toudi pisze:na czele z radsailsami- nienowoczesne badziewie, to jeszcze skurczone.
Bez przesady. Nie musisz się od razu obruszać. Radsails jest marką znaną i cenioną przez wielu użytkownimków, nie tylko w Polsce.
Zauważam tylko że jest ogólna tendencja do zaniżania powierzchni latawców.
Np. Ozone nigdzie nie podaje wymiarów latawców. Ciekawe dlaczego
Zastanawia mnie też jeden szczegół - może znasz odpowiedź. Wszyscy producenci dążą do maksymalnej redukcji olinowania. Seria Pro I skonstruowana jest we wmiarę nowoczesny sposób (uzda zamocowana co drugą komorę), tymczasem Pro II - nowocześniejsza i o doskonalszym profilu ma pełne olinowanie, które jest z założenia cięższe i stawia większy opór (stąd komentarz Ikara o "starszej konstrukcji" bo właśnie 8-10 lat temu to rozwiązanie było stosowane).
Najnowsze tendencje i rozwiązania w projektowaniu latawców pozwalają na mocowanie olinowania co 3 komorę (dzięku zastosowaniu tzw. V-wsparć rodem z techniki paralotniowej). Efektem jest znaczne obniżenie ilości linek wiszących pod latawcem, obniżenie masy i oporów. Gdzieś miałem bardzo fajne zdjęcie gdzie jest widać konstrukcję paralotni. Jak znajdę to wrzucę
