KITEFORUM.PL - kitesurfing

Dzisiaj chodząc po kiteowych stronach zobaczyłem latawiec EVO na stronie http://www.stribo.pl/EVO/cid,4149,index.html . Myślałem że będzie troche tańszy, a tu sie okazuje, ze jest mniej więcej w cenie accesa .

Niezła marketingowa wtopa...
coś mi się zdaje że Radsails przejedzie się na tym modelu...A szkoda bo mogłaby to być tańsza opcja do Ozona...

LLLLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOLLLLLL ale cena ja myslałem ze oni celuja w 1500 -1600 pln , za tyle to faktycznie wybieram ozone . bezseeeeeeeeeensssssssssssuuuuuuuuuuuuu

Fewrowanie wyroków tylko i wyłacznie po cenach uważam za lekkie zuchwalstwo.

Acces podobno nie ma windy (ozon to chwali, uzytkownicy wolą frenzy), jak będzie z radsailsem nie mam pojęcia, ale skoro piszą że ma mieć winde to powinien ją mieć.

Baaaardzo chcę porównac te dwa modele latawców w tym samym rozmiarze bo tak jak Wy zastanawiam się czy warto go wziąć czy lepiej brać accesa.

Do tej pory bawię się radsailsem cały czas i jakościowo jest zrobiony cacy, nic się nie pruje nić się nie drze itp itd. Więc jeżeli będzie miał lepsze własności lotne niż acces to w tej chwili nie widzę dla niego za bardzo konkurencji w latawcach z takim AR z depowerem i otwartokomorowych. No jest jeszcze Cool flysurfera ale ten ma tylko rozmiary do 9 aczkolwiek cena jego jest kusząca.

A tak jak pisałem w innnym topicu, zainteresowanym dam się pobawić po czym poproszę o recenzję na KF i LF

TomekG pisze:LLLLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOLLLLLL ale cena ja myslałem ze oni celuja w 1500 -1600 pln , za tyle to faktycznie wybieram ozone . bezseeeeeeeeeensssssssssssuuuuuuuuuuuuu

Jeżeli szukasz dobrego latawca z depowerem w bardzo dobrej cenie to polecam Flysurfera Cool 9.0, na którym latałem w ubiegłym sezonie i który moim zdaniem jest lepszy od droższego Accessa 10 (nie wiem jak sie sprawuje Access2), którym miałem okazje troche sie pobawić.
Szkoda tylko, że Flysurfer nie robi większych rozmiarów.


BTW Czy ktoś wie czy Flysurfer planuje wypuscic Coola2 w tym sezonie i czy bedzie on wyposazony w bar z pełnym depowerem?

Co do coola to zgadzam się - niestety nie ma większych rozmiarów, a szkoda. Problem podobno polegał na tym, że FS jako firma mniej doświadczona w kite'ach otwartokomorowych nie potrafiła zrobić większego rozmiaru będącego jednocześnie dostatecznie szybkim, zwrotnym, a przede wszystkim stabilnym. Ogólnie rozwiązania konstrukcyjne zastosowane w coolu przy wyższych rozmiarach się nie sprawdzają. Z drugiej strony oczywistym jest to, że trzeba na czymś zarabiać i jak ktoś chce coś więcej niż 9m (czyli de facto więcej niż swobodne wożenie się po śniegu) to powinien kupić (znacznie droższy) model poziom wyżej, czyli na tamte czasy najlepiej speeda 13 lub 17 (albo jeszcze więcej silverarrow 17). Na dzień dzisiejszy dla osób poszukujących większych wrażeń proponowałbym przynajmniej pulse'a 10, który ma więcej mocy niż cool 9, zdecydowanie jest szybszy, zwrotniejszy, ma duuużo więcej ciągu do góry no i olbrzymi zakres. Do tego cena (4000 wg strony airmana) jak za kite'a na lato i na zimę, wcale nie jest taka tragiczna. Tym bardziej, żę można kupić używkę. W porównaniu do coola różnica w cenie ogromna, ale w porównaniu do wymienionych latawców.. już nie tak źle. Za te parametry to nie jest w końcu takie straszne

sorki ale co znaczy bar z niepełnym depowerem?

piszac bar z pełnym depowerem miałem na myśli FULL DEPOWER BAR (FDB) Flysurfera: http://www.flysurfer.com/Content/199/?mnid=480

