorowych jedyna to bezobslugowosc i wygoda .
Mimo wszystko dopinguje komorowce bo mi sie podobaja
:thumb:

Ps:oczywiscie zebysmy sie zrozumieli nie pisze o wolach pocigowych do buggy ; na manetkach tam faktycznie z powiezchni jest wyciagniete sporo ciagu tylko w innym kierunku . :wink:

nevalon
Posty: 592
Rejestracja: 20 wrz 2009, 00:48
Deska: Underground
Latawiec: Peter Lynn Escape, Fury, Swell
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 21:59

OK - mimo to nadal komorki maja tez ta zalete ze sa bardziej wytrzymale jesli chodzi o spotkania z gleba - dobra, gruby Off Topic sie robi, temat 10000 razy poruszany na forum i nie ma sensu tego ciagnac.

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 22:44

macsurf pisze:Wez tez pod uwage ze jezdzisz na nartach i potrzebujesz mniejszego wiatru do jazdy niz wiekszosc, ktora smiga na snowboardach.


No w końcu jakiś pozytyw dla nart bo zawsze były beeeee... 8)
Aaaa tak sobie pozwoliłem się wepchnąć pomiędzy te bannery reklamowe ;-)

Awatar użytkownika
k2
Posty: 105
Rejestracja: 21 maja 2007, 17:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 23:18

SWIRUS pisze:
macsurf pisze:Wez tez pod uwage ze jezdzisz na nartach i potrzebujesz mniejszego wiatru do jazdy niz wiekszosc, ktora smiga na snowboardach.


No w końcu jakiś pozytyw dla nart bo zawsze były beeeee... 8)
Aaaa tak sobie pozwoliłem się wepchnąć pomiędzy te bannery reklamowe ;-)


heh, ja tydzień temu latałem a łyżwach, potrzeba minimum wiatru, mniejszych oporów juz chyba nie bedzie. :wink:

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 23:21

Już kilkakrotnie miałem chec sprzedac 13 edga ozona ale teraz już
na 100% zostanie u mnie aż się nie rozpadnie. Bez sciemy ale to latawiec
który daje mi najwiecej radochy, zwłaszcza na wodzie :-)

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 23:26

waldir pisze:Już kilkakrotnie miałem chec sprzedac 13 edga ozona ale teraz już
na 100% zostanie u mnie aż się nie rozpadnie. Bez sciemy ale to latawiec
który daje mi najwiecej radochy, zwłaszcza na wodzie :-)


To Ty chyba tak samo masz jak ja ze Switchem 12m :P
Zeschnie się a nie sprzedam!

nevalon
Posty: 592
Rejestracja: 20 wrz 2009, 00:48
Deska: Underground
Latawiec: Peter Lynn Escape, Fury, Swell
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2010, 23:28

Bannerek zmniejszony, już tak chyba nie kłuje w oczy :P

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post16 sty 2010, 09:10

nevalon pisze:Bannerek zmniejszony, już tak chyba nie kłuje w oczy :P
Mniej :-)

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post16 sty 2010, 09:33

No w końcu jakiś pozytyw dla nart bo zawsze były beeeee.

chyba sobie zartujesz - ciagnac ten offtop bo i tak nic sie nie dzieje - narty nie sa ani troche gorsze , mi osobiscie bardziej podobaja sie wyczerane tricki na nartach niz na sb . Narty sa trudbiejsze i daja wiecej mozliwosci .
Sb jest bardziej zblizony do kitea na wodzie ,wygodniejszy i mniej sprzetu do wozenia. imho
Natomiast ciazy na nartach przeklenstwo gogusia w narciarskim garniturku - mam taki dla hecy na sb :wink:

Sb kontra narty . Na nartach Mateusz - Polak
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości