oglądając ten filmik, całkiem inne wywarłem wrażenie a mianowicie to, że gość wiedział doskonale co robi, lecz przedstawione było to w formie nowicjusza, i pokazał kunszt pilotażuiW każdej chwili mógł przecież puścić uchwyty sterowe,następnym spostrzeżeniem to to, jak sobie radził z buggi i jak go spowrotem dosiadał, a następnie jazda na butach,a na koniec tytuówka i akurat to że było filmowanie.Wg mojej oceny to nie był pacan lecz gość z jajami.