żeby nie wprowadzać nikogo w błąd następnym razem pozostane przy oryginalnym nazewnictwie

A no i w końcu nie napisałem - coola 2 najpewniej w tym seonie nie będzie. FS mocno sięnapracował przy najnowszych systemach, a z tego co wiem teraz pracująnad speedem 2 więc na coola 2 raczej bym nie liczył. Tym bardziej, że w chwili obecnej musieliby się mocno postarać żeby ewentualny cool2 dorównał tegorocznym konstrukcjom FS. Tym bardziej, że FS z reguły każdy koljny latawiec robi lepszy, co po psycho 3 będzie trudne, szczególnie przy otwartych komorach.

tak też niestety myślałem, ale nie dziwie sie, to normalne że Flysurfer w pierwszej kolejności rozwija latawce flagowe, które przynoszą mu najwieksze zyski, a Cool przy tych cenach sprzedawany jest chyba raczej dla promocji niż zysku.

Wiesz - myślę, że zawsze warto próbować zająć jak najwięcej rynku. Z drugiej strony latawce otwarto i zamkniętokomorowe różnią się jednak na tyle, że wymagają nieco innego podejścia do projektowania konstrukcji. A to wymaga czasu, którego FS jako jednak dość mała firma nie ma. Tym bardziej gdy chcą walczyć na tak trudnym rynku jakims jest kitesurfing (mam na myśli kontrukcję na wodę). Poza tym zawsze bardzo ważne jest podpatrywanie innych konstrukcji, a tu znowu pojawia się problem plagiatu... stąd zresztą dyskucję na forum landkiting.pl dotyczące podpobieństwa niektórych starszych konstrukcji...

onzo pisze:... a tu znowu pojawia się problem plagiatu... stąd zresztą dyskucję na forum landkiting.pl dotyczące podpobieństwa niektórych starszych konstrukcji...

hehehe

pitoo pisze:Niezła marketingowa wtopa...
coś mi się zdaje że Radsails przejedzie się na tym modelu...A szkoda bo mogłaby to być tańsza opcja do Ozona...

A mnie się zdaje, że jednak będzie.

Przecież evo 10,0m2 kosztuje (przynajmniej u mnie) 2800 zł, więc Frenzy w tym rozmiarze jest wciąż 1000 zł, czyli 35% droższy. Porównuję evo do Frenzy a nie Accessa, bo oba są latawcami z windą (przynajmniej tak są zaprojektowane).
Jeśli idzie o Accessa, to alternatywą dla niego jest raczej RADSAILS PRO II, który w rozmiarze 6,0 m2 kosztuje z barem trochę ponad połowę tego, co 6,0 Access. Oczywiście pamiętam o tym, że rozmiarówka Radsailsów PRO II kończy się na 6m2, a access zaczyna się od tego rozmiaru. Evo pokrywa dół i średnie rozmiary Frenzy.
Oczywiście mówię tutaj tylko o cenach a nie mówię o wszelkich innych różnicach pomiędzy tymi latawcami, które przemawiają na rzecz jednego czy drugiego. Szczególnie, że na razie nikt w Polsce nie miał evo w rękach.
Co do sugestii 1500-1600, to przypominam tylko, że nawet gdybu PRO II był produkowany w rozmiarze 10m2, to zakładając wzrost ceny proporcjonalny do rozmiaru, to z barem powinien kosztować 1300/6*10, czyli 2166 zł a nie 1500 czy 1600. Mówimy tutaj o latawcu z windą a nie pociągowym, jakim jest PRO II.

Myślę, że porównianie latawców i tym samym cen będzie można zrobić dopiero wtedy, gdy ktoś będzie je miał w rękach. Ustawianie cen na poziomie cen Ozone'a i FS zobowiązuje. Jeżeli EVO będzie conajmniej tak dobre jak Frenzy to dobrze. Jeżeli natomiast będzie bardziej zbliżony do poprzedniej konstrukcji to mocno przesadzili z ceną, bo jak za latawiec pociągowy to trochę dużo. Jak się pojawi to ja chętnie przetestuję i napiszę co sądzę.[/url]

No to właśnie mówię, że to nie będzie latawiec pociągowy, co najmniej konstrukcyjnie - jest zaprojektowany do windy - obejrzyj uzdę. Winda będzie na pewno, pytanie tylko, jak duża, ale o tym pewnie po przyszłym łikendzie będzie można już co-nieco powiedzieć.