ŚNIARDWY SEZON 2008

[maciekraz]

wzruszajaca historia macku, tyle w niej napiecia i zwrotow akcji. mniejmy nadzieje ze w nastepnym odcinku nie bedzie gorzej
pozdro600 z gdanska

Na następny odcinek zapraszam pojutrze ok. 12:00. Zdradzę Ci w tajemnicy, że główny bohater zostanie przyłapany na gorącym uczynku jak podstępnie w butach i w kieszeniach wynosi piasek z plaży.

[zucha]

Wybiera się ktoś jutro na guty. Prognozy pokazują że może coś dmuchnać ale wiadomo jak to przewidywanie im ostatnio idzie... Jakby coś się wyklarowało to pewnie będe po pracy.

[maciekraz]

Będę na 16. Zobaczymy co się będzie działo.

Pzdr

[bronix]

Wybiera się ktoś jutro na guty. Prognozy pokazują że może coś dmuchnać ale wiadomo jak to przewidywanie im ostatnio idzie... Jakby coś się wyklarowało to pewnie będe po pracy.

to ja ci tankuje a bedziesz tylko ty !!!!!!!! bedziemy zawsze mozemy zabrac grabki i przeczesac plaże

[peg]

było "COŚ"? Chyba z braku wiatru spotkamy się niebawem na rajdzie polski....

[maciekraz]

Niestety nic. Szarpanym halsem dopłynąłem do trzcin, przewinął mi się latawiec i spędziłem pół godziny przy młynie na odplątywaniu linek. Potem pieszo do plaży, chwila na opalanie i do domu.

[peg]

się załamię chyba... jedziecie na rajd polski?

[evolutionVIII]

DAWNO MNIE TU NIE BYŁO..... JAKIEŚ DZIWNE KIERUNKI WSCHODNIE, MOŻE NA SZELIGACH SPROBOWAC.....

[peg]

oooooo!!!!!!!! wreeeszcie!! miałem już do Ciebie smsy słać, że bez Ciebie to nic a nic nie wieje Będę chyba u Was w łikend na rajdzie - jakby nie wiało może się spotkamy gdzieś na OSie?

[evolutionVIII]

[quote="peg"]oooooo!!!!!!!! wreeeszcie!! miałem już do Ciebie smsy słać, że bez Ciebie to nic a nic nie wieje Będę chyba u Was w łikend na rajdzie - jakby nie wiało może się spotkamy gdzieś na OSie?[/quote
JAK DAM RADĘ , MUSZĘ SIE ODROBIC PO URLOPIE.....

[evolutionVIII]

W poniedzialek cos sie kroi....

[maciekraz]

Chyba wpadne po 17.

Pzdr

[evolutionVIII]

Chyba wpadne po 17.

Pzdr

Ja też

[evolutionVIII]

dzis ktos jedzie po 16 ?

[Red]

Po 16.00 to może nie być już po co jechać.
Ja jadę polatać na plażę miejską w Giżycku, wieje ponad 15 wezłów.