Home made SKIMBOARD

[onzo]

Yanosik - super fotki z "produkcji" dechy

[yanosik]

Yanosik - super fotki z "produkcji" dechy

buehehehehehe, trochę wyszła mała metafizyczna plątanina koźlich bebechów

Zmienione

[Crazy]

trochę do wcześniejszych postów
ale napisze bo może być pomocne...

urządzonko do produkcji pary

wygląda tak
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=322416

w makro i selgrosie po 60zl
tyle że bardziej przystępnych firm ;p

pozdro

[pedros_85]

phelipe

apropo pianki to juz próbowałem jak sie cos w piance takiej montazowej robi i nie wychodzi to za bardzo jest za bardzo plastyczna swoja droga kupiłem jaka najtansza ale nie sadze zeby inne sie jakos lepiej zachowywały no i takie wielkie bomble sie w tej mojej robiły
a moze ktos wie jakiej pianki uzywa sie do robienia desek surfingowych?? od dłuszego czasu szukam i jakos za słabo z tym moim angielskim zebym sie gdzies doczytał jaka to konkretnie pianka
sory ze tak ale nie wiem jak sie cytaty wrzuca:P
najleprza jest pianka poliuretanowa
http://www.zpts.pl/elastomery.htm
http://company.yellowpages.pl/Polska/lu ... index.html
te firmy sa w okolicach lublina bo szukałem w koło siebie, swego czasu maiełm dostep do takiej pianki ale to były takie długie prostokaty z dzwigarow do MI 2 ale juz nie mam dostepu do tego, co prawda jk sie je pokleiło w jakis tam klocek to dawały rade ale słabo sie szlifowało przez klej zywicektora je łaczyłem, ale jezeli uda ci sie kupic taka pianke w fajnej formatce tzn duzy płaski kawałek, najlepiej jeszcze po wygrzaniu to nie ma nic leprzego, super do obrobki, twarda, tzn nie powygniata sie, i nie pije zywicy wiec oszczedzasz na ciezarze, a no i jest lecioutka.
pozdros

[phelipe]

dzieki pedros_85
nareszcie dostałem jakies zeczowe informacje teraz tylko musze znalesc jakas firme zajmujaca sie takimi zeczami kolo mnie gdizes w tzn w ololicy szczecina

a moze ktos wie w jakims sklepie zeglarskim muwiłmi taki facecik ze z czech ktos zciaga gotowe formy desek surfingowych prosto do kształtowa odrazu juz wygiete

słyszał ktos cos o tym bo to by mi znacznie uprosciło zadamie:) pozdro i dzieki za rady

[Rysiopysio]

phelipe

apropo pianki to juz próbowałem jak sie cos w piance takiej montazowej robi i nie wychodzi to za bardzo jest za bardzo plastyczna swoja droga kupiłem jaka najtansza ale nie sadze zeby inne sie jakos lepiej zachowywały no i takie wielkie bomble sie w tej mojej robiły
a moze ktos wie jakiej pianki uzywa sie do robienia desek surfingowych?? od dłuszego czasu szukam i jakos za słabo z tym moim angielskim zebym sie gdzies doczytał jaka to konkretnie pianka
sory ze tak ale nie wiem jak sie cytaty wrzuca:P
najleprza jest pianka poliuretanowa
http://www.zpts.pl/elastomery.htm
http://company.yellowpages.pl/Polska/lu ... index.html
te firmy sa w okolicach lublina bo szukałem w koło siebie, swego czasu maiełm dostep do takiej pianki ale to były takie długie prostokaty z dzwigarow do MI 2 ale juz nie mam dostepu do tego, co prawda jk sie je pokleiło w jakis tam klocek to dawały rade ale słabo sie szlifowało przez klej zywicektora je łaczyłem, ale jezeli uda ci sie kupic taka pianke w fajnej formatce tzn duzy płaski kawałek, najlepiej jeszcze po wygrzaniu to nie ma nic leprzego, super do obrobki, twarda, tzn nie powygniata sie, i nie pije zywicy wiec oszczedzasz na ciezarze, a no i jest lecioutka.
pozdros

Purex - piana zalewowy system firmy polychem 2 kg cena 45 zł zadnych bąbli

[Rysiopysio]

Jesli moge ci doradzic to laminowanie , nie podniesie znacznie wytrzymalosci skima , ale zato podniesie wage i to sporo.
Na skima nie dzialaja duze sily , wiec najlepiej bylo by i najtaniej znależć fajna sklejke z egzotycznego drewna (machon , teak) i wygiac na formie .
Jezeli chcesz sie bawić w laminaty tez jest to mozliwe , ale zapomnij op piance w sprayu niedosc , ze nie wypelnia dokladnie to ma ogromne sily rozrywajace material , w temacie "twardosc deski o co ...." na tutejszym KForum znajdziesz zdjecie czegos podobnego do skima - zostalo to wypelnione pianka w sprayu i rozerwalo , pomimo polozenia ciezarow. Znalazlem inny sposob polegajacy na wlaniu mniejszej ilosci piany do formy i poddaniu podcisnieniu , piana wowczas zwiekszyla swoja objetosc kilku krotnie i tak zastygla , ale p[odcisnienie musi byc stale , gdyz zaczyna pracowac (kurczyc sie i rozprezac - i dupa wtedy)
Teraz uzywam systemow zalewowych z piany PUREX mozna to kupic w Poznaniu za 47 zl 2 kg, jest twarda i elastyczna , mozna zreszta wybrac twardosc jaka sie chce .
Ale i ta Piana ma spora sile, dzisiaj bede wyciagal z formy swoja deske , ktora wlasnie zbudowalem zobaczymy co z niej wyszlo .
Zostala wlasnie wypelniona systemem purex.
Ale wracajac do sprawy to zabawa w laminaty wypienianie itd to sporo pracy i prob , i gdybym wiedzial o tym wczesniej to bym sie nie bawil , co prawda zajelo mi to 8 mies i satysfakcji jest sporo , to efekt7y narazie sa srednie.
Wiec kup fajna sklejke (im wiecej warstw tym lepiej) nie laminuj , wygnij pomaluj i do wody jezeli jestes z wybrzeza to poszukaj stoczni lub zakladow szkutniczych , pelno tam tego moze ci sprzedazdza kawalek "drewienka"
a wracajac do laminowania - to postarj sie o arkusz pianki (nie styropian) wytnij kształt zaokragl krawedzie , - jesli chcesz - nadaj ksztalty wzdluzne (papier scierny - szlifierka) i oblaminuj , ale potem znowu papier scierny - auć - zakwasy w lapach , malowanie etc - ale wyjdzie

Bedzie TAK

[Oliaz]

Taki mały refresh
Jestem na etapie kończenia sklejkowej deski do wakeskate, w zasadzie to nie skim ale w budowie niczym się nie różnią. Zostało mi jedynie walnięcie jakiejś zabójczej grafiki na spód deni i uszczelnienie jej. Pytanie czym? Myślałem o lakierze żeglarskim ale jest on strasznie drogie 80zł/l. Druga opcja to zalać warstwą żywicy, tą metodę właśnie stosuje kilka producentów skimów i wakes8ów, tylko problem w tym co wybrać poliuretanową, epoksydową, czy też inną? Chciałbym aby deska była szczególnie odporna na ścieranie, może dać z dwie warstwy. Aha czym to nakładać i rozcieńczać, aby powierzchnia była jak najgładsza.
Oto kilka zdjęć:





na tym zdjęciu deska wygląda troche niewymiarowo



Dane i ciekawostki:)
Wymiary: 104x43cm
Grubość: 10mm
Ilość warstw sklejki: 7
Rocker: 2cm, może zabójczy nie jest ale powinien dać radę
Metoda wyginania:moczenie w wannie zalanej wrzątkiem / 2h
Obrys: wzorowałem się na desce Gator boards Ryan Doyle, zmieniłem nieco outline.
Krawędzie: lekko ostra od dołu, bardziej tępa od góry deski. Profil zrobiłem za pomocą frezu ćwiartkowego, wykończym papierem ściernym.
Grafika: jak narazie spód deski pomalowałem białym podkładem do drewna.

Pozdrawiam

[Baśka]

hmmm jezeli chcesz pływać na niej na kajcie to troszke mała,ale ..od czegoś trzeba zacząć

Gypsy wakeskate project <- co prawda inny materiał ale może ci coś podpowie.

Co do wyginania to lepiej jest to robić z kilku cieńszych warstw sklejki klejonych klejem do drewna, i ściśniętych później na ramie(podobnie z resztą jak przy normalnych deskach skate:)

Link

chyba najlepiej będzie rzucić na nią żywicę.
Też zależy co będziesz na niej robił;) czy katował boxy i raile czy tylko pływał i robił skate'owe tricki.

[Oliaz]

Deska raczej będzie przeznaczona do pływania z wyciągarką wake albo za motorówką, ale jak mocniej powieje to może i spróbuje z kajtem śmignąć , wiadomo o ostrzeniu moge zapomnieć.

Pomyśł z tą ręczną grafiką pierwsza klasa, chyba nie będę się już męczył z projektem komputerowym tylko poproszę kogoś aby narysował coś odręcznie.

Następna deska już będę kleił z pojedynczych warstw okleiny pod vacum.
Pierwszą chciałem zrobić jak najmniejszym koszem nie przekraczając 100zł no i może się uda w zależności ile będzie kosztowała epoksyda.
Aha gorę deski będe pokrywał zwykłym papierem do deskorolki, bo dedykowanego do wakeskateów jak narazie w europie nie ma:P

[Baśka]

jeżeli kupisz (zrobisz?:) sobie finy 1,5' i o ostrzeniu nie musisz zapominać,za motorówką też ci się przydadzą bo decha nie będzie się "wyślizgiwać" tak jak np,bez finowy skim;).
wodoodporny grip to spoko pomysł,poszukaj w zwykłych sklepach budowlanych,zazwyczaj jest tańszy od takiego na deck.
zwykły deskowy może nie zdać egzaminu;)

[Oliaz]

Jak znajde takie finy poniżej 60zł raczej kupie, nie muszą być markowe ale wolałbym nie poszczerbione Zrobienie własnych było by ciekawsze. Myślałem aby wyszlifować je z poliwęglanu (pc), ale byłem jakiś czas temu w hurtowni, to minimalną ilość jaką mi oferowali to cały arkusz chyba 200x200cm coś około 450zł Pytałem się pracowników na składzie czy nie mają jakiś obcinków, ale niestety jak to bywa ktoś był przede mną, jeszcze za tydzień skocze zobaczyć
Co do uszczelnienia deski to która żywica będzie w miarę elastyczna i odporna mechanicznie? W zasadzie żywice epoksydowe i poliamidowe mają te same własności ale jakieś różnice muszą być Co polecacie?

Pozdrawiam

[Ziomek.]

grip to spoko pomysł,poszukaj w zwykłych sklepach budowlanych,zazwyczaj jest tańszy od takiego na deck.
zwykły deskowy może nie zdać egzaminu;)

"zwykły deskowy" kosztowałby tyle ile 3-4 skimy Oliaz'a/y
do takiej wielkośći kiteskate trzebaby 2 szt gripu sk8

choć "zwykły deskowy" zdałby egzamin bdb



pzdr

[Baśka]

pływałam na wakeskate'cie z piankowym topem,daje rade,ale grip jest lepszy lepiej się "ciągnie".
Byleby był wodoodporny,bo nie wszystkie gripy skate są.
Przepłyniesz się to obadasz co ci pasuje bardziej.

powodzenia;)

[Oliaz]

Też mi się wydaje że papier deskorolkowy dałby rade, nie raz zostawiało się deskorolke w ogródku. Najlepiej by było znaleźć jakiś skateshop z papierem w rolce wtedy dałoby rade dogadać się by pocięli go na wymiar.
I tak mam zamiar pływać w butach, więc rodzaj gripu nie gra roli.
Pozdro