: 25 wrz 2005, 21:14
autor: Włodar
Widzieć to się widziało (nie w Polsce) ale wątpię i to mocno, żeby u nas ktoś te rozwiązania stosował. Chyba, że Wojtek Zysk zbudował coś nowego...
: 25 wrz 2005, 21:19
autor: FERRER
Włodar pisze:Widzieć to się widziało (nie w Polsce) ale wątpię i to mocno, żeby u nas ktoś te rozwiązania stosował. Chyba, że Wojtek Zysk zbudował coś nowego...
myśle ze buggy mocno sie w Polsce rozwija i ktoś kto ma predyspozycje do majsterkowania kiedys zarobi na tym

: 25 wrz 2005, 21:46
autor: Włodar
Prawda, o ile ceny, które zaproponuje będą przystępne i konkurencyjne wobec konstrukcji zagranicznych, przy zastosowaniu wyszukanych rozwiązań technicznych. Szczerze życzę tego tym, którzy bawią się w konstruowanie buggy. Swoją drogą ciekawe czy np. na Ukrainie ktoś nie działa w tym obszarze, wcale bym się nie zdziwił. Oni potrafią zaskoczyć swoimi rozwiązaniami. W mojej działce, to widziałem kiedyś w Poznaniu małą turbinę wiatrową z Ukrainy, u nas ciężko uświadczyć coś takiego. Przynajmniej na POLEKO nikt z naszych się nie prezentowal. Na kiteforum ktoś pisał o latawcach szytych przez jednego z ukraińskich speców i wygląda na to, że są niezłe. Tak rzuciłem nazwiskiem Wojtka Zyska, jest jeszcze Marek Małecki, naprawdę utalentowany gość, bardziej obecny jest na liście latawcowej na yahoogroups, nie wiem tylko czy on coś dalej w tym kierunku rozwija.
: 25 wrz 2005, 22:43
autor: w@riat
Wojtek Zysk robił coś w tym stylu kiedyś ale podobno nie zdało to egzaminu. Ja mam w planach zrobienie amortyzacji ale narazie cięzki mi ogarnąć koniec z końcem i plany spoczeły tylko na planach.
: 25 wrz 2005, 22:45
autor: FERRER
w@riat pisze:Wojtek Zysk robił coś w tym stylu kiedyś ale podobno nie zdało to egzaminu. Ja mam w planach zrobienie amortyzacji ale narazie cięzki mi ogarnąć koniec z końcem i plany spoczeły tylko na planach.
myśl myśl a za rok kto wie

: 26 wrz 2005, 12:04
autor: dzygit
Mam bugy z pelna amortyzacja przod i niezalezna tyl. Nie do rozwalenia. Wczoraj niechcacy zmierzylem sie z tym rowem w Kacku i prawie sie udalo

Wozek do oblatania w W-wa. Nie mam niestety rysunkow bo cala konstrukcja powstala na bazie zwyklego stalowego bugy i byla modyfikowana na biezaco. Najbardziej zadowolony jestem z amortyzacji widelca. Kolo jest odzielone od sterow. Amortyzator od skutera (typowy)wybiera wszystko. Jak bede mial fotki to podrzuce do watku.
: 26 wrz 2005, 12:14
autor: FERRER
dzygit pisze:Mam bugy z pelna amortyzacja przod i niezalezna tyl. Nie do rozwalenia. Wczoraj niechcacy zmierzylem sie z tym rowem w Kacku i prawie sie udalo

Wozek do oblatania w W-wa. Nie mam niestety rysunkow bo cala konstrukcja powstala na bazie zwyklego stalowego bugy i byla modyfikowana na biezaco. Najbardziej zadowolony jestem z amortyzacji widelca. Kolo jest odzielone od sterow. Amortyzator od skutera (typowy)wybiera wszystko. Jak bede mial fotki to podrzuce do watku.
Zrób te foty dość dokładnie , czekam z niecierpliwoscia
: 26 wrz 2005, 12:28
autor: Mariusz33
dzygit pisze:Mam bugy z pelna amortyzacja przod i niezalezna tyl. Nie do rozwalenia..
Potwierdzam w 100% mialem okazje wczoraj przetestowac
Bardzo ciekawe rozwiazanie amortyzacji. Ciężki jak cholera nie do rozwalenia

. Gratulacje Dzygit.