Buggy budowa...

Buggy, Mountainboard, Powerkiting, Dirtsurfer i inne lądowe cuda.
Włodar
Posty: 435
Rejestracja: 28 lut 2005, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 11:10

Moja wiedza z zakresu handlu i ustalania cen nie jest zbyt wielka ale tutaj, biorąc wszystko na chłopski rozum, jestem w stanie zrozumieć Jarka. Jeżeli sam materiał kupuje się w małych ilościach, na 1-2 sztuki, czy też jakiekolwiek inne materiały zamawia się w niewielkich ilolściach, na dodatek raz na jakiś czas, nie jest to produkcja seryjna, to i wszyscy sprzedawcy dostarczający poszczególne elementy i usługi, żeby taki wózek poskładać raczej nie stosują szczególnych zniżek, jakie mają miejsce przy większej, seryjnej produkcji. Stąd też jednostkowa cena wytworzenia jednego wózka, w produkcji domowej, będzie zawsze wyższa aniżeli w przypadku produkcji seryjnej.

Stąd też zapewne wynika ta różnica pomiędzy ceną wózka, którym Mariusz śmiga, a tym co JaFuzz zrobił.

Awatar użytkownika
SZERYF
Posty: 252
Rejestracja: 25 maja 2004, 21:37
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 13:52

http://www.zabi.pl

tu maja najwiekszy wybór kół , opon i dętek sam zamówiłem nowe czarnulki bo stare wyłysiały mocno , Zawieszenie zacne ale jak na nie patrze to przy moim stylu jazdy daje im 3 godz po dziurawym betonie :)
Na podnóżki mojm zdaniem najlepsze są gumowe od motoru , masz tam obok widzę :) Rura ośki wątła , 40 cm pogrubiana da rade , sam zajeździłem 3 wózki juz i wiem że sprzet sie gnie tu i tam . pozdro

toudi
Posty: 173
Rejestracja: 31 sie 2005, 10:02
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 16:50

Aż tak drogo to nie jest. Była mowa o "moim" wózku, więc sprostuję: 1100 zł. Ale reszta sie zgadza: jeśli robi się go samemu, to kosztów pracy się nie liczy i wychodzi taniej. Gdyby je policzyć, to pewnie nie wyszłoby taniej. Na tym zresztą zarabiiają producenci: kupią materiały taniej i zrobią go szybciej, doliczą zysk i wyjdzie na to samo. Wychodzi na to, że markowe wózki mają gwarancję a wykonanie wózka samemu daje znacznie więcej satysfakcji (jeśli ktoś ma w ogóle dostęp do niezbędnego sprzętu).

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 17:33

No dobra dobra... już prostuję bo się namieszało.... cena 1400 to cena dokładnie takiego wózka jak mój tyle że na stalowych obręczach łożyskowanych, ośkach 20mm, oponach kenda scorpion... w rozmiarze 18x7-8 no i rurach z kwasówki 36x2... jeśli mówimy o czymś takim jak sprzedają seryjnie.... czyli: koła plastyk łozyskowany na ośkach 15mm (opcja 20mm) na tym zamontowane opony kenda (taczka) 4,8x4-8, rury z kwasówki 25x2 to nie problem.... mogę to zrobić za około 800PLN... no i się będzie do bagażnika mieścił...i nawet z trawy wystawał... nie zrozumieliśmy się... ot co... ja po prostu lubię duże sprzęty i tyle... takie zboczenie pracowe... a że lama jestem i nie umiem jeszcze na tym jeździć to co... każdy z was zaczynał od zera... :twisted:

Szeryf pisze: http://www.zabi.pl
tu maja najwiekszy wybór kół , opon i dętek sam zamówiłem nowe czarnulki bo stare wyłysiały mocno , Zawieszenie zacne ale jak na nie patrze to przy moim stylu jazdy daje im 3 godz po dziurawym betonie
Rura ośki wątła , 40 cm pogrubiana da rade , sam zajeździłem 3 wózki juz i wiem że sprzet sie gnie tu i tam . pozdro


Z Zabi jest problem... albo nie umiem szukać albo nie znalazłem u nich niczego większego aniżeli 4.8x4-8 a to jest taczka... jak dla mnie odpada

40cm?? jeżus... chiba 40mm... :twisted:
dużo się nie pomyliłeś.... moja jest 37mm ze ścianką 3,5 i bez szwu... może i faktycznie powinna być nieco szersza przy tym rozstawie... ale to jest B1 w B2 będzie wszystko uwzględnione.... na razie sprzęt nie gnie się nigdzie.... a nie śmigam na nim po płaskim tylko po polach i kretowiskach... i w wsokiej trawce gdzie nie widać po czym się śmiga... ale przyznam że mój styl jazdy jest lajtowy :mrgreen:

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 17:49

Mariusz33 pisze:Pytałeś o ceny wózków produkowanych masowo więc Ci podałem.
Hiszpański i krajowy. Nikt nie mówi żebyś robił za darmo :!: . Ale przestań wszystko zwalać na duży koszt materiałów.
W szwedzkim biurze technicznym gdzie nie jest najtaniej 6 m odcinki rury z kwasówki wyżarzanej kosztują odpowiednio śred. 30 ścianka 2 - 20,00 śred. 40 ścianka 2 -25,00 + VAT. Więc to nie są duże kwoty :D . A to przy czym zostaniemy zostaw już nam ( laikom w gięciu cięciu :wink: )
PZDR


no tak jakby tak optymistycznie było to że za 6m rury w SBT płaciłoby się 25,- plus VAT to bym na nic nie zwalał.... to jest koszt metra... a cały wozek nie jest zrobiony z jednej średnicy rurki... u nas nie za chętnie tną ci rurki i sprzedaja w kawałkach... najczęściej musisz wziąć sztangę... czyli tak jak pisałeś 6m... co daje 183 z Vatem.. wózek nie jest zrobiony tylko z jednej średnicy rurki... masz tam i profil, i ciensze rurki na zawieszenie... itp... wiesz... jak jestes pewny że się zwróci to nie ma problemu możesz inwestować... ale jak zakupisz materiał, zrobisz woozki i z nimi zostaniesz bo ci wszyscy powiedzą że masz im je społecznie sprzedawać, to bedzie problem natury ekonomicznej... po prostu bedziesz w plecy :? kolejnym problemem nierdzewki jest spawanko... najładniej wychodzi TIGiem ... MIGiem też mogę ale to są fafluny... za spawanie TIGiem tez musze płacić... :cry:

i nie mówię że spec jestem a inni lamy... tylko mówię że każdy ma to co mu się podoba... :mrgreen: a... jeśli mógłbyś wstawić na forum poglądowe zdjęcie tych wózków ze śląska to będę wdzięczny... oczywiście jeśli nikt nie ma nic przeciwko.... bo jeszcze ich nie widziałem...

A jak jeszcze moge prosić to wklejcie proszę foty waszych samodzielnie zrobionych buggy ok? mojego już widzieliście.... hehehe (z okazji dnia dziecka możemy zabawić się w pokaż mi to ja ci pokażę)
:lol:

Awatar użytkownika
Mariusz33
Posty: 289
Rejestracja: 05 mar 2005, 18:46
Lokalizacja: w-wa
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2006, 18:21

OK Jafuzz nie neguje absolutnie twojej kalkulacji, każdy ma jakieś koszty uboczne :lol: . Mi osobiście nie chciało by się robić wózka nikomu za mniej niż 1000 i to ze stali :lol: . Zachęcam innych do samodzielnych prób. a apropo pokazywania oto mój były zrobiony własnoręcznie :

Obrazek

a aktualny obok kupiony własnoręcznie
<------- w tandemie

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post02 cze 2006, 08:14

Supper.... jeden już mamy... może ktoś jeszcze ??

