No to sesyjaka zaliczona Dwie godziny pływania zaliczone aż do utraty czucia w palcach Wiatr i towarzystwo dopisało (naliczyłem 12 morsów) pozdro.Lucka.
Robiłem zdjęcia, ale byłem bardzo słaby /andrzejki/ i za fajowo nie wyszło wszystkie prześlę Jurgenowi niech obluka i jak będą jakieś fajne to umieści na stronie
A swoja droga jak to jest że wczoraj byłem na andrzejkach /normalnie w knajpie z żarciem i te sprawy/ i za tydzień też mam iść. To teraz cały tydzień sie obchodzi Nawet nie głupio
No jak na was dzisiaj patrzylem to mnie letko telepalo, nie to zeby zimno ale jakos chlodno. Pinio u was w Pucku zawsze odwrotnie, wy to macie od urodzenia, niedlugo "andrzejki" bedziecie opijac w marcu (ha, ha ). Dzisiaj sami najwieksi twardziele plywali : braaaaaaaaaaaaaawo- tylko podziwiac.