Ci co nie pojechali mogą żałować pogody. Był piękny dzień, mróz, ale także piękne słońce. Niestety wiatru mniej niż wczoraj tak, że jazda była raczej mozno ograniczona, ale z czasem wiaterek się pojawiał na dłużej. Ogólnie wszystko to było na granicy utrzymywania kite'a w powietrzu, ale jak już tam był to można było pojeździć.
Tak naprawdę dzień zaliczony, głównie dlatego, że byłem drugi raz na nartach z kitem i udało mi sięzrobić surface hp z kiteloopem i bez - bardzo przyjemny trick w szczególności gdy śnieg unosi sięz tafli lodu i mieni się w słońcu

Spróbujcie - naprawdę przyjemne