Awatar użytkownika
oXy
Posty: 355
Rejestracja: 29 sie 2005, 22:04
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post03 cze 2006, 17:27

...najlepiej przyjedź do Żnina i zorganizuj licytacje... :wink:

....tak btw to właśnie pewien Pan z UK rozpoczął produkcje swoich wózków pod nazwą "Fandango Buggy" przeczytałem na forum,że ma zamiar jednego już sprzedac...ciekawe za ile to pójdzie.. :twisted:

...i teraz se ludzie myślą po cholerke oxy o tym pisze :idea:

..otóż po to,gdyż zauważyłem podobieństwo między wózkiem JaFuzz'a a Fandango, tak więc zobaczymy po ile tamten zejdzie,odejmiemy 2 stówki :wink: i możesz go opylac 8)

...tutaj link do fotek Fandango:
http://popeyethewelder.googlepages.com/ ... gycomplete

a tu link do posta, w którym okaże sie kto zostanie szczęśliwym nabywcą
http://www.kite-fantastic.co.uk/communi ... 4091#24091

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post03 cze 2006, 17:56

Hehehe... Mój wozek jest wzorowany na wózku Popeye'a wczoraj podesłałem fotki na Racekites.com i aż mi się miło zrobiło bo napisał że jest to jedna z najlepszych kopii jego wózka... heheh teraz se wlewam co nie :oops: w Żninie postaram się być... nie wiem jak z transportem bedzie... :cry: ale coś postaram się wymyślić... ścigać się raczej nie będę bo cienias jestem jeszcze straszny a do 15 wątpię coby się to miało poprawić, ale może dam radę zmajstrować niezależną tylną zawiechę... to przywiozę wózek do testów :) i może mi trochę pomożecie w nauce... :twisted: pozdr... a fotek samoróbek jak nie było tak nie ma :roll:

Awatar użytkownika
oXy
Posty: 355
Rejestracja: 29 sie 2005, 22:04
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post03 cze 2006, 23:43

...prosze.... moje "custom" buggy zrobione 2 lata temu 8)

Obrazek

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post06 cze 2006, 06:53

fajowy... a siedzenie ze stadionu skubnięte? sam się nad taką opcją zastanawiałem :mrgreen:

i jak? to już koniec samodzielnie robionych wózków? czy brak chętnych na wstawianie fotek ?

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post06 cze 2006, 08:21

Wózków to chyba więcej jest robionych samodzielnie, nie ma tylko chętnych do odtajnienia swoich konstrukcji.

A napisz jak ta Twoja furmanka śmiga po piasku miekkawym, bo po twardy m to pewnie idzie jak przecinak.

enozo
Posty: 753
Rejestracja: 15 lip 2005, 16:46
Lokalizacja: Zewsząd
Kontaktowanie:
 
Post06 cze 2006, 08:23

JaFuzz pisze:fajowy... a siedzenie ze stadionu skubnięte? sam się nad taką opcją zastanawiałem :mrgreen:

i jak? to już koniec samodzielnie robionych wózków? czy brak chętnych na wstawianie fotek ?

Kilka samoróbek jest TUTAJ
pozdrosy

Awatar użytkownika
JaFuzz
Posty: 176
Rejestracja: 17 kwie 2006, 09:39
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
 
Post06 cze 2006, 08:37

Dzieki... hehehe widzę że sie nawet mój załapał na siakąś stronkę.... a ten to też samoróba czy seryjniak?

http://www.benito24.webd.pl/imgallery/zoom_image.php?id_phot=5

bo jak SAM to chyle czoła...

Propos smigania po piasku miekkim to muszę przesiąść sie na szersze felgi do tyłu coby sie oponki lepiej rozkładały... tak daje radę śmigać ale to nie jest rewelacja... strasznie łapy bolą... bo na razie śmigam bez wpinania sie...
Po twardym idzie jak przecinak... ostatnio prędkośc maxymalna na Psiej Łące w Rewie, zanotowana przez licznik rowerowy wyszła 46 km/h ale z braku dalszego miejsca na jazde musiałem sie katapultować .... a wózek ciągle przyspieszał.... no i musze dodać opaski na buty bo po nierównym terenie i takiej prędkości ciężko jest je utrzymac na podestach....

Rozpocząłem konstrukcje tylnego zawieszenia... jutro klamoty wracają z wycinki plazmowej i zaczynam składanie... powinienem do żnina sie wyrobić...

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post06 cze 2006, 08:40

No wiem coś na temat jazdy unhooked, całą zimę tak prześmigałem :D


Wróć do „Landkiting”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość