Kurs IKO u Ziomka - Wake.pl

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Darek K.
Posty: 1
Rejestracja: 08 lip 2006, 13:27
 
Post08 lip 2006, 13:58

Mój syn Wojtek lat 16 ukończył z sukcesem kurs IKO 2 w szkole Wake na Półwyspie. Mam na ten temat parę spostrzeżeń. Jako, że kilka dni wcześniej rozwaliłem bark, z braku lepszego zajęcia przyglądałem się szkoleniu. Moje obserwacje nie są ciekawe. Wygląda, że kurs to zwykłe wyciąganie kasy. Jak to wyglądało? Cóż, warunki wiatrowe były jak zwykle kiepskie. W pierwszym dniui instrukturzy z wake postanowili jechać do Rewy w poszukiwaniu pn. - wsch. wiatru. Pomyślałem, że to super, chłopcy są aktywni, chce im się. Wiatr w Rewie nadal był kiepski, skończyło się na paru bodydragach. Trudno, to niczyja wina. Parę następnych dni nie wiało wcale. Umówiłem się z instruktorem, że jak powieje to zadzwoni. Pewnego pięknego dnia coś powiało. Nikt nie dzwonił (nawet z gazowni nie dzwonili...) dlatego sam zadzwoniłem. Instruktor wyraził zdziwienie, że jeszcze nie przyjechaliśmy. Gdy dotarliśmy na miejsce okazało się, że nadal coś wieje. Mój Wojtek dostał swoją szansę. Jako, że jest zaawansowanym snowborderem po godzinie potrafił już pływać w obie strony. Instruktor orzekł wtedy, że na tym kurs sie kończy, bo chłopak potrafi już pływać, a akcji asekuracyjnej nie warto robić, bo szkoda wiatru. Za chwilę jednak wiatr zdechł i wspaniałomyślnie chłopcy zgodzili sie zrobić pozorowaną akcję asekuracyjną. W chwilę później Wojtek otrzymał zaświadczenie o ukończeniu kursu IKO 2. Kosztowało to 450 zł. Dość drogo, jak za pare bodydragów i godzinę nauki startu z wody. Ale co mi tam, zapłacę to frycowe - pomyślałem. Jakie było moje zdziwienie gdy za jakieś dwa dni zadzwonił do syna instruktor i zażądał dodatkowych 200 zł za naukę bodydragów, które nie wchodzą przecież do programu IKO 2...Nie bedę tego tu komentował w sposób emocjonalny - w końcu mamy piękny wakacyjny czas. Najwyraźniej jednak, gdy brak wiatru nie pozwala na osiąganie zakładanych celów finansowych, szefowie szkółek "kitowych" próbują drenować kieszenie kursantów w coraz mniej elegancki sposób. Ciekawe, jak jest w innych szkółkach? Pozdro.

__kater__
Posty: 1962
Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:30
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post08 lip 2006, 16:14

OMATKOBOSKA

Awatar użytkownika
Blekota
Posty: 684
Rejestracja: 01 wrz 2003, 22:43
Latawiec: ss
Lokalizacja: Gdańszczyk
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 lip 2006, 17:38

hmmm...
coś mi się zdaję, że to nie pisał tata Wojtak tylko ktoś z konkurencji :D

Awatar użytkownika
Marcin78
Posty: 500
Rejestracja: 28 sty 2006, 21:54
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post08 lip 2006, 19:08

Tez mi sie cos tu nie podoba
Robiłem tam kursy iko1-3 i moge powiedziec ze tez szybko załapałem jak sie plywa i nikt mi deski nie zabierał bo kurs sie skonczył
Wrecz przeciwnie moglem sobie potestowac latawce i rozne deski zeby miec rozeznanie co sobie kupic.

A pozatym jak zapisałes syna na kurs IKO 2 to powinien miec opanowane bodydragi po skonczeniu IKO1???

Chyba ze ktos chciał zaoszczedzic i stwierdził ze syn jest super pojetny i moze zaczynac odrazu od kursu iko2

Co do innych szkółek to sie nie wypowiadam bo nie wiem

Gość
 
Post08 lip 2006, 20:02

Chyba tylko Ziomek może powiedzizeć czy takie zdarzenie miało miejsce czy nie :) A więc czekamy. Milczenie oznacza .... co ?

ZaŻenowany
Posty: 397
Rejestracja: 10 maja 2004, 23:16
Lokalizacja: Polska
 
Post08 lip 2006, 22:01

ostatnio wogóle tu nie zaglądam, aż tu ...
:-)
cos mi sie wydaje, ze to jendak nie konkurencja, bo ...
konkurencji juz nie ma za miedzą.

i cały misterny plan szlag trafił, wynoszenia sie pod niebiosa.

pozdro z kite'a

L U M E N N
Posty: 273
Rejestracja: 07 lut 2005, 22:09
Lokalizacja: W A R S Z A W A
Kontaktowanie:
 
Post08 lip 2006, 22:51

no wreście pojawiają się posty jak nie dać się wydojić z kaski a nie " jak trafić do mojej super szkoły"
wydaje mi się że tego typu podejście do kursantów to dość częsty proceder. :idea:

dorex
Posty: 29
Rejestracja: 25 lip 2005, 20:28
Lokalizacja: Warszawa
 
Post09 lip 2006, 01:52

A według mnie to zwykłe nieporozumienie,jak by doszło do konfrontacji to by się okazało "aaaaach a to oto chodziło...." tam naprawdę można się dogadać

Gość
 
Post09 lip 2006, 12:07

mnie tylko zastanawia jedno: jak mozna dzwonic do klienta, ktory juz ukonczyl ten swoj kurs, otrzymal papierek na ktorym mu akurat zalezalo, pojechal sobie do domu i prawie zdalzyl zapomniec o tym kursie ... itd. ... i zadac od niego doplaty za cos, o czym sie zapomialo, albo przegapilo, albo cokoliwek innego ... ??

proceder godny pozalowania ... gdziekoliek by to mialo miejsce (a w "najlepszej" szkole na polwyspie tym bardziej)

shame on you

o90
Posty: 13
Rejestracja: 01 cze 2006, 20:32
Lokalizacja: St.Helier / Krakow
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2006, 13:09

chyba ten pierwszy oskarzycielski post niezadowolonego konsumenta
powinien zawierac
nazywam sie Jozef Kowalski w dniach od do zawarlem umowe z Janem Nowakie o wykonie uslugi polegajacej na 1.2.3.4.5.6
Po ukonczeniu / nie ukonczeniu w dniu .... zadzwonil do mnie Tomasz Wisniewski itd itd

z drugiej strony jak sie Szanownemu Tacie kurs nie widzial to po jasny gwint go kontunuowal ? trzeba bylo zawinac ogonem i zabrac pocieche do konkurencji.
najpierw takie sprawy zalatwiac sie powinno osobiscie a nie na forum
bo to pewnie nie samochody rozdawali ale rowery i nie rozdawali tylko kradli i nie w NY tylko w Moskwie....

Gość
 
Post09 lip 2006, 14:07

Też uważam że 450,- za parę godzin kursu to dużo. Żyjemy w końcu w kraju niezbyt wysokich uposażeń i większość usług i zarobków jest tu na granicy biedy.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2006, 19:59

Anonymous pisze:. Milczenie oznacza .... co ?


..nic wiecej, ponad to, że:

a) wysiadł mi drugi nowy laptop
w przeciągu dwóch tygodni :cry:
a Toshiba ponoć nieawodna miała być, na mundialu sie reklamują :wink:
b) kończy się weekend pełen pracy
c) nie mam ochoty odpisywać publicznie człowiekowi
który zapomniał języka będąc w bazie..

ale:

zadam krótkie pytanie:

- Czy PRZED wykupieniem kursu wiedział pan CO zawiera oferta :?: :idea:

Treść kursu nie jest tajemnicą , oprócz 10 tys dość szczególowych ulotek dostępnych min w bazie WAKE.PL jest ona tu:

http://www.wake.pl/kite_oferta.php

czy może ktoś na siłę wcisnął Panu kurs i "kazał" zań zapłacić :? :?:

jeśli jednak zapoznał się Pan z ofertą
zadam DRUGIE pytanie:

- Szkoła Kitesurfingu WAKE.PL jako jedyna z tego zo mi wiadomo
szkoli NIE NA CZAS a DO SKUTKU..

- CZY SKUTEK W PRZYPADKU SYNA ZOSTAŁ OSIĄGNIĘTY :?:

tzn: czy syn PŁYWA ( w sposób kontrolowany, a nie wpychany na deskę kolosalnych rozmiarów przez dwóch instruktorów - wiwatujących "pływania " po 2 metrach "ślizgu")

gdyż PŁYWANIEM w WAKE.PL nazywamy kontrolowane, SAMODZIELNE halsy
w OBU :idea: :idea: kierunkach (co też jest rzadkoscią w szkołach kite , nie tylko polskich :idea: ; z zatrzymaniem bez wywrotki po pokonaniu kilkudziesięciu metrów)

jeśli ten efekt został osiągnięty - syn pływa na obu halsach
nie mam wiecej pytań

a przynajmniej nie TU
na forum publicznym :?

KOMUNIKACJA :idea:
to nie tylko klawisze i monitor
to PRZEDE WSZYSTKIM ROZMOWA :idea:
w bazie WAKE.PL WSZYSCY są do niej SKORZY
ale do tanga trzeba dwojga

wystarczyło PO skończonym kursie ZAPYTAĆ :idea:
instruktorzy mają wydane dyspozycje
by w przypadkach nadzwyczaj szybkiej nauki kursanta
(a o taką jak widzę chodziło)
umożliwić napływanie się do końca dnia

a propo CZASU szkolenia:
po to co kilka dni oraganizujemy zebrania kadry
na których GŁÓWNIE wymieniamy się doswiadczeniami i spostrzeżeniami ze szkolen
nie tylko WAKE.PL , ale i innych Szkół Kite - polskich i zagranicznych :idea:
by szkolenie maksymalnie przyspieszyć :idea:
wydawało nam się że TAKA Jest IDEA SZKOLENIA :idea:
by szło ono jak najkrótszą drogą..
po to zdobywamy min najwyższe swiatowe uprawnienia i licencje, kursy i specjalistyczne studia wyższe..

ja przynajmniej chciałbym żeby coś czego się uczę
lub czego KTOŚ mnie uczy - było jak najbardziej efektywne
np nauka języka obcego..

ALE :idea:
TAK się składa, że w najszerszej wśród szkół w Polsce ofercie WAKE.PL
JEST tez szkolenie na czas :idea:
o który Pan docieka
jeśli więc syn jest jest wybitnie uzdolniony i łąpie w mig wszelką aktywność fizyczną - (o czym wie Pan - a my już niekoniecznie)
warto było wykupić GODZINY INDYWIDUALNE Z INSTRUKTOREM :idea:
ich cena jest również jedną z nizszych na rynku..

dopłata za BODY DRAGI:
proponuję przeczytać oferte WAKE.PL jeszcze raz...
TA akurat jest zbieżna z wytycznymi IKO
i niezmienna od 5 sezonów :idea:

a BODY DRAGI są w zakresie 1 IKO :idea:
więc jeśli syn robił 2 IKO - w TYM stopniu NIE zawierają sie body dragi
(odsyłam do oferty)
więc chyba nic w tym dziwnego że wypadało za nie zapłacić :?:









zapraszam więc
do rozmowy przy kawie do bazy WAKE.PL
nie mamy zwyczaju brac CUDZYCH pieniedzy:idea:
tylko TE , na które uczciwie zapracowaliśmy :idea:
jesteśmy więc skłonni oddać Panu CAŁOŚĆ :idea: zapłaconej sumy i dopłacić drugie tyle za poniesione straty "emocjonalne"
jeśli w romowie osób zainteresowanych ( Pan, syn, Instruktor i ja)
wyłuska Pan swoje racje i przekona do nierzetelnej usługi..

MNIE interesuje JEDNA kwestia:
- AKCJA ASEKURACYJNA :idea:
bez niej kursant wg nas jest "niepełny" (niesamodzielny i niebezpieczny)
wiem że niewiele szkół ma w programie taką akcję
MY TAK :idea:
chciałbym ustalić, niekoniacznie na forum publicznym
jak faktycznie było z tą akcją w przypadku syna :idea:
wyciągnąć konsekwencje jeśli któryś z moich instruktorów jej nie wykonał
i koniecznie przeprowadzić ją z synem

ponadto: aby syn jednak BYŁ zadowolony - zapraszam w wietrzny dzień na gratisowe pływanie :idea: na najnowszych modelach kajtów 2006


wiecej mi sie ciśnie
ale final mundialu sie zaczal
a ja lubie RIBERRY'ego ;)



ps:
a propo ZBYT wysokich cen szkolen i biznesplanów szkół kite:
pozdrawiam doktora, który na kitesurfingu sie przejechał tak
że "zwinął żagle"
i pozostało mu tylko surfowanie..
..po sieci :D :D :D

:wave2:

Awatar użytkownika
Blekota
Posty: 684
Rejestracja: 01 wrz 2003, 22:43
Latawiec: ss
Lokalizacja: Gdańszczyk
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2006, 20:59

OMATKOBOSKA :D
już chyba wszystko zostało powiedziane

nowy
 
Post09 lip 2006, 21:09

Biorąc pod uwagę całokształt, ja jako pt.klient nie czułbym się oszukany, ale naciągany napewno.

ZaŻenowany
Posty: 397
Rejestracja: 10 maja 2004, 23:16
Lokalizacja: Polska
 
Post10 lip 2006, 08:06

Panie mgr.
O moje plywanie nie musisz sie martwic. NIestety obowiązki kierownicze na uczelni nie pozwalają mi na siedzenie na helu (poki co) wiec ... wolę siedziec tu i tak zarabiac na życie.
Nauki kajta mam pod dostatkiem, bo na AWF studenci wala drzwiami i oknami wiec w tym roku spędze z nimi prawie miesiac - mi to wystarczy.

A tak wogóle to lekki dystans do tego wszystkiego wiele uczy.
Wiele uczy kontakt z IKO, ktore tak wynosisz pod niebiosa a które od wrzesnia 2005 do przedwczoraj szukało moich feedbacków - aż w koncu znaleźli - taki mają porządek.
Wiele uczy spojrzenie z dystansem (juz nie jako konkurencja) na polityke marketingową, którą prowadzisz i to jak strasznie drażni Cię to, że ktos śmiał w końcu publicznie (a nie byem to ja) opisać fakty i swoje niezadowolenie.

Mnie to już akurat nie dotyczy i to ze robie kite bez bycia sąsiadem ani konkurencją jest największym osiągnięciem.

Jesli jednak piszesz i pouczasz tajemniczego pana Daka K., to aż się prosi o trochę skromności i nie przerzucane winy na klienta, który "powinien zapytac", "powinien wiedziec, sprawdzic, ...". To jest klient, który płaci i to jemu trzeba wejsc w ...

Poza tym pisząc o "... by szkolenie maksymalnie przyspieszyć
wydawało nam się że TAKA Jest IDEA SZKOLENIA
by szło ono jak najkrótszą drogą...". moze najpierw trzebaby poczytac "Metodykę ..." Bilskiego (2005) i zweryfikowac najnowsze tendencje w nauczaniu zamiast tworzyc własne i mydlić tym ludziom oczy. Od kiedy to główną ideą szkolenia jest aby szło ono najkrótszą drogą i było max przyspieszane ?? No chyba od momentu przeczytania raportu Janasa, który też przyspieszył powrót do domu ! A jesli nie Janas to od momentu nastawienia się szkólki na osiaganie max zysków to ... wtedy tak: "maksymalnie przyspieszyć" !

A na koniec chciałem zapytac, dbając o to aby Twoja szkoła miała dobre imię: gdzie były obozy Coalition Kite Camp w 2002 roku ? czy gdzies poza granicami ?? bo w jednym z postów wyczytałem, że mają już 4 letnią tradycję ?

pozdro z kite'a


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